Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to bedzie osmieszenie sie jak zerwe z facetem ktory mnie olewa?

Polecane posty

Gość gość

Bo on pomysli, ze chce tym zwrocic na siebie uwage np? Czy lepiej skoro on milczy to samej milczec i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jestes z him w zwiazku czy to byla dopiero relacja zmierzajaca do zwiazku, bez deklaracji? To wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zwiazku, nawet zareczylismy sie... jednak on nie traktuje mnie jak powinien, jest dla mnie czesto chamski, teraz nie odzywa sie od 2 dni, ale tak mu sie juz wczesniej zdarzalo, wiec nawet mnie to nie dziwi, ale juz mam tego dosc. Tyle, ze nie wiem czy sie tylko tym nie skompromituje, ze z nim zerwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie skompromitujesz sie, skoro to byl powazny zwiazek, nie mecz sie z chamem ktory zle CIE traktuje. Moze mysli, ze CIE ukarze za cos nieodzywaniem sie I ze sama bedziesz szukac z nim kontaktu. Wyprowadz go z bledu. Napisz jednego krotkiego smsa, nieprzepelnionego emocjami. Ja bym napisala tylko tak ,,koniec z nami. Nie zamierzam byc z facetem ktory mnie nie szanuje, nie bede wiecej tracic czasu". Jesli on podejmie temat I zacznie pisac albo sie awanturowac to nie odpisuj, najlepiej go zablokuj. Badz konsekwentna, nie odzywaj sie. Pokazesz tym, ze nie dasz soba pomiatac. Zycze duzo sily, jeszcze znajdziesz faceta ktory bedzie na orawde CIE kochal I szanowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osmieszasz sie jak to tolerujesz. Zerwij z nim w koncu,a nie zakladasz kilka tematow. Zrob to i zacznij zyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest coś takiego jak aparat mowy umiejscowiony na twarzy i należałoby go użyć podczas czegoś takiego jak ROZMOWA. Jesteście ze sobą w związku więc chyba umiecie rozmawiać ze sobą, macie ze sobą kontakt, więc w czym problem. Powiedz mu o swoich wątpliwościach, wyjaśnijcie sytuację, jak ma dalej wyglądać Wasza relacja. Jeżeli nic się nie poprawi mimo wyraźnych sygnałów niezadowolenia z Twojej strony, wtedy możesz rozważać rozstanie. A może jest tak, że czuje się przez Ciebie osaczony, bo cały czas chcesz być z nim w kontakcie. Daj mu od siebie odsapnąć być może on tego potrzebuje i dlatego sam się nie odzywa. A zanim się pobierzecie radzę sprawdzić go, mieszkając ze sobą przed ślubem, żebyś idąc przez życie po omacku nie wdepnęła przypadkiem w jakieś bagno. W jakim jesteście wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 26 lat, a on 10 wiecej. Tak, ale ja juz z nim rozmawialam i nic nie pomaga... Smsem mimo wszystko mysle, ze zerwanie byloby dziecinne po kilku latach zwiazku, wiec do niego zadzwonie... Wlasciwie to powinnam z nim zerwac w 4 oczy, ale dzieli nas odleglosc, wiec chyba zrobie to przez telefon... Nie wiem, moze to mu bedzie nawet na reke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno sie jakos specjalnie nie przejmie. Zwlaszcza ze pisalas wczesniej ze pisze z innymi dziewczynami, na a teraz jak napisalas ze dzieli was odleglosc, to juz wogole awno powinnas byla to zakonczyc, bo on na 100% spotyka sie z innymi. No i jeszcze to ze cie traktuje jak sluzaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że to związek, który trwa 4 lata, ale sama widzisz jak on Cię traktuje i tylko dlatego, że jesteście ze sobą tak długo chcesz to dalej ciągnąć i się męczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecinne jest to ze on sie nie odzywa I moze juz w jego mniemaniu zakonczyl wlasnie ten zwiazek takim nieodzywaniem sie (coraz czesciej tak faceci robia, jak tchorze uciekaja I urywaja kontakt). Wiec nie rob sobie wyrzutow co wypada a co nie po paru latach, przeciez on Sam CIE nie Szanuje. Przez telefon jak zadzwonisz on moze zaczac Cie urabiac, przepraszac a Ty dasz sie nabrac albo moze...nie odebrac celowo telefonu. I co, bedziesz sie dobijac I zdzwonic do skutku? Wyjdziesz na jakas desperatke. Ja bym zakonczyla to jednym smsem I pokazala ze nie chcesz zadnego kontaktu z jego strony juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to najpierw sprobuje zadzwonic, a jesliby nie odebral (choc sadze, ze jednak odbierze bo zwykle jak ja dzwonie to odbiera jesli nie jest zajety), to wtedy mu napisze list w mailu i napisze smsa zeby go sobie odebral... Tak czy inaczej nie bede zrywala przez smsa... W sumie mimo wszystko lepiej jesli ja zrobie ten krok i z nim zerwe niz on by to mial zrobic za miesiac czy dwa. mimo wszystko troche lepiej sie bede z tym czula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:51- on sie nie odzywa bo juz mu tk bardzo na nie zalezy :( Niestety... juz nie pierwszy raz milczy 2 dni, wiec to nawet nie jest nic nowego. jest mi ciezko, ale jakas czara goryczy sie przelala i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mu coś zrobiłaś podłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jednej rzeczy sie obawiam. Bo ja zawarlam niedawno nowa znajomosc z pewnym facetem. Nie jestesmy razem, spotkalismy sie raz. Nie wiem co z tego bedzie... A moj obecny facet sie o tym dowiedzial z fb.... I teraz obawiam sie ,ze bedzie pisal cos temu "nowemu" np. go obrazal albo mu grozil. Co prawda z tej znajomosci tez nie wiem czy cos wyjdzie, ale nie chcialabym zeby teraz on jeszcze to mi zaprzepascil ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10- nie , nie zrobilam wlasnie. Nawet chyba ostatnio bylam dla niego zbyt dobra i zbyt mila niestety. A zaslugiwal nieraz zeby go opieprzyc z gory na dol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaz mam nadzieje, ze jednak nie bedzie sie mscil po ym zerwaniu, ale on jest ogolnie dosc zazdrosny, nawet teraz kiedy mnie olewa. Kiedys byla taka sytuacja, ze pisalam z kolega ( to byl tylko i wylacznie kolega), to on mu napisal rozne nieprzyjemne rzeczy na fb... I teraz troche sie matwie ze sytuacja sie powtorzy... no ale nic i tak z nim zerwe. ten nowy z ktorym sie spotkalam nie wie nawet,ze mam chlopaka bo narazie nic nas nie laczy, wiec mu sie zbytnio nie zwierzalam, szczegolnie ,ze narazie do niczego nie doszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze tematow o tym zalozysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze tematow o tym zalozysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:48- a wiesz, planowalam jeszcze kolo 100, ale zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa dopiero teraz jak inny sie nia zainteresowal to chce zerwac z tamtym, pewnie juz dawno narzeczony nie traktowal jej tak jak powinien no ale musi miec plan B, poki co spotkala sie po kryjomu z nowopoznanym facetem nie mowiac mu ze jest w zwiazku. Autorko, gdybys miala honor to juz dawno zerwalabys z narzeczonym ktory tak sie zachowuje, potrafi sie nieodzywac 2 dni ale Ty tkwilas w tym, teraz dopiero przemyslalas ze ,,czara goryczy sie przelala" jak juz kogos nowego poznalas? Trzeba bylo sie z nim spotkac juz po rozstaniu z tamtym, mialabys ,,czyste konto" I nie obawialabys sie niczego. Niektore kobiety sa jak malpy- nie puszcza jednej galezi dopoki nie zlapia drugiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.15- wlasnie take sa kobiety. Wiekszosc z nich woli tkwic w g...m zwiazku byleby nie byc samej, a jak sie nagle trafi lepszy model to nagle obecny partner jest zly (wyrazniej to zaczynaja dostrzegac :D) I idzie w odstawke DLA kolejnego. Przy czym juz dawno powinien dostac kopa w w d...e za swoje zachowanie jesli koboeta by sie szanowala. Ale o czym tu mowa, zwykle takue idiotki nie maja godnosci I pozwalaja sie traktowac jak scierki, kamia sie pieknymi slowkami I kolejnymi obietnicami poprawy ze strony faceta, ktora to poprawa nastepuje ale tylko na chwile... I potem ,,zabawa" zaczyna sie Od nowa. Ale one wybaczaja, setny raz ale wybaczaja, z ,,milosci" ktora jest zwykle jednostronna... Traca lata na takich gnojkow naiwne baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćooo
Dziwny temat jeżeli zastanawiasz się nad tym czy zrywając z gościem się ośmieszasz?Pierwszy raz w życiu słyszę,żeby mieć takie obawy odwrotnie to i owszem .A jeżeli on się będzie mścił to on się ośmieszy nie ty.Dorośnij!!!A do panów powyżej to nie mają chyba zbyt wielu lat bo ja jako rozwódka a znam wiele rozwiedzionych par powiem jedno to panowie niestety tkwią w bylejakich związkach tak długo aż znajdą coś" lepszego" co często okazuje się porażką.Kobiety odchodzą same a mężczyżni do innej kobiety.A 90 procent pozwów pochodzi od kobiet które mają dość i wolą być same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćooo
sorry nie doczytałam,że dowiedział się na FB- po co się chwalicie-głupota.I dlaczego uważasz że on pomyśli że chcesz zwrócić na siebie uwagę,skoro chcesz zerwać to nie ważne co pomyśli po co Ci wtedy jego uwaga i po co miałby tak myśleć.Naprawdę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćooo
sorry nie doczytałam,że dowiedział się na FB- po co się chwalicie-głupota.I dlaczego uważasz że on pomyśli że chcesz zwrócić na siebie uwagę,skoro chcesz zerwać to nie ważne co pomyśli po co Ci wtedy jego uwaga i po co miałby tak myśleć.Naprawdę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:15- ale ja nie wiem czy z tym nowym nam wyjdzie... Wiec nie zrywam z facetem dla niego. Ale juz mam tego dosc, dlatego tez zaczelam szukac kogos nowego. Inaczej bym nawet nie szukala. I tak bedzie mnie wiele kosztowalo zerwanie z nim... Odnosnie jego zachowania to nie zawsze sie tak zachowywal jak teraz. Wczesniej czasem zdarzala mu sie chamska odzywka, ale nie tak czesto, poza tym nie dodawal jakichs lasek na fb, no i mial ochote na seks ze mna. Od jakichs 3 miesiecy jest coraz gorzej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:57- ja sie nie chwalilam tym, tylko on okazalo sie, ze zna haslo do mojego fb, o czym nie mialam pojecia :O Oczywiscie juz je zmienilam, ale wie z kim sie umowilam... Bedzie mi ciezko z nim zerwac ale to jedyna rada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie wiem czy z tym mi wyjdzie, ale ogolnie bede sie rozgladac za kims innym. Bo ja ciezko znosze samotnosc na dluzsza mete, a ten jest jaki jest... Najgorsze sa wpomnienia i to wszystko... Ciezko sie tak odciac po 8 latach. nasze wspolne miejsca, wpolne wyjazdy. Tych wyjazdow bedzie mi tez bardzo brakowalo bo bardzo je lubilam, a moje kolezanki nie maja na nie tak bardzo czasu bo same maja facetow... Przez ten czas co bede sama, bede sie n bank czula nieszczesliwa. Choc postaram sie sobie wypelnic maksymalnie czas samej i moze nawet sama gdzies wyjade, ale to co innego... Kiedys to bylo inaczej bo mialam kolezanki singielki, a teraz kazda prawie ma chlopaka albo nawet meza, jedna nie ma ,ale ona nie lubi za czesto wychodzic. Takze dlatego to dla mnie trudne. No i ogolnie bedzie mi mimo wszystko go brakowalo bo wiadomo,ze nie ma takiej drugiej osoby jak on i te dobre wspomnienia beda mnie dreczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze z nim nie zerwalas? Od tygodnia sie zastanawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz, czy autorka tego tematu nie jest czasem autorka tematu ,,czy slusznie jestem zla?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×