Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kreuza

Mój facet chce, abym rzucila prace

Polecane posty

Gość rtfwetwet
rzuć faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty? lubisz tą pracę, czy może jest tak,ze bardzo narzekasz i on chce dla ciebie dobrze? jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreuza
troche narzekam, bo musze nieraz posiedziec noca, mieszkanie zaniedbane...a on awansowal i teraz zarabia 6300.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc stać go na utrzymanie i stąd jego propozycja. Ale wiesz pomyśl nad czymś takim. Zacznij szukać czegoś nowego, co może bardziej cie zainteresuje, co polubisz. Druga opcja jeśli nie jest żle w tej obecnej, to przestań narzekać i lepiej zorganizuj sobie czas. Zacznij od urlopu, nawet dwa, trzy dni czasami czynia cuda. Może zaniedbujesz oprócz domu tez swojego faceta? Pracy nie rzucaj jeśli bedzie ci z tym źle. Twoje zdanie jest tu najważniesze, ty wybieraj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxas33
nie rzucaj!! lepiej byc niezaleznym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaa-a7
skoro on da rade zarabiac na was dwje to ja rzuc zwlaszcza ze ci nieodpowiada, ale jak ja rzucisz szukaj lepszej, moze mniej oplacalnej ale zebys sie czula bardziej komfortowo, narazie zrodlo utrzymania macie ale licz sie z tym ze dzis jestescie razem jutro mozecie byc osobno wiec warto miec zabezpieczenie jakim sa wlasne dochody zeby nie zostac na lodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreuza
wiki, dziekuje. Masz wiele racji. Organizacja przede wzystkim, ale nieraz nie mam sily, pracy jest sporo, a zarobki nieadekwatne. A mamy dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze to słowo "chce" - Ty zdecyduj, ale jak wyżej samodzielnym lepiej być, a jak On Ciebie rzuci, gdyż znudzi mu sie utrzymywanie to co wtedy? jeśli to mąż to też nie masz żadnej gwarancji - pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula, nie mysle, abysmy byki osobno. Bardzo sie kochamy, mamy dziecko. W jego rodzinie faceci sa bardzo wierni. Widze codziennie, jak bardzo nas kocha, mowi mi to, zajmuje sie dzieckiem. Po prostu uwaza, ze powinnam zajac sie domem, bo jak wraca z pracy, chce miec tez komfort. Bardziej przemawia do mnie zmiana pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś zdecydować co dla ciebie jest ważniejsze, praca może być uciążliwa ale nie pozwól zamknąć się w domu, to może kiedyś się zemścić. Poszukaj kogos do pomocy w domu lub przy dziecku. czasami jakaś znajoma znajomej pomoze raz w tygodniu sprzatnąć lub popilnuje jakas ciocia dziecka bys sama to zrobila. A kolejna rzecz to może twój facet tez zajmie się domem, dzieckiem..... i ty pracujesz i on. jak dzielicie obowiązki w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaa-a7
no zdarzaja sie faceci warci uwagi:) jesli estes go pewna to rzuc race zrob sobie urlop od tego, zajmij sie domem i jesli sytuacja nie bedzie tego wymagac po prostu badz matka i gospodynia domowa jesli to lubisz, wazne jest \Twoje zdrowie i komfort psychiczny i bedzie czas zeby zajac sie dzieckiem w pelnym wymiarze i mezem, a jesli przestanie ci to odpowiadac wtedy poszukaj pracy:) ja uwazam ze jesli w danej chwili cos nam nie odpowiada to trzeba albo zmienic swoje podejscie albo ta rzecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupka
kreuza- gdyby mój maż zarabiał 6000 to bym sie nawet nie zastanawiała!!! Rzucam w cholere i niech robi na nas wszystkich, w nosie mam kariere i jak to sie mówi-niezalezność finansową:-O,teraz mamy małe dziecko,pracuje on i ja,tylko on se wychodzi na luzie do roboty, a ja...jak wariatka sie uwijam ,budze małego w środku nocy -no praiwe;-), wioze do niani,jeszcze jej płacę i moja kasa w zasadzie nie isnieje:-(. Chce być mamą, żoną, generalnie- kurą domową!!!!!!!!!,a nie "robotem" z motorkiem w dupie...:-( Ja bym zrezygnowała.....ale to moje zdanie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×