kupowanie odzieży używanej to wstyd czy nie?

kupujecie ciuchy w lumpeksach? ja sie troche wstydze tam wchodzic, szczegolnie, ze czasem wystroj i zapach wcale do tego nie zacheca xD zawsze kupujecie nowe ubrania?

nie zawsze, w lumpeksach sie nie wstydze kupowac, czesto mozna tam znalezc super ciuchy oryginalne za grosze!

a po co kupujesz używane? jak nowe można kupic bardzo tanio? u mnie sa sklepy z ciuchami od 5 albo 10 zl, możesz za 20 zl się ubrać w same nowe ciuchy w dodatku modne , ja np. kupiłam modne dresowe spodnie za 10zl i modny tshirt za 10 zl wszystko nowe z metkami

A co to za wstyd ?

nie spotkalam sklepow gdzie bylyby tak tanie nowe rzeczy. Wiedzie raz są second handy takie, ze odstraszaja ale czasem mozna spotkac calkiem w porzadku. U mnie kolezanki troche wjezdzaja na noszone ciuchy, dlatego pytam czy to wstyd xD

A jaki to wstyd ? To że to wstyd to myslą tylko takie puste plasykowe Barbie. Normalny człowiek nie widzi w tym nic wstydliwego. Normalny sklep jak każdy inny

Macie racje. Nie mozna sie tak przejmowac zdaniem innych. Gdzie mozna kupic nowe rzeczy w takich cenach niskich jaki 10zl?

wstyd na pewno nie ale ja nie kupuje bo nie podobaja mi sie ubrania z lumpeksu, zazwyczaj nic nie jest dopasowane, w sieciowkach w promocji wole kupic jedna rzecz niz 2 w lumpeksie. zreszta bylam ostatnio w lumpie i zdziwilam sie bo byly rzeczy na wieszaku wycienione i np sukienka letnia do kolan lniana z domieszka bawelny, biala byla kiedys teraz troche poszarzala, plama na dole, cena 48 zl!!!

Trzeba mieć nieźle pod kopułą aby kupować znoszone przez kogoś rzeczy. Ciuchy to część osobista i niechciałbym nosić czyiś ciuchów. Cholera wie kto to nosił i co w tym robił. Szmatki nowe możesz kupić za 20zł jak cię nie stać. Ale nie paniusia musi pokazać metkę. Chuj z tym, że nosiły to wcześniej 3 osoby w tym cyganka, murzynka i arabka.

Krzysiu a czym się różnią te które wymieniłeś od ciebie ? Tym że mają rozum a ty jak widać go nie masz. Wielki pan się znalazł patafian.

nawet nie porównuj chińsko tureckich łachów szmat do podłogi z uzywanymi ubraniami dobrej jakości , ja ostatnio nacięłam się w necie na takie ciuchy jak opisujesz , one tylko ładnie wygladaja jak odpakujesz potem jest tylko gorzej , to widac z daleka jak ktoś idzie od stóp do głów ubrany w świetliste poliestry , rozciągnij materiał reką zobacz co tam w środku jest , tych którzy zalali nasz kraj chińsko tureckimi badziewiami powinni wieszać na palu , dosyć tego dziadostwa , stałam się posiadaczką takowych spodni sukienki i bluzy , chodze w tym po domu bo widac jakość gołym okiem , a spróbuj delikatnie spocić się w takim czymś będziesz miała wrażenie że jesteś obsypana watą szklaną , zdecydowanie wole kupić markową rzecz w lumpie i łącze je w taki sposób że nie widać , nigdy nie zakładam więcej niż jednej rzeczy , reszta nowei wygląda to genialnie , ostatnio kupiłam spodenki krótkie z pufkami za 5 zł każdy mnie o nie pyta

Krzychu może nie wie, co to pralka.

no wlasnie, nie mozemy byc rasistami. poza tym jesli wypierzemy ubranie to pozbedziemy sie wszystkich bakterii i nic nam sie nie stanie. W sieciowkach mozna kupic za 20zl ale na wyprzedazach a czesto sie jednak zdarza, ze sa wtedy rozmiary XXXXXl albo XS...;/

Taaa nowe za 20 zł. Nie przeczę. Tiszerty przecenione z 79 można i za 19 kupić. Ale po co? Po jednym prani skręcą im się szwy i będziesz mieć szmatę gorszą niż do podłogi. A w lumpie przynajmniej wiem jak dana rzecz po praniu wygląda.

Kupując nowy ale bardzo tanio np.tshirt ,najprawdopodobniej po 1,2 praniach,nada sie jedynie do wycierania kurzu.W lumpeksie za połowę tej ceny kupię używany po iluśtam praniach, więc jeżeli jest w dobrym stanie tzn.że jest z dobrego materiału i dobrze uszyty,i po następnych praniach będzie wciąż dobrze wyglądał.

Już wolę kupić szmatkę z sieciówki za groszę pochodzić z pół roku aż nie nie spierze i zniszczy i sru nową. Po cholerę mi stare ciuchy. Zużywam i wyrzucam i dlatego mam szafę ciuchów które noszę i mi się podobają i są modne a nie stare gówna sprzed paru lat.

hahah mozliwe ze nie wie, w sumie to facet

Krzychu goni za modą. Pewnie lubi się wbijać w czerwone, obcisłe rurki.

rzeczy vintage sa teraz bardzo modne, moda wraca to jest wiadome. Jesli szukasz dobrych second handow a nie jakis zapyzialych dziur, wejdz na modaland.pl tam masz spis wszystkich takich miejsc w kazdym miescie. Fajna rzecz, bo ja odkrylam dzieki temu wiele miejsc o ktorych pewnie do tej pory nie mialabym pojecia xD

Faktycznie ten modaland super sprawa, szkoda, widac ze sie dopiero rozwija. Mogliby jeszcze4 wiecej tych placowek miec

jesli jest dobrze urządzony, wnętrze zadbane i dobra hurtownia odzieży używanej go zaopatruje to nie ma problemu. sama prowadze taki sklep i zamawiam tutaj www.odziezangielska.pl faktycznie, mają ładne rzeczy więc więcej klientów dzięki temu także.

obciach, to sklepy dla biedoty

zaden wstyd. ja uwielbiam ciuchy w stylu vintage ;) mają swój niepowtarzalny klimat i są wyjątkowe. mam nawet ulubiony sklep http://vintageclothes.pl/

Też uważam że nie jest to żaden wstyd, z jednej strony może to być oszczędność (patrz tutaj http://www.sprzedazy.pl/kupowanie-odziezy-uzywanej-i-oszczedzanie/ ) z drugiej strony, często można wyłowić bardzo ładne i modne okazy.

Wstyd? Wiele tych modnych wymalowanych lalek chwali się jakie to drogie ciuchy sobie kupują, a tak naprawdę kupują wszystko w lumpeksach, więc nie ma czego się wstydzić, założę się że jak pójdziesz do takiego sklepu to nie jedną taką spotkasz. Polecam przeczytać http://donau-expert.pl/mama-lubi-odziez-uzywana-damska/