Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta990

O 15 ślub mojego byłego

Polecane posty

Gość marta990

Powinnam już sie szykować, ale nie wytrzymam tego widoku. Kocham go i przeryczałam całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszymy się razem z Tobą z jego szczęścia :) Wreszcie chlopaczyna będzie miał dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta990
Ja jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się, chłopak wreszcie trafił na swoją idealną drugą połowkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co masz się szykować, idziesz na ten ślub? jesteś zaproszona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zaproszona. Ale wczoraj chyba zrobiłam głupstwo, poweidziałam mu co do niego czuje a on popłakał sie objął mnie i wyszedł bez słowa. Nie wiem gdzie jest teraz. I chyba nie dam rady iść na ten ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rob siary..nie idz-wszyscy sie beda na ciebie gapili...wiedzac kim jestes i nie wiedzac po co przyszłś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź, zobaczysz jaki jest szczęśliwy... bez Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś ich znajomą? przyjaźnicie się? niezły numer odwaliłaś, mówić młodemu dzień przed ślubem, że go kochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KRETYNKA Z CIEBIE I TYLE .ODCZEP SIE BABO OD NICH I DAJ ZYC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotko chcesz zniszczyć zycie obojgu tylko dlatego ze kiedys gziłaś się z facetem ? teraz go wielce kochasz a co robiłaś jak miałaś swój czas z nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może też coś do Ciebie czuje, skoro się aż popłakał... na Twoim miejscu bym nie poszła. Zagrałaś w otwarte karty, ale teraz już niech wybierze sam. Zakładam, że wie gdzie mieszkasz, gdyby miał Cię szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A krytykującym tę dziewczynę: jeśli on kocha swoją przyszłą żonę, to i tak się z nią dziś pobierze i będzie szczęśliwy, niezależnie od tego, czy inna go kocha. A jeśli coś czuje jednak do autorki, to lepiej żeby dziś "uciekł sprzed ołtarza" niż rozwód za pół roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta990
Żal mi osób które mnie krytykuja a nie znaja ani mnie ani sytuacji. Byłam z nim cztery lata temu, rozstaliśmy się ja miałam kogoś innego a on poznał ją. Kilka razy do siebie wracaliśmy, po prostu ciężko nam było bez siebie żyć. Potem znowu wrócił do niej, jego rodzice stwierdzili że nie może tak skakać z kwiatka na kwiatek i czas sie ustabilizować. I poznali jej rodziców, szybko sie dogadali. Oni oboje są z dobrych domów i rodzice ciesza sie ze maz/zona bedzie na tym samym poziomie. Zerwałam z nim kontakt, nie chciałam mu mieszać w głowie. On mówił że nie jest pewny swoich uczuć. Potem oświadczył sie jej może pod presja czasu. Na weselu będzie pełno ludzi, wiadomo "z wyższych sfer".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osłabiają mnie takie sytuacje :O nietrudno przewidzieć ciąg dalszy.. "biedny" facet maminsynek bierze ślub pod presją rodziców, a niedługo po tym "przypomni" sobie że to ciebie "bardziej" kocha, spotkacie się kilka razy potajemnie, a potem zacznie ukrywać romans z tobą przed żoną i będzie bał się powiedzieć prawdę zwłaszcza w obawie przed rodzicami od których jest tak zależny... kur/wa ty tez jesteś jakaś głupia - dzień przed ślubem się obudziłaś i z takim wyznaniem wyskakujesz? nie mogłaś tego wcześniej zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta990
Zastanawiałam się nad tym, wiesz jak ciężko jest wyznać komuś co się czuje? Ważne że powiedziałam, bynajmniej nie będe niczego żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bynajmniej nie znaczy to samo co przynajmniej!! Dziewczyno, nie rób mi tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta990
Ale co ja Ci robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce zobaczyć jak będzie wyglądał w tym wyjątkowym dla niego dniu, mimo wszystko życzyć mu szczęścia - jak nie ze mną to z nią. Nie wiem jak to zniosę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Użyłaś bynajmniej źle czyli zamiast przynajmniej, przecież napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta laska nie jest zbyt lotna sądząc po odpowiedziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to nie jest prowo to popełniasz ogromny błąd. Nie idź. Już rozsądniejsze (choć też głupie) by było podejście pod koniec ceremonii i danie tej kartki z życzeniami i kwiatów, czy co tam masz. W tym całym chaosie i tak nikt nie zauważy, że Cię nie było w kościele. Oglądanie całej ceremonii, przysięgi itd będzie traumatyczne, uwierz mi. Nie jedną noc przepłaczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś źle bo użyłaś 'bynajmniej' jak 'przynajmniej' z - a to nie znaczy to samo - jesteś w stanie to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to nie jest prowokacja, może niektórym ciężko uwierzyć ale mi się po prostu świat wali. Prezent chce wręczyć na weselu. Na pewno będę płakać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezus, glupawe to to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, może zrobiłam błąd. Zapamiętam jak to się pisze i dziękuje za uświadomienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy będą szczęśliwy to mądry czas pokaże, z tego co wokół widać to te szczęście wychodzi co poniektórym bokiem albo jeszcze czym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×