Co robiliscie żenujacego w toaletach publicznych ?

Np. w galerii ? Bo ja: 1. Piłam piwo. Siedziałam tam z 20 minut. 2. Robiłam makijaż. W sensie zmywalam I robiłam na nowo :D 3. Robiłam test ciążowy :D

- zmieniałam majtki które zakrwawiłam - masturbowałam się - zakrapiałam krople do oczu ale to chyba nie zenujace

- piłam wino - płakałam - oglądałam porno i się masturbowałam - byłam tak zmęczona, że zasnęłam na kiblu xD

Robiłem kupe :-(

17.43 Mam nadzieję ze na lotnika xD

Ostatnio wpadł mi do toalety w pracy zakrwawiony tampon i nie chciał się spuścić z wodą ;) Normalnie bym to olała, ale każdy widział, ze byłam ostatnia w toalecie, wiec musiałam wyciągnąć ten tampon z kibla, zawinąć w papier i wlozyc do torebki :O Wiem, obrzydliwe, ale nie było kubełka w łazience, wiec jakby nie mialam wyjscia :D

Wyrzynałam swoje mokre ubrania, tzn kiedyś chłopacy wrzucili mnie w ubraniach do fontanny. A ja później poszłam do galerii do toalety żeby pozbyć się nadmiaru wody z ubran, rozebrałam się tam i Wyrzynałam do toalety .

Musialas akurat dzis zalozyc temat o publicznych toaletach?:D:O

Tak :D A coś w tym złego ? :D

Po 8 godzinnej podróży poszłam siku na dworcu. Zasnęłam na kibelku. Do tego z niego spadłam, z gołą dupą, uderzyłam głową w drzwi a te się otworzyły i tak wyleciałam paniom które czekały w kolejce pod nogi. Dobrze że to był drugi koniec polski :D

Ina miałaś dziś wpadkę w kibelku ?

17:58 się oplułem xDDDDDDDDDD

uprawiałam seks z nieznajomym poznanym tego wieczoru w barze ;) Wiem wstyd się przyznać. Był to kelner we Włoszech, ale przystojny i się skusiłam bo troche za duzo wypiłam. Ale w realu nikomu sie nie przyznałam ;) wiedziała tylko moja przyjaciolka, ktora byla wtedy ze mna, ja jakis inny podrywał w tym czasie

zakładałem gumę kumplowi z pracy

gość dziś Ostatnio wpadł mi do toalety w pracy zakrwawiony tampon i nie chciał się spuścić z wodą oczko.gif Normalnie bym to olała, ale każdy widział, ze byłam ostatnia w toalecie, wiec musiałam wyciągnąć ten tampon z kibla, zawinąć w papier i wlozyc do torebki pechowiec.gif Wiem, obrzydliwe, ale nie było kubełka w łazience, wiec jakby nie mialam wyjscia smiech.gif x Haha, miałam podobną sytuację :) Zmieniałam tampon u koleżanki w domu (raczej u koleżanki mojej koleżanki, z którą tam byłam). Byłyśmy juz trochę naprute i za chwilę miałyśmy wychodzić do klubu. Tampon nie chciał się spuścić, więc go wyjęłam, jak wychodziłyśmy z mieszkania, to cały czas trzymałam go w ręku i jak schodziłyśmy schodami po klatce schodowej, to zostawiłam ten tampon w...doniczce z kwiatkami :) Głupio mi było zapytać o kosz na śmieci, bo w tym mieszkaniu był też chłopak tej dziewczyny.

jakies tam mialam, ale nie o mnie chodzi- weszlam do lazienki (pojedynczej) i ktos zwymiotowal sie do umywaliki- Warszawa, znana siec z jedzeniem typu fast food...:O:O

to chyba byla ta baba przede mna...:o Bylo glosno (muzyka), siedziala tam dosc dlugo, az odeszlam i wrocilam do stolika zerkajac kiedy wyjdzie... Potem myslalam, ze sama sie zwymiotuje jak poczulam ten fetor...:o

no to niefajna sprawa :o mi się przypomniała jeszcze jedna akcja w " kiblu" w studenckim klubie :D ale nie opowiem jej tu nigdy xD xD nie chodzi o seks czy coś. Po prostu obrzydliwa akcja na maxa

w galeri to nie ale na dworcu wytarlem tylek o kant,drzwi niebylo papieru i nikogo wyliolem zyc na kant,drzwi przeciąglem z gury na doł i sraka czysta :-P

to jest normalna sprawa , wycieranie kantu duupy o kant drzwi w kiblu , duupa czysta po sraniu

ina@- ja miałam jeszcze gorzej :O W klubie zostawiłam piwo przy stoliku (wiem to nieodpowiedzialne może), a jak wrociłam to ktos... do niego zwymiotował :O o malo tego nie wypilam