Perłowa Królewna, czy Piękna Szatynka?

Jestem rozbity. Z jednej strony miałem prorocze sny odnośnie Perłowej Królewny (jakby był to znak od Boga), i rozbraja mnie Jej spojrzenie. Z drugiej strony nie odpisała mi na FB, a mieszka 390 km ode mnie, czyli na Pomorzu. A ja na razie nie mogę opuszczać swego miasta... Co do Pięknej Szatynki, to sama skracała dystans między nami (przynajmniej odniosłem takie wrażenie), ale zniknęła z mojej pracy. Być może znam Jej nowe miejsce pracy, a wtedy będę musiał Ją pośledzić, żeby na nowo nawiązać z Nią kontakt.... Za którą z tych dwóch kobiet się zabrać...? Bo na szukanie alternatywy w necie już nie mam siły!!! Szkoda czasu, wysiłku i pieniędzy . . .

Za jedną i drugą. Ale myślę, że szybciej z Szatynką wyjdzie.

Też czasem tak myśle, ale miałem już trzy sytuacje w przeciągu dwóch lat, że odniosłem wrażenie, że kobiety dają mi sygnały, a kiedy przejąłem inicjatywę omal nie narobiłem sobie problemów. Pierwsza sytuacja to ze studentką, której wysłałem niechcący zaproszenie na fb. Potem kasjerka w sklepie dawała mi sygnały, a kiedy przejąłem inicjatywę, zaczęła przesiadać się do innrj kasy, o ochrona zaczęła mnie śledzić. Nawet byłem świadkiem, jak coś szeptali między sobą.. Potem poznałem inną wcześniejszą koleżankę w robocie, której się pierwszy przedstawiłem, ona odpowiedziała z uśmiechem. Potem przez kolejne dni się uśmiechała do mnie kiedy mówiła "cześć". Nagle zaczęła poruszać się kanałami, żeby się ze mną nie spotykać. A raz zobaczyłem ją kątem oka i odniosłem wrażenie, że szybko zrobiło w tył zwrot . . . Boję się, że z Piękną Szatynką będzie podobnie. Feralny chyba jakiś jestem . . .

Po prostu miałem kilka takich sytuacji, że myślałem, że jest bardzo fajnie, a kiedy delikatnie przejmowałem inicjatywę, zaczęło się bardzo psuć. I nie wiem co za tym stoi . . . Mogę tylko snuć przypuszczenia . . .

up

Czy spotkałeś się już z tymi kobietami?

Wiem, że Edelgast czy Hengist, nie spotkał się z dziewczyną z pomorza, ponieważ ona mu wyjawiła skrywaną tajemnicę, przez którą teraz Edelgast/Hengist czuje niechęć. A to jest bardzo przykre.

Jaka niby to była tajemnica?

Że kocha z całego serca Edelgasta? A może, powiedziała mu, że jest on dla niej tylko przyjacielem?

Temat umarł.