Za 2 ms odkładania mam 1700zl to dużo czy mało ?

Jak wam idzie odkładanie pieniędzy ?

Lubicie odkładać pieniądze na przyszłe lata , cele takie jak podróże , dom , gadżety ?

Odlozylam 600zl w tym miesiacu, mimo ze nie pracuje, tyle co tam sprzedam cos na allegro. Z tych 600zl 270zl zainwetowalam w cos co sprzedam drozej

No to fajnie , widzę że kreatywne myślenie jest .

W co zainwestowałaś?

Zapewne większość zostaje z debetem na koniec miesiąca .. chciałabym być na emeryturze od 50 r.ż..

Jesteście już po pracy ? Jak było ?

2 miesiące odkładania i 1700 zł to z***biście dużo, prawda jest taka że Polacy nie mają pieniędzy gdzieś czytałem że dorosły Polak ma na koncie średnio 24 tyś. Czyli praktycznie nic :) No ale trzeba wybrać życie na ubogo czy raczej, dostatnie ale bez oszczędzania

Gdzieś to wyczytał chłopie nie biorąc pod uwagę tych co mają własne firmy bądź są na stanowiskach kierowniczych takich jak dyrektor czy kierownik to statystyczny Polak ma 24 tyś ale kredytu do spłacenia chłopie przejrzyj na oczy bo to Polska nie elegancja Francja

No bez przesady ludzie tam jakieś oszczędności mają. Ale żeby mieć coś więcej to nic. 1700 zl w dwa miechy to jest kupa kasy. Ja kończąc studia dzienne z rocznym opóźnieniem bo ujebałem rok. Ale za to pracowałem dałem rade odłożyć 10 tyś. No bo mieszałem z rodzicami, pracowałem za te 1500 zł i praktycznie wszystko odkładałem. I wtedy wydawało mi się że estem strasznie biedny z takimi oszczędnościami. Ale jak się potem okazało to byłem jeden z bogatszych i koledzy mieli po 0 zł.

Pora zrobić porządek z tymi żydowskimi banksterami jak byłem młody tak ok 7 lat to dziadek z babcią w 1990 roku założyli mi książeczkę w banku i oprocentowanie wynosiło 18% wtedy Jeszcze PKO było własnością państwa gdy 1991 roku zmienił się ustrój i 94 zmienili na złotówki oprocentowanie wynosiło ok 12 % a jak wyciagnolem je na prawo jazdy i auto w 2000 roku było już 8% dziś jest 1% a jak bierzesz kredyt to karzą ci 15% zwracać Żydy

Współczuje wszystkim którzy muszą brać kredyt masakra. Ja postanowiłem żyć skromniej ale za to bez obciążenia. Rodzice mieli odłożoną kasę poprosiłem ich o kupno mieszkania, I zamiast kupować 70 m2. Kupili mi 40 ciasne? ale własne a nie na kredyt. Starczyło mi na umeblowanie, remont, i naprawdę niezłe wyposażenie. Czynsz nie jest jakiś wielki więc spokojnie sobie żyję

Bo polska to biedny kraj ja niedługo sp1erdalam z polski

gość dziś I gdzie wyjedziesz? Do Anglii? Czy do Niemiec? Jak nie masz jakiś porządnych kwalifikacji to będziesz dziadował. Mam znajomą ktora z mężem wyjechała do Niemiec. Okazuje się że ich życie to wieczne oszczędzanie, mieszkają w jakieś norze a wszystko żeby zarobić i jak najwięcej odłożyć. To Niemcy a myślisz że gdzie indziej jest lepiej? Jak chcesz tam mieszkać i żyć na poziomie to będziesz żyla tak samo jak w Polsce czy na kredyt

1700 zł za dwie milisekundy? Jesteś mistrzem!

11000 przy zarobkach 7600. Samotny 35 lat

Jak ktoś chce to potrafi i żyć na spokojnym standardzie i odłożyć . Ja mam marzenie wybudować dom bez kredytu , zaczęłam odkładać w tym roku a mam 25l

Większość polskiego społeczeństwa zaciąga kredyt na dom , samochód . Jak to wszystko pogodzić z polskimi realiami . Ceny w sklepach nie przekładają się na zarobki.

Ja nie mam nic