Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noga żyrafy

Plastry KINOKI detoksykujące - działają?

Polecane posty

Gość noga żyrafy

Chciałabym wiedzieć czy i jak długo je stosowaliście i czy rzeczywiście pod koniec używania plastry robią się białe. Co o nich myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka_28
tez jestem ciekawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noga żyrafy
ja stosuję je od 3 dni. zwykłe kinoki, nie żadne drogie "gold detox". i rano, po zdjęciu ze stóp, są czarne jak smoła. dziwi mnie to, bo od wielu tygodni czyszczę organizm z toksyn najróżniejszymi sposobami, a plastry tego nie "czują" :) mój facet, który nie bawi się w żadne detoxy miał 1 nocy plastry tak samo ciemne jak ja. więc może to ściema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka_28
znalazła na czyims blogu taka wypowiedz : "Ciężko mi powiedzieć, czy te plastry działają. Być może musiałbym dłużej stosować. Napiszę w takim razie swoje obserwacje. Jeśli w organizmie jest dużo toksyn to plastry przybierają rano barwę ciemną lub nawet czarną - faktycznie tak było w moim przypadku. W miarę detoksykacji powinny robić się coraz jaśniejsze - tego niestety u siebie nie zauważyłem, choć pod koniec wydawało mi się lekko, że są trochę bledsze. Najlepiej jak bym miał pierwszy zdjęty plaster i ten z ostatniego dnia ;) Charakterystyczny był także śluz z rana na plastrach i stopach. Całość była dosyć hermetycznie zamknięta pod plastrem. Jeszcze jedną rzeczą jest fakt, że przyklejony plaster od razu generował ciepło. Także jak komuś zimno w stopy to po przyklejeniu takiego plastra można szybko je rozgrzać ;) Plastry te można też przyklejać w innych miejscach i można nawet w dzień w nich chodzić profilaktycznie. Jedyne co nie można to przyklejać je na rany. Nie mogę powiedzieć czy lepiej się od nich czułem, bo generalnie to cały czas się dobrze czuję ;) To chyba tyle co mogę powiedzieć o tych plastrach. Ciężko mi je polecić, bo nie wiem czy faktycznie działają. Jednak spróbować nie zaszkodzi. Patrzyłem na Allegro i są w miarę tanie i sprzedawane nawet na sztuki. Cena jednej sztuki od 1 zł."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka_28
szukając dalej kolejna wypowiedz na innym forum; "Ja ogólnie nie polecam Kupiłam je na Allegro. Zapach tych ziółek jak dla mnie paskudny i potem przez cały dzień utrzymywał się na stopach, mimo kilkukrotnego szorowania :/ Żadnego działania oczyszczającego nie zaobserwowałam, (kolor po nocy był wciąż ten sam) Nie wiem, ile musiałabym tych plastrów zastosować, żeby się niby oczyścić, ale ja podziękowałam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marketing
Wiele substancji w kontakcie ze skórą (wilgotną) zmienia zabarwienie. Owszem, przez skórę wydzielają się substancje toksyczne np. z potem (np. w czasie infekcji), ale ma to znaczenie jeśli dzieje się to całą powierzchnią ciała. Ale przez tak niewielką powierzchnię plastra nie na żadnego znaczenia. Tak więc to czyste nabijanie klienta i to na niemałą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewel.
Witam, te plastry to zwykła ściema! Można je stosowac cały rok one i tak będa czarne! To tylko oszukiwanie ludzi i wyzyskanie pieniędzy ! Nie warto stanowczo odradzam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plaster na nogach
Jak dla mnie to zwykłe placebo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaajasneee
A o efekcie placebo ireneusz 1961 słyszał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itot
Witam, a ja znalazłem takie informacje: "Producenci detoksyfikujących preparatów starają się nas przekonać, że ich środki usprawnią naturalne odtruwające procesy fizjologiczne. Niestety brak jest twardych, naukowych dowodów potwierdzających takie hipotezy. Brytyjska organizacja charytatywna o nazwie Sense about Science, której misją jest przybliżanie społeczeństwu zagadnień współczesnej nauki przeprowadziła niezależne badani. Płynie z nich jeden prosty i czytelny wniosek. Według przygotowanego raportu nie ma żadnych naukowych dowodów potwierdzających skuteczność detoksyfikujących preparatów. Autorzy badań idą nawet krok dalej i stwierdzają. że kupowanie takich środków to „strata pieniędzy. Według nich tabletki, specjalne skarpetki, plastry i specjalne diety, spożywanie popularnych naparów i wyciągów z pokrzywy, czy ziołowych herbat i „natlenowanej wody nie ma najmniejszego wpływu na poprawę naturalnych mechanizmów odtruwających. Naukowcy przytaczają przykład popularnych plastrów naklejanych na podeszwy stóp, które aspirują do miana cudownie oczyszczającego remedium opartego na sile i mądrości „tradycyjnej medycyny Wschodu. W rzeczywistości plastry zawierają skoncentrowany kwas octowy, który stosowany u dzieci może powodować oparzenia, a długotrwale używany przez dorosłych przyczynia się do powstawania owrzodzeń. Badacze tłumaczą również spektakularny trik, polegający na zaczernieniu plastrów po całonocnym stosowaniu i ich stopniowemu blaknięciu w kolejnych dniach „kuracji, co ma świadczyć o pozbywaniu się toksyn z organizmu. Prostym wyjaśnieniem tego zjawiska jest fakt złuszczania martwych komórek naskórka przez kwas octowy. Po każdym użyciu ilość naskórka zmniejsza się, co można obserwować jako stopniowe zmniejszenie zabrudzenia plastrów. Nie oznacza to jednak, że nie możemy starać się przeciwdziałać negatywnym wpływom otaczającego nas środowiska i trybu życia na organizm. Możemy w tym celu podążać za świętą maksymą lekarzy „primum non nocere czyli po pierwsze nie szkodzić. Zamiast poszukiwania cudownych środków i eliksirów młodości skoncentrujmy się na unikaniu dymu papierosowego i niespożywaniu nadmiernych ilości alkoholu. Zamieńmy jednorazową, „weekendową kurację detoksyfikującą preparatami wątpliwej skuteczności na kilkanaście minut wysiłku fizycznego każdego dnia. Nie strońmy od owoców i warzyw, ograniczając jednocześnie ilość tłustych potraw w diecie. Pamiętajmy również, że statystycznie rzecz biorąc żyjemy coraz dłużej. Nie zadręczajmy się więc myślami o koszmarnych toksynach siejących spustoszenie w naszym ciele. http://odkrywcy.pl/kat,111394,page,2,title,Domowy-detoks-czy-to-dziala,wid,12203241,wiadomosc.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferome
Zwykłe KINOKI są bezzapachowe, a GOLD niestety śmierdzą intensywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystkim negatywnym opiniom na temat plastrów ja POLECAM plastry o nazwie KINOTAKARA ..te plastry naprawdę działają i za moment wam opiszę w jaki sposób się o tym przekonałem. A więc: na podeszwie stóp każdego człowieka są te receptory odpowiedzialne za funkcjonowanie każdego z organów naszego organizmu. Są na stopach ponieważ stworzeni przez Boga mieliśmy chodzić boso aby te receptory pobudzać(masować kamykami podczas spaceru ipt). Dla niektórych śmieszne, ale za to jak najbardziej prawdziwe. stosowałem plastry na problemy z oddawaniem moczu(ciężko było zacząć sikać. Często trzeba było wchodzić pod prysznic i polewać się cieplą wodą aby wywołać mikcję). A więc mój stan był katastrofalny. W czasie stosowania plastrów po odrywaniu ich nad ranem zauważałem, ze były zabrudzone jedynie w miejscach konkretnych receptorów odpowiednich za układ moczowy. Reszta była prawie czysta. Dla wyjaśnienia tej sytuacji naklejałem plastry w innych pozycjach a i tak robiły się ciemniejsze idealnie pod receptorami układu moczowego. Dałem kilka plastrów siostrze i ona miała zabarwione w innych miejscach. O dziwo na plastrach zaczynały się pojawiać plamki krwi co mnie zaniepokoiło lecz po doczytaniu informacji dowiedziałem się, zę krew na plastrach pojawiać się może u osób u których zaobserwowano problem z układem nerwowym. I to wszystko prawda. miałem problemy ze snem, nerwowością no i z tym oddawaniem moczu i wszystko mi przeszło. Mówię Wam szczerze. Nie mam powodów do robienia reklamy tym plastrom. Po prostu piszę o własnych doświadczeniach. Sęk w tym, ze te plastry kosztują 220zł za opakowanie, w którym jest jedynie 10 plastrów. drogie, ale skuteczne!. nic dziwnego, ze kinoki nie działają skoro są takie tanie. Ja kupiłem te kinoki bo chciałem znaleźć tańsze plastry, ale efektów nie zauważyłem. Poza tym po zwilżeniu plastra Kinoki i położeniu go na noc na grzejniku był od razu brązowawy a plastry Kinotakara nie reagowały w ogóle na wodę.Plastry KINOTAKARA to na bank żadna ściema bo ja wyleczyłem się za ich pomocą z dolegliwości, która męczyła mnie przez prawie rok i zaden lekarz nie potrafił mi pomóc. Polecił mi je Bioenergoterapeuta z miejscowości Krępachy (Zakopane) do którego jeździłem z moim problemem zdrowotnym. Jedyna wada plastrów KINOTAKARA to wywoływanie wysokiej gorączki na początku stosowania. Dzieje się tak ponieważ toksyny z całego ciała wędrują w stronę plastra naklejonego na stopie i po drodzę często wtrącają się do krwiobiegu co powoduje infekcję i naturalny odruch obronny organizmu czyli gorączkę. Gorączka ta powoduje intensywniejsze wydalanie toksyn, ale jest to uciążliwe. Występuje w drugim, trzecim i czwartym dniu stosowania(w moim przypadku) a później powoli spada. Chciałem przestać stosować plastry z powodu gorączki, ale ten bioenergoterapeuta wytłumaczył mi, ze to normalne i jakoś dałem radę choć bałem się o siebie bo to było uciążliwe a temperatura utrzymywała się w skali 39*. Nie u każdego tak się dzieje więc spokojnie. Trzeba też zwrócić uwagę na podróbki bo takie są w sieci a nie są wcale tańsze. W razie pytań zamieszczam swój adres: paulopavoo@o2.pl chętnie Wam pomogę(odpiszę w wolnej chwili).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła ściema,
one robią się ciemne od wilgoci i ciepła, żadnych toksyn nie wyciągają. ludzie wszystko łykną jak pelikany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fausstia
Dzisiaj zalozylam na noc, obudzilam sie rano i plastry byly biale takie same jak zakladalam rano... Uwazam że to wielka ściema, bo wyszlo mi na to że nie mam żadnych toksyn w organiźmie ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fausstia
Takie same jak zalozylam na noc *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela25
Kupiłam i zaczęłam stosować- co rano były czarne i twarde a po zdjęciu na stopie zostawała warstwa kleju. Wypróbowałam test z wodą i okazało się, że też jest czarny mocno się klei i do tego śmierdzi tak jakoś dziwnie.Wydaje mi się lub nawet jestem pewna, że to tylko podróbka celem wyłudzenia pieniędzy a nie żaden detoks, bo wodę miałam z filtra więc oczyszczoną. Nie dajcie się nabierać na to paskudztwo, bo szkoda pieniędzy. Tak jak pisał kolega powyżej chyba rzeczywiście zawierają jakiś klej, który pod wpływem wilgoci i ciepła ciemnieje i twardnieje. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena13555
mi sie wydaje zeto dziala jak zwykle chinskie banki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek fantazja
Ja zaparzyłem jedna torebeczke i musze przyznać ze czuje sie wspaniale.Uwielbiam te ziolka mimo iz nie smakuja najlepiej.Zastanawiam sie tylo po co te plastry dają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do człowiek fantazja
haha, rozwaliłeś mnie.dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla156
u mnie plastry dzialają ,chociaż na początku byłam sceptyczna,po pierwszej nocy wstałam jak nowonarodzona ,jestem wypoczęta ,więcej energi ,po przyklejeniu plastrów stopy po 5 min zrobiły się ciepłe i poczulam mrowienie,tak samo u męża bo zaczelismy je stosować razem,bardzo polecam ,P.s używamy plastrów kinoki ,1 op -6 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grigorij saakaszwili
Naklej plaster na denko (nie dno) garnka, nalej wody 50 stopni, poczekaj parę godzin. Efekt taki jak na stopie. Dlaczego ? To już wam odpowiadam, dajecie się dymać bez wazeliny, chyba że macie toksyczne garnki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dark1234
powiem wam prawdę na temat tych plastrów - pH skóry powinno być obojętne pod wpływem różnych procesów które zachodzą w organiźmie, także zmian chorobowych pH sie zmienia na odczyn zasadowy lub kwaśny. Na tym polega cały czar tych plastrów że reagują na te odczyny chorobowe i się zabarwiają, niestety nie leczą, ale nie ma to jak efekt placebo........pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynicula
hej ostátnio kupilam owe plastry w sklepie u chinczyka za 5zl przy pierwszym zalozeniu czulam mrowienie i cieplo po zdjeciu bolaly mnie nogi i podbrzusze wie nie jestem przekonána czy one nie szkodza nie zauwazylam aby bylo lepiej co ciekawsze plaster byl bez zmian przy drugim zalozeniu jeden zciemnial a po trzeciej nocy czarne 2 co wy na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosować czy nie? To nie zależy od ceny czy firmy a od nastawienia człowieka.Nie zawsze drogi produkt jest dobry czy odwrotnie.Trzeba się przekonać na sobie.Tabletki,które pomogły znajomej mnie zaszkodziły...dzięki herbatce odchudzającej zrzuciłam 20 kg, znajoma kupiła...nie było efektów.Każdy człowiek to odrębny organizm...sam musi wypróbować co jest dla niego korzystne a co nie.Nie powinien słuchać innych.Dam przykład na sobie:czekała mnie operacja...znajomi mówili abym się nie zgadzała...w internecie na forach naczytałam się tak strasznych rzeczy,że z dna na dzień było coraz gorzej...ale niestety nie było innego rozwiązania -musiałam się poddać zabiegowi.Dziś mija 8 miesięcy od zabiegu.Przebiegło wszystko pomyślnie,komplikacji nie ma bo to raczej nie możliwe, czuję się wspaniale,pracuję, jeżdżę samochodem, na rowerze i ogólnie wiem że żyję.I po co było czytać nieraz zmyślone głupoty?Nie wierzcie we wszystko co przeczytacie.Jest forum więc ludzie piszą aby pisać.10% osób jest naprawdę szczerych...reszta to zwykły bajer.Po prostu jeśli chcecie kupcie-spróbujcie może akurat...Jeśli nie to trzeba szukać innych sposobów...Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie lepiej zastosować Body Detox Spa.taniej wychodzi i lepiej pobuda komórki do samooczyszczania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://sceptycy.org/?p=1540 "Do usuwania toksyn z organizmu służy, że tak powiem, d**a. Osoby bardziej natchnięte medycyną odpowiedzą, że raczej wątroba i nerki – to tam bowiem odbywają się procesy odpowiedzialne za usuwanie z organizmu tego, co w nim niepotrzebne. Efektywnie – wszystko co zbędne ląduje w toalecie i atmosferze. I nie potrzeba do tego plastrów, świeczek, kamieni ani specjalnych pokarmów."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D**a to za mało,czesto włąsnie ta d**a tak sie zapcha ze toksyny wala do organizmu zatrówajac Cie po pachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widać, że mózg masz zatruty, skoro nawet poprawnie pisać nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda,niczego nie widzisz,ale zatrówa sie wszystko cały organizm i mózg też,nie zmieniaj tematu i nie odbijaj piłeczki,bo nie o tym tu mówimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań wypisywać bzdury z bykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×