Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorkamikusia

Co zrobić, żeby on zrozumiał co stracił?

Polecane posty

Gość autorkamikusia

Rozstałam się z facetem, on po kilku dniach mi oznajmia, że ma nową dziewczynę, ale czuję przez kości, że to ustawka i po złości. Jego wiadomości idą do spamu a numer zablokowałam żeby nie mógł dzwonić. Czasem zaglądam do skrzynki i mu odpisuje, tyle że się wyzywamy. Co zrobić, żeby on coś zrozumiał? Czy jak nie będę się odzywać KOMPLETNIE to on coś zrozumie? Teraz to on się nie odzywa. Zastanawiam się co robi, z kim jest, może z inną... Siedzę sama w domu i beczę. Jesteśmy dorośli, on ma 30 lat a ja 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej takiego typa. 30latek robilby "po zlosci"? no doprawdy, dojrzaly facet nie ma co! wiec albo mentalny gowniarz albo rzeczywiscie szybciutko sie pocieszyl. Glowa do gory, wyplacz swoje ale do gnoja sie nie odzywaj. Pewnie kilka razy mu sie zdarzy przypomniec, ze bylas super... ale czy daje Ci to jakas satysfakcje? Zacznij nowy rozdzial w zyciu, mlodziutka jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale CO on ma niby zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem, ale powiem ci, że po takim czymś powinnaś go olać ciepłym moczem, nie odzywaj sie juz do palanta, miał swoją szanse i zaprzepaścił a ty skomlesz za nim jak piesek, miej swoją godność i honor kobieto. Zadbaj o siebie, podmaluj i heja w tango szukać kolejnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezel odszedł do innej tzn., ze nic specjalnego go nie trzymalo. Wybrał lepsza opcje i tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamikusia
byliśmy ponad dwa lata. tak on jest pod tym względem cholernie dziecinny, już nie raz robił mi takie złośliwe rzeczy, żebym była zazdrosna i to ja czuła że go tracę, wczoraj pisał jeszcze: "albo odbierzesz telefon i pogadamy, albo odejdę do niej na zawsze", "albo odbierzesz telefon albo zacznę cię wyzywać tak jak tego nie lubisz"... dużo rzeczy mnie bolało, aż za dużo. ale jednak to zbyt szybko... mam nadzieje, że blefuje. Do kumpla pisał jeszcze 4 dni temu że jestem jego skarbem i że nigdy mnie nie zostawi, że mnie kocha i nie mógłby beze mnie funkcjonować. wątpie, żeby okłamał swojego przyjaciela i to przy wódce... a mi ciągle robi przykrość...a naprawdę jestem w porządku dziewczyną. on potrafił mi zrobić awanturę, że nie było seksu bo coś tam...że nie umiem się nim zająć, wygospodarować czasu... aż mi się nie chciało wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pff olać, nie odpisywać, wziąc sie za siebie i tyle. Nic się tak bardziej nie daje we znaki cżłowiekowi jak bycie ignorowanym. Wtedy może robić co chce, ale najbardziej wścieknie się jak go zignorujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana czas to najlepsze co wam teraz potrzeba. Jesli kocha to wroci byle by nie za pozno ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamikusia
on potrafi mnie wtedy zaczepic na ulicy i mną szarpać, żeby porozmawiać. on jest chamowaty, psychol w dodatku. dawniej był inny i chyba tylko te wspomnienia mnie trzymały. kiedyś nie odzywałam się przez 3 dni. wyłączyłam telefon, miałam drugi. dzwonił ponad 70 razy i napisał ze 20 smsów. przestraszył się, ale (UWAGA), to była moja wina. on stwierdził że wyciąga do mnie rękę, zamiast prosić mnie o wybaczenie. zawsze moja wina. teraz to on ma poczucie wygranej, a chcę żeby było na odwrót :( za to wszystko, co mi zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamikusia
zerwaliśmy ze sobą na miesiąc, ale on tęsknił, szukał kontaktu pod byle pretekstem. i czekał, aż to ja go poproszę o powrót. jakoś się stało, że się zeszliśmy. ale to trwało kilka dni...bo znowu sie obraził i mnie wyzywał w smsach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cie wyzywa to mu nie odpisuj tylko idx na policje. Psychiczny człowiek i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamikusia
mam sporo takich kwiatków jako dowód że mi groził. ale on powiedział, że jak doniosę na niego że w nerwach mi coś tam powiedział to pożałuje. bo on wie, że jest nerwowy ale naprawde tak nie mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A propos twierdzenia facetów, że jest się ich skarbem: mój, od dawna już eks, jednego wieczoru twierdził, że jestem kobietą jego życia, że mnie kocha, chce ze mną ślubów, związków, dzieci, cuda - niewidy. Półtora tygodnia później zrywał ze mną twierdząc, że już nie chce próbować i kogoś innego mu jednak potrzeba do uszczęśliwiania. Może i tak było, bo jest żonaty z tą dziewczyną, a ja z perspektywy czasu bardzo cieszę się, że tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go...ja wiem, że dwa lata to dużo, że się z nim zżyłaś ale musisz iść do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamikusia
po prostu chciałam ja czuć się wygrana w tej sytuacji :( a on myśli, że ma przewage bo udaje że kogoś ma i mk docina jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa333333
ależ ty durna jesteś aż trudno uwierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamikusia
ja was proszę o pomoc a nie osądzanie jaka jestem na chwilę obecną nie chce mi się żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko, Wiem, że ci teraz zaje... ciężko, ale nie możesz się pierwsza odezwać. Bo niby co mu napiszesz? Zaczepisz jakimś głupim pytaniem? A może on naprawdę kogoś ma. Takie typy, co się wybielają nie mają krzty skrupułów ani nie pomyślą, że coś robią źle. Najgorzej go dotkniesz swoją zlewką, aż w końcu wymięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkamikusia
wszyscy mi mówią to samo, że mam się nie odzywać. ale nie ma go cały dzień na fb a to komputerowiec, czyżby cały dzień spędził u niej? czy wkręca...każdy mi mówi że on kłamie.. nie wiem co mam myśleć, jestem w takiej rozterce. Przecież nie ma z tej sytuacji dobrego wyjścia: jak mi napisze, że się spotkał to dla mnie koniec, bo bym się bała że to będzie kontynuował a jak mi powie, że to była ustawka to wyjdzie na półmózga i dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Nie napiszę nic z serii "po deszczu zawsze wychodzi słonce" albo sławne "idz do fryzjera, zakupy i kosmetyczki" bo to brednie... Sama jestem w Twoim wieku, nie lubie samotnosci, ale tez nie pozwolilam sobie nigdy na to by od kogos sie uzaleznic. Spojrz na to tak-jak bardzo "wartosciowy" jest facet ktory NA ZŁOSC TOBIE przygrychał sobie jakas panne i ktory pisze do Ciebie tylko po to zeby sie wyzywac ????? Jak dla mnie to jakis smieć nie facet-miej swoja godnosc i daj spokoj. Takiego zachowania sie nie zapomina a wierz mi karma wraca ZAWSZE a jego obecna panienka kopinie go w d**e predzej niz myslisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy mam podobna sytuację, ktoś mnie rani to kalkuluje sobie wady i zalety tej osoby. Zazwyczaj więcej jest wad, tłumacze sobie sama, że to d**ek i po jakimś czasie się przekonuje. Zaczynam zauważać więcej i już mi nie zależy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogódź się lepiej z tym, że on nic nie zrozumie. Lepiej rozejrzyj się za innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno pod żadnym pozorem do niego nie wracaj, choćby ci groził bo on jest nie normalny moja koleżanka miała identycznego chłopaka to samo co ty tu opisalas..i sprawa skończyła się tak że sama poszlam z nia do jego matki wcześniej zadzwoniłysmy żeby się umówić i żeby nic synowi nie mówiła że będziemy i że chcemy pogadać jak go nie będzie w domu to nam powiedziala o której możemy przyjść pogadałysmy z nia koleżanka wszystko powiedziala jak ją traktuje wszystkie smsy pokazała jej od niego rozmowy bo miała nagrane..matka się za głowę chwyciła wstyd jej było przepraszała koleżankę potem ojciec przyszedł z roboty matka mu także wszystko powiedziala ojciec w szoku i tu nagle ten chłopak wchodzi do domu jak nas zobaczył odrazu domyślił się po co przyszłysmy był tak sparaliżowany że wpadł w taki szał zaczął krzyczeć jak psychol wleciał do kuchni wziął wódkę z lodówki napil się z gwinta i wsiadł do auta i pojechał nawet ojciec go siłą nie mógł zatrzymać wykrzyczal że nas zniszczy że pożałujemy obie..he ale poskutkowało bo jego mama nam kazała aby koleżanka odrazu dzwoniła do niej jak on będzie dzwonić i wszystkie smsy jej wysyłać co on pisze i tak koleżanka robiła i widocznie w domu ładnie po nim jeździli a nie miał roboty był na ich utrzymaniu to musiał słuchać i dał jej spokój wkoncu a dwa tyg po już miał inna he i jest z nia do tej pory czyli prawie 3lata..nawet jej kasy nie oddał która pożyczył ani telefonu co miał jej..ale już ważne że ma spokój bo to było takie chore co on wyprawiał śledził ją stał pod domem jej do rana jak ona po kłótni telefonicznej z nim i wyraźnie mu powiedziala że nie chce z nim być już że ma go dość a on do 5rano siedział w aucie i na nia czekał aż wróci z imprezy..ale nie doczekał się bo ona została u koleżanki na noc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×