Sylka856

Rozumiem koło 60tki ale, żeby 40latka tak zdziadziała...

W zacienionym pokoju, przeglądając gazetki

A ten ser co go wali na patelnię tyle to jest ok dieta rozumiem zwłaszcza ten "tostowy". W między czasie zapali sobie ten syf

Obserwując, to teraz młodzież nie lepsza i takie ewenementy wyrosna co nie potrafią garka umyć, a co dopiero coś trudniejszego

W sensie te słodyczy, energetyki itd bo nie wiem, kiedy ona niby jadła kieszonki, cukinie, buraki itd

A to już nie mówi, że nie ma znaczenia co się je? Ona to zawsze do tyłu. Tu już dawno się pisało, że jej dieta to porażka, mogłaby podziękować chciaz

Lonli tjuns na looney tunes

Wariatka

A mnie jak do dzieci mówią bombelek (słowo to ma wydźwięk negatywny) ... Jeszcze własny rodzic, przy kimś. Myślę sobie, niech Ci ten bombelek da popalić na starość. Zasługujesz.

Tak akceptujmy wynaturzenia

A co ona o tej cukrzycy tyle? Czyżby przepowiednie się sprawdzily i ma?

Czy pijaczka i palaczka będzie dla kogoś autorytetem w kwestii zdrowia

Wera twierdzi, że mamy dostęp do wiedzy, o jakiej wiedzy ona pisze? Internetowej. Jakiś szaman nawiedzony coś napisze (lub co gorsza, opłacony) i dla niej to jest wiedza, wierzy ot tak

Czy ona chociaż wie na co miała alergie, że twierdzi, że ja SAMA cofnela?

Taka niby czytająca książki, a ewidentnie Znachora nie zna. Wstyd! Ona mówi o tu jest jakis młyn... Jak ktoś zna książkę to wie co to za młyn!! Nawet nie wiedziałam, że festiwal tam się odbywa chciałabym zwiedzić to miejsce ona tam była i nawet NIC NIE POKAZAŁA To jest IGNORANTKA