Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żanuś

problemy z łożyskiem

Polecane posty

Gość Żanuś

Cześć! Jestem w 17tygodniu ciąży, dziś widziałam z mężem nasze maleństwo na USG, fajnie "drapało się' za uszkiem, fikało, rosnie dobrze,ale przy okazji okazało się że łożysko jest tylne nisko schodzące, czy miałyscie problemy z łożyskiem tego typu? Co zalecił lekarz? Pozdrawiam i czekam na Wasz odzew, bardzo sie zmartwilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktos ma dla mnie jakies wiesci? chyba do kafeterii zagladaja przyszle Mamy bez problemow?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalinda
Witam ! Moje "melństwo" ma w tej chwili 2 i pól roku :). Ale to tak na marginesie. Ja również miałam problemy od poczatku ciaży - piąty miesiąc przeleżałam plackiem w szpitalu właśnie z łożyskiem nisko schodzącym - tylko że ja miałam przodujące. Cóż moge Ci poradzić - w miare rozwoju ciąży macica sie podnosi więc jest szansa ze problem zniknie. Musisz bardzo uważać, przede wszystkim leżeć bo to łożysko schodzi być może na szyjke i to jest bardzo niezbezpieczne (jeżeli zauważysz jakies krwawienie to należy szybko jechać do lekarza bo grozi poronienie) - no i jak sie dowiedziałam po czasie nie należy w takich przypadkach badać się ginekologicznie (jedynie USG). Życze pomyślności i uważaj na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalinda
Maleństwo miało być - sorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Rozalinda! juz teraz wiem dlaczego lekarz nie chcial mnie badac, a tylko zlecil kontrolne USG za 4 tygodnie, kazal duco lezec i nie dzwigac, bede sie starala bardzo dbac o siebie, choc nie bedzie to latwe bo mamy juz 20miesiecznego smyka, ktorego musze czasem podniesc no musze jeszcze troche popracowac. Ty pracowalas? Bralas jakies leki? Mam nadzieje ze wraz z rozwojem ciazy problem zniknie albo przynajmniej nie będzie gorzej. Wielkie dzieki za wsparcie!!! Wszytskiego dobrego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Rozalinda! juz teraz wiem dlaczego lekarz nie chcial mnie badac, a tylko zlecil kontrolne USG za 4 tygodnie, kazal duco lezec i nie dzwigac, bede sie starala bardzo dbac o siebie, choc nie bedzie to latwe bo mamy juz 20miesiecznego smyka, ktorego musze czasem podniesc no musze jeszcze troche popracowac. Ty pracowalas? Bralas jakies leki? Mam nadzieje ze wraz z rozwojem ciazy problem zniknie albo przynajmniej nie będzie gorzej. Wielkie dzieki za wsparcie!!! Wszytskiego dobrego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalinda
Witam ponownie :) przynajmniej jakis temat na ktory co wiem :) Leków nie brała już żadnych (jedynie na poczatku ciazy hormony na podtrzymanie tylko nie pamietam jak sie nazywały). Pożniej jedynie co to sorbifer ale to dlatego ze mialam anemie straszna. No i ciagle lezalam plackiem caly 4 i poł 5 miesiaca. NIe pracowalam od poczatku ciazy - z powodu zagrazajacego poronienia. Tak ze lekko nie bylo. Ale moja pani doktor niestety badala mnie co dwa tygodnie i nawet jak wyszla historia z lozyskiem (ktore na szescie sie podnioslo i moglam urodzic normalnie) badala mnie, zamiast robic usg. Ale na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo a przez liczne pobyty w szpitalu przynajmniej jestem zorientowana. Tak ze dziewczyno nie forsuj, jak najczesciej odpoczywaj (lez z nogami uniesionymi do gory), a maluszka niech dzwiga tatus albo dziadkowie. Wiem ze to trudne i moze wiesz nie jest tragicznie ale lepiej dmuchac na zimne (przepraszam za takie nastawienie). I zycze zeby w miare jak rosnie malenstwo problem znikl :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede sie starala dmuchac na zimne, dlatego jeszcze o cos musze cie zapytac: czy mialas bole w podbrzuszu albo skurcze? Moje wyniki sa na szczescie w porzadku i to rowniez nastawia mnie optymistycznie - musi byc dobrze!!!!! O nogach do gory bede pamietac!!! Dzieki! :) Pisalas ze Twoje malenstwo ma 2 i pol roku - chlopiec czy dziewczynka? Jak sie chowa? Jak z mowieniem, siusianiem, samodzielnym spaniem? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalinda
Wiesz - brzuch to mnie bolal od poczatku - oczywiscie bylo i "twrdnienie brzucha" ale zadnych srodkow nie bralam - podobno tak sie macica przygotowuje do porodu. - ale nie wiem, to musi ocenic lekarz. Zreszta jak sie dlugo bierze np. no-spe (bo to przpeisuja na skurcze najczescie) to pozniej na jakies negatywne skutki u dziecka (znaczy moze miec). A moj maly to urwis opierwsza klasa - pyskuje ile wlezie, zasypia kolo 23, a sikanie niestety w fazie zwanej "daleko w lesie" :) pozdrawiam :) i mysl poztywnie - to jest naprawde bardzo wazne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witch 3
Ja dziś też się dowiedziałam że łożysko jest od dołu położone.Być może macica jak będzie rosła to do góry je pociągnie kontrolne usg mam za miesiąc papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synke ma teraz 6 miesięcy i dwa tygodnie, urodził się duży i silny (3800 i 58cm); a z łożyskiem było z miesiąca na miesiąc lepiej -macica rosła i pociagnęla łozysko do góry. Więc u Ciebie tez tak pewnie będzie. Dbaj o siebie :-) Podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaAG
Cześć jestem w 17 tygodniu ciąży jest to moja pierwsza ciąża dlatego też chciałabym sie poradzić kogoś kto to ma za sobą lub jest w odobnej sytuacji:). Od początku mam problemy z ciążą na początku była nawet zagrożona ogólnie często występowało u mnie nawet krawienie na USG wyszło ze mam łożysko osadzone na pzredniej scianie nisko schodzące troszkę się boję o moje maleństwo bo przeczytałam nawet że to może powodowć śmierć dziecka czy ktoś miał, podobnie i jak to było u was? co wam zalecił lekarz? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź bo bardzo sie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21letnia kasia
Hej...Jestem w 21 tygodniu ciąży i już w 8 tygodniu miałam problemy z ciążą strasznie krwawiłam lezałam w szpitalu kilka razy mam za nisko osadzone łożysko,nadżerke i wykryli u mnie krwiaka w macicy...lekarze mówia ze krwiak powinien sie wchłonąć ale ja sie bardzo boje jestem jeszcze sama bez chłopaka(na marginesie okazał sie nieodpowiedzsielny i zostawil nas ok 4 miesiaca strasznie to przezyłam)...od ponad miesiaca juz nie krwawie...wyniki mam bardzo dobre tylko z moczem coś nie tak...nie wiem co bym zrobiła gdyby cos sie stało...biore leki np. LUTEINA co ja moge zrobic zeby bylo dobrze?? strasznie sie boje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
Mam ten sam problem 15 tydzień nisko osadzone łożysko co powoduje krwawienie leżę plackeim ale biję się jak to wpłynie na rozwój dziecka i czy nie bedzie wcześniejszego pododu. Jest to pierwasza ciąza. Czy ktoś z was miał ten problem i jak się to skończyło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia20224wp.pl
dawno sie nie odzywałam...miałam problemy z łożyskiem groziło mi poronienie dwa razy i strasznie krwawiłam robiły mmi się zakrzepy...ale na szczęście dobrze sie skonczyło (ale nie zapeszajmy) za 3 tygodnie mam termin porpdu jak dotad jest dobrze... Słuchajcie moje drogie już tyle przeszłam tyle się wycierpiałam wypłakałam, musicie na siebie uważać nie przemęczać się a w szczególnoścci leżeć. mówcie swoim ginekologom nawet o błachich rzeczach nie wstydzcie się bo może to być ważne!! PAMIĘTAJCIE NIE KAZDE KRWAWIENIE POWODIJE PORONIENIE... jeśli bedziecie dabac o sibie i stosować sie do zalecen lekarzy będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martunia120
Witam. Jestem obecnie w 26 tygodniu ciaży, chyba w trzecim miesiacu okazała sie ,ze mam nisko schodzące łożysko i krótką szyjkę macicy i od tamtej pory przyjmuję leki: Feneterol i Isoptin 40, narazie żadnych plamień czy krwaień nie mialam, a dzidzius rozwija sie bardzo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cygaaneczkaaa
Witam, mam problem. Otóż ostatni @ miałam 7.04. nie mam okresu do tej pory. Na początku się tym nie przejmowałam bo ostatnio tez okres spóźnił mi się dwa tygodie ale teraz mieło juz strasznie dużo czasu a tu nic. Jakies dwa tgodnie temu miałam straszne bóle podbrzusza, szczególnie w nocy i rano. Leżałam w łóżku do południa bo nie dałam rady wstać. tydzien temu przez dwa dni plamiłam na brązowo, myślałam, że to @ sie zbliża ale nic przeszło.. 3 dni temu robiłam test paskowy, wykazało jedna kreske a tam gdzie powinna być druga to było tak delikatnie rózowo ale nie wiem. Dzis nałożyłam podpaske z nadzieja że może w końcu dostane okres. Stałam przy komputerze, pomagałam dla siostry pisac prace, nagle złapałam mnie straszy ból w podbrzuszu aż się zgiełam, poszłam do łazienki i miałam cała zakrwawioną podpaske, pomyślałam, że wreszcie dostałam @ ale to było jedorazowe krwawienie, mineło pare godzin ale juz jest czysto. Co mam robic? nie mam jak teraz iść do lekarza poniewaz jutro rano musze wyjechać na dwa tygodnie... POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ten sam problem. Poprzednią ciąże poroniłam w 13 tygodniu ciąży (zaczęłam krwawić) Lekarze nie znają przyczyny bo naprawdę się oszczędzałam. Dziś jestem już w 18 tygodniu ciąży i też mam łożysko na ścianie przedniej schodzące nisko, zakrywające ujście wewnętrzne ... bardzo się boję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania233
czesc dziewczyny ja jestem w 12 tyg ciazy i 1 plamienie pojawilo sie okolo 4 tyg temu i bylo takie rozowawe ze sluzem przeszło odrazu bylo tylko raz jak poszlam siku a wczoraj bylam na usg dopochwowym i podwieczór znow mialam plamienie tym razem brazowo krwiste i tez tylko raz . pani doktor powiedziala ze mam nisko osadzone łozysko za 2 tygodnie ide na usg bede robic badanie wad genetycznych i nazadow dzidziusia ktory jest zdrowy jak powiedziala pani doktor .... troche sie martwie szczeze mowiac czy ktoras z was tez tak miala???? czy musze lezec? bo p.dr niekazala mi lezec a ni nic ale juz sama niewiem bo na zwolnieniu l4 jest zaznaczone lezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yashmin
Czesc dziewczyny. Ja mam podobny problem. Jestem w 13 tyg ciazy. Poprzedniej nocy mialam krwawienie. Szybko do szpitala a tam kazali mi czekac....4 godz zadreczania sie. Pobrali tylko krew, mocz i tyle...a ja tak bardzo ich prosilam zeby zrobili mi usg i sprawdzili co z moja dzidzią. Na moje nieszczescie jestem w Anglii a tu nie uwazaja ciazy az do 17 tyg. Jak zauwazylam ze oprocz krwawienia ma tez skrzepy a oni nadal nic z tym nie robia wyszlam ze szpitala na wlasne zyczenie i od razu pojechalam prywatnie. Lekarz zrobil usg -okazalo sie ze malenstwu nic sie nie stalo. Kamien spadl mi z serca. Po przeprowadzeniu wszystkich badan okazalo sie ze mam lozysko przodujace a oprocz tego malutkiego krwiaczka w macicy ok 5mm. Lekarz zalecil 2 tygodnie lezenia w lozku, brania lekow: no spa i utrogestan 100. Teraz jestem w domu i bardzo sie oszczedzam. Wychodze z lozka tylko na siku i jedzenie. Za dwa tygodnie znowu mam wizyte bo ponoc w tak wczesnej ciazy jest mozliwosc ze lozysko sie podniesie a krwiaczek wchlonie. A moje pytanie do was kochane to czy ta przypadlosc moze wplynac na nieprawidlowy rozwoj dziecka? Czy leki ktore przepisal mi lekarz nie zaszkodza malenstwu? Pozdrawiam was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×