Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciąża w wieku 17 lat.

Polecane posty

Gość gość

Cześć. mam 17 lat i od dwóch tygodni wiem, że zostanę mamą. Pierwsza reakcja:płacz, co będzie dalej, co ze szkołą, jak zareagują rodzice. Mój partner bardzo mnie wspiera. Chce tego dziecka, co prawda również się boi jak sobie poradzi w roli ojca, ale nie może się doczekać rozwiązania i tego maluszka. Ja jako nastolatka jestem lekko przerażona, nie chodzi o sam fakt iż jestem w ciąży, ale również o to, że ciąża jest zagrożona. W poniedziałek będziemy wiedzieć, czy dziecko przeżyje, czy też będzie konieczne usunięcie płodu... Piszę na tym forum, aby dowiedzieć się jak to było z wami, nastoletnimi mamami, które był w podobnej sytuacji. Jestem zupełnie zielona, a że chce się do wszystkiego należycie przygotować, to gdy tylko mam wolną chwilę szukam po internecie różnych odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, ale nigdy mnie nie zaspokaja to co przeczytam. Przede wszystkim chciałabym się dowiedzieć, czy na wszelkie badania począwszy od badań krwi a skończywszy na poważniejszych badaniach będzie mi potrzebny rodzic u boku, czy też mogę iść sama. Chciałąbym się dowiedzieć, jakie są wasze doświadczenia w byciu mamą, w czym trzeba się w dużej mierze przygotować. Proszę o pomoc. P.S. Wiem, że mam dopiero 17 lat i pewnie większość z was zlinczuje mnie, że jestem nieodpowiedzialna, głupia itp, ale jako że byłam gotowa na współżycie, teraz jestem gotowa wziąc na siebie pełną odpowiedzialność i przygotować się do bycia matką jak najlepiej mogę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz rade:) wazne ze chcesz ile matek jest starszych od ciebie i znęcaja sie nad dzieckiem,biją,głodza itp:( 30 latki sa mniej odpowiedzialne nie raz niz 17-latka.Wiec nie przejmuj sie opiniami bo kazdy potrafi krytykowac a nikt nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze czym predzej z rodzicami porozmawiaj. Masz z nimi dobry kontakt? Matka powinna byc z Toba zeby odpowiednio Cie traktowano bo naprawde roznie bywa z lekarzami, czesto nie sa dokladni, matka jako osoba dorosla bedzie pilnowala wszystkiego. Zycze wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sraj na ludzi i ich opinie, najwazniejsze, ze chlopak Cie nie zostawil. Dacie sobie rade, bedziesz wspaniala mama :) pozdrawiam i zycze wszsytkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z rodzicami kontakt mam średni, jako, że mam trzy starsze! siostry zawsze brałam z nich przykład i wyszło tak, że z reguły byłam samodzielna i gdy już naprawdę, ale to naprawdę potrzebowałam pomocy to wtedy o nią prosiłam, zawsze patrzyłam na to, że moja mama ma dużo spraw na głowie (prowadzi firmę, ojciec alkoholik, więc ma też zgryzoty z nim, jak my wszystkie). Staram się nie przysparzać problemów, żeby jeszcze mnie nie miała na głowie, więc kontakt z mamą mam średni, nie obarczam jej swoimi błahymi problemami, zamykam wszystko w sobie. Ale nie jest tak, że ona ma mnie gdzieś tylko po prostu nie ma sił na to wszystko. dlatego boję się jej mowić o ciąży, bo dla niej to kolejne zmartwienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do opinii ludzie to sama nie wiem czy mam ją gdzieś, czy też się tym przejmuje. Z reguły uchodziłam za mądrą dziewczynę z porządnej rodziny, ale teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak powinnas jej powiedziec juz teraz zeby np ktos uczynny jej nie doniosl i wtedy dopiero bedzie ciezko. Sluchaj, wez ja gdzies zapros i powiedz o ciazy. Mysiecie sie wspierac. A co jest z ciaza nie tak ze ma sie dopiero okazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamie chce powiedzieć o wszystkim jak będę wiedziała na czym stoję, w sensie czy dziecko się urodzi, czy też nie daj Boże nie. Ciąża jest zagrożona, ponieważ jestem już w 7 tygodniu ciąży, pęcherzyk żółtkowy nie maleje ( a powinien) przez co dziecko nie rozwija się prawidłowo oraz nie ma akcji serca (chociaż, niekoniecznie, ale powinna już się pojawić). Pani doktor średnio mi to wytłumaczyła, wgl. nie przypadła mi do gustu, ponieważ wizyta była bardzo szybka a jako, że to była moja pierwsza wizyta, powinna mi wszystko od podstaw wyjaśnić, a nie jeszcze linczować za to, że mam 17 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uchodziłaś za porządna, a teraz niby taka nie jesteś?? kto mądrzejszy nie pomyśli źle o Tobie, ale niestety pewnie od uwag innych ludzi sie nie obędzie:-( nie przejmuj się niby, kto ma co powiedzieć i tak powie. Powiedz swojej rodzinie o dzieciaczku, razem coś wymyślicie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co prawda to prawda, wśród przyjaciół mam ogromne wsparcie, ale kiedyś sama byłam, może nie tyle co przeciwniczką młodych matek, ale ja sama chciałam wszytsko po kolei, szkoła, małżeństwo, praca, rodzina. A teraz wychodzę na... głupią. przynajmiej ja tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie lekarka do d**y. Przy wczesnej ciazy to normalne, zreszta pewnie wiek ciazy obliczyla na podstawie ost miesiaczki a owulacja mogla sie opoznic i tak dalej i tak dalej. Zmien lekarza albo idz z mama na nastepna wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa to jeszcze nie plod, to zarodek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, ja tez chcialam wszystko po kolei, zawsze mowilam, ze nie chce dzieci. A wyszlo jak wyszlo, raz bez zabezpieczenia w dni nieplodne i coz, za 2 miesiace bede miec syna. Nie zawsze jest tak jak sobie planujemy. Tyle ze ja mam 22 lata i zostalam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarka powiedziała; według usg jest to 6 tydzień ciąży, ale od ostatniej miesiączki to jest 7 tc. I teraz już sama nie wiem. Nie dowiedziałam się wiele na tej wizycie poza tym, ze potwierdziłam ciążę i nie wiem czy ją donoszę i tyle. I jeszcze jedno. Nie przepisała mi żadnych badań prócz badania krwi, ponieważ stweirdziła, że się na razie nie opłaca bo nie wie co to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sytuacja jest o tyle dobra, że partner ma 22 lata, mamy( w sumie on ma, ale będziemy w nim razem mieszkać) nowy dom, wystarczy go urządzić, ma pracę, nie ma jakiś kokosów, ale dobre to niż nic. Urodzę gdzieś w czerwcu, więc na wakacjach będę się zajmować małym, a w roku szkolnym jego babcia (mama mojego partnera). Chodzi tylko o moich rodziców, po prostu boję się ich reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy mogłaby się wypowiedzieć jakaś nastoletnia mama jak to było po kolei, co trzeba robić gdy się nie ma tych 18-nasty lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×