Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dobrze zrobiłam?

Polecane posty

Gość gość

Hej. Chciałam prosić o rade, bo nie wiem czy dobrze zrobiłam. Jestem mężatką od 5 lat i mam córkę. Z rodziną męża nie mam dobrego kontaktu, nie znam żadnych ciotek ani wujków z jego strony. Moi teściowie nawet nie przyszli na chrzest naszej córy. trzy lata temu jego brat brał ślub i zaprosił tylko mojego męża mnie i córkę pominął. Aż w tę niedziele przyjechał drugi brat z narzeczona i teścmi prosić na swoje wesele i o dziwo teraz sobie wszyscy o mnie przypomnieli, gdy dostałam zaproszenie od razu odmówiłam. Po czym teściowa stwierdziła, że ja jak zawsze jestem jakaś problemowa. Co sadzicie dobrze zrobiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle, ze dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka jest przyczyna takiego strasznego izolowania cię ? bo to jest karygodne żeby kogos zapraszać bez małżonki , nikt tak nie robi ukrywasz coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ślubu było wszystko ok, po ślubie byłam tylko traktowana jak jakiś bankomat do pożyczania pieniędzy, a gdy się postawiłam teściowej i powiedziałam że nie pozycze jej juz nawet grosika, bo nigdy mi nie oddawała to zbuntowała całe rodzeństwo męza przeciwko mnie, bo hrabianka ma kase a nie da. Tak to wygląda, a ja wole dziecku cos kupic niz jej dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zle sie koncza takie malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz na myśli mówiąc że zle sie kończa takie małżeństwa? Z mężem dogadujemy się bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak teraz bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No 5 lat juz jesteśmy małżenstwem i dobrze nam razem i tak jest przez cale to małzentwo. mąz zawsze mówi ze mu wstyd za swoja rodzine, bo moja go bardzo ciepło przyjeła i na kazda nawet najmniejsza uroczystosc jestesmy proszeni razem. To tylko u nich taki podział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma drugi brat do problemu z tesciowa? moim zdaniem o ile masz ochote isc na slub/wesele to dlaczego nie? terzeba tez zauwazyc, ze przyjechal do was z zaproszeniem a nie postapil jak inny brat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamten brat taz przyjechal z zaproszeniem tyle ze zaprosil tylko meza a mnie i dziecka nie. A teraz bym sie chyba zle z tym czula siedzac z nimi przy jednym stole. Nagle ktos po tylu latach sobie o mnie przypomnial ja niczyjej laski nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam podobna sytuacje, kuzynka (raczej corka kuzyna) przyjechala z zaproszeniem do mojej mamy tylko (+ jeszcze do brata z jego rodzina), mnie i siostry nie zaprosila z nie wiadomego powodu :D, pozniej okazalo sie, ze zaprosila kuzynow z ktorym i moze raz w zyciu miala doczynienia (ich matka nam to mowila :D) jakos nie bylo mi przykro (nie lubie wielkich zabaw), tylko zastanawialo mnie dlaczego :D Jesli masz sie zle czuc przy jednym stole to uwazam, ze dobrze postapilas, jest wiele ciekawszych zajec niz to haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki bo zaczynałam sie juz zastanawiać czy aby napewno dobrze postąpiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×