Rozstanie z winy małomównego partnera?

Spotykamy się od dłuższego czasu, jest ewidentnie zainteresowany ale nie ma nic do powiedzenia. Na spotkaniu z nim czuje się jak na przesłuchaniu. On daje tylko zdawkowe odpowiedzi albo operuje sloganami. Poza tym nie zdecydował się jeszcze na żadną formę kontaktu fizycznego (nawet dotyk!!). Podoba mi się i wygląda na inteligentnego i opiekuńczego ale czy z kimś tak zamkniętym w sobie można stworzyć związek?

Byc może po prostu potrzebuje czasu, żeby się otworzyć, bywają ludzie bardzo nieśmiali, którzy w nowych sytuacjach czują się mało komfortowo. Jeśli Ci sie podoba to poczekaj jeszcze trochę i spróbuj go ośmielić. Powodzenia.

Ja też się starałam o takiego małomównego, był inteligentny oczywiście. G***o prawda, że się otworzy. Zawsze będzie ci tak odpowiadał, po prostu coraz bardziej na prywatne tematy, ale nadal zdawkowo. Rzuciłam go w cholerę i teraz żałuje zmarnowanego czasu :O

lepszy małomówny , niż taki co mówi dużo ale bez sensu, to samo na okrągło

Jakiego partnera? To nie twój partner, tylko znajomy który nawet cię nie dotknął, a ty bredzisz o jakimś partnerze i rozstaniu :D

Nerwowo bym z nim nie wytrzymała.

może ma wadę wymowy? ja też bardzo malo mowię bo mam wadę wymowy, dla mnie to też jest przykre że tak malo mowię. Ale skoro ci to tak przeszkadza, to go zostaw. Jednak on wcale nie musi byc glupi.