Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy znacie KOGOS KTO CHORUJE LUB ZMARL NA RAKA?PODOBNO CORAZ WIECEJ TAKICH LUDZI

Polecane posty

Gość gość

czytalam ze prawie kazdy w rodzinie teraz ma kogos chorego na raka...masakra..az ciarki przechodza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej dalszej rodzinie 4 letnia dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba sie badac, kobiety przede wszystkim! ciekawe co te raki powoduje? hmm.. czesto jak ktos w rodzinie byl chory to istnieje wieksze ryzyko zeby zapasc na ta chorobe. ale jak to mowia rak to nie wyrok. znam kobiete, ktora w wyniku choroby najpierw stracila jedna pierś, a potem po wielu latach druga. miala marne szanse a mimo to wyszla z choroby i ma sie dobrze. takze nie ma reguly. faceci sa o tyle w lepszej sytuacji ze sa mniej na to dziadostwo narazeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARY KAWALER BRONEK
Ja tam jadłem raka na talerzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie badania :-D kolonoskopia np przysluguje co 5 lat.Nie masz forsy to sobie mozesz umierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mlode osoby tak nie choruja ale po 50-tce rak atakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadek - nowotwór płuc kumpelka mojej mamy ze szkoły - jw. ciotka (siostra dziadka) - jw. wujek - nowotwór skóry te osoby już nie żyją, umarły z powodu tych chorób ostatnio koleżanka - 34 lata, rak piersi; jest w trakcie chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
tak,brat dziadka w ciezkim stanie, sasiadka ma wyciete dwie piersi i leczy sie i jeszcze z kilka przypadkow wsrod znajomych by sie znalazlo. wniosek= czarnobyl i chemia w zarciu zbiera zniwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mbie tez 2 osoby zmsrly i 2 są chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Kiedyś trzeba umrzeć, nie rak to coś innego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 osoba z rodziny zmarla na raka pluc i 2 spoza rodziny ktore znalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Mój dziadek rak krtani - już 10 lat żyje z rurką w gardle (tracheotomia), przyjaciółki mama - właśnie wykryli jej raka płuc, kolega 34 lata też teraz wykryli mu raka jelita - w trakcie chemii (jego mama zmarła też na raka), dobry znajomy mojego taty - rak podniebienia i oka - zmarł w tym roku po roku leczenia i operacji, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
czarnobyl, chemia w zarciu, promieniowanie sloneczne (jesli chodzi o raka skory)... to wydaje mi sie najwieksze przyczyny. Kto teraz pije na przyklad mleko prosto od krowy? nikt, bo nawet krow na wsi nie ma. teraz kazdy produkt jest z dodatkiem magicznego E w skladzie, nawet srodki czyszczace. A to magiczne E to podloze do kazdego rodzaju raka, bo CZLOWIEK JEST TYM CO NA CODZIEN ZJADA. nie bedzie optymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SZOK NIE PISZCIE BO CIARKI IDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze dodam, że wg mnie to mityczne starzenie się społeczeństwa to jeden wielki mit. Kiedyś średnia długość życia była krótsza z powodu wysokiej śmiertelności niemowląt i dzieci, kto ten okres przeżył żył często żyje do dziś, dlatego roczniki przed i tuż po-wojenny tak się dobrze trzymają. Późniejsze pokolenia, począwszy od dzisiejszych 50-60 latków padają jak muchy. Myślę więc, że zapaść systemu emerytalnego nam nie grozi, o czym przekonamy się za jakieś 20 lat, kiedy się okaże, że emerytów wcale nie ma tak wielu, bo większość nie zdołała dożyć wieku emerytalnego. Ale przecież o to właśnie w tym chodzi; ludzie w wieku poprodukcyjnym są w dzisiejszym świecie zbędni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice (oboje zmarli), moja chrzestna (siostra mamy)- wyszla z tego, brat mojego dziadka od strony taty i jeszcze kilku innych, ale ich nie znałam. Ogólnie moja rodzina jest dość "chorowita". Albo rak, albo serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż zmarł na raka to było 5 lat temu ale trauma pozostała,trzeba nauczyć sie z tym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu oni zachorowali.moze zle jedli albo pili..no czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciotka bardzo dobrze sie odzywiala, nawet kupowała jedzenie typowo ekologiczne. Uzywala tylko drogie oleje, specjalne garnki do gotowania. Żyła 85 lat ale zmarla na raka zoladka. Inna zmarla na raka pluc. Najmlodsza zmarla na raka piersi z przerzutem do mozgu - 39 letnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dziadek, dziadek narzeczonego, osoby z jego dalszej rodziny, znajoma rodziców... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak moja tesciowa zmarla na raka pluc w ciągu dwóch miesięcy, cztery lata wczesniej ciotka zmarla na raka macicy. Ojciec mojej przyjaciolki tez zmarł na raka pluc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Efekt tandetnej ruskiej elektrowni jądrowej z Czarnobyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam książke: cesarz wszech chorób, warto przeczytać bo wiele wyjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolezanka zmarla na raka, miala tylko 18 lat:-( W okolicy mojej miejscowosci 3 dziewczyny aktualnie choruja na raka w wieku 15-18 lat. I jedno dziecko polroczne:-( Kiedys lekarz powiedzial znajomej ze to moze byc przez E w zywnosci tak jak ktos tu napisal. Jakies 100 lat temu ludzie radko chorowali na raka, bo kazdy pil mleko od swojej krowy, jedli jajka i mieso od kury ktora nie jadla przetworzonej paszy. Ludzie piekli swoj chleb, robili maslo, wedliny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granicą i tutaj właśnie też większość umiera na raka.Znam parę osób. Rak to dżuma tego wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama jest 3 lata po diagnozie, na szczescie rak wykryty w stadium operacyjnym, radykalne usuniecie, zero przerzutow, zero chemii...rak byl zlosliwy, terqz ciagle kontrole...ale ona pali strasznie nadal wiec sie boje, rak wykryty calkiem przypadkiem ale ona go wychodowala sama...mieszkam na wsi, 4 najblizszych sasiadow ma raka, sa przed 60 maja raka zoladka, pecherza, nerek i znow zoladka, mama ma wizyty u lekarki co dziennie ma 30 chorych na raka pacjentow... W okolicy zmarla pani na raka trzustki, 1 ma czerniaka, w rodzinie jest rak krwi, ciocia zmarla na trzustke jej syn na raka jelita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×