Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tyję?

Polecane posty

Gość gość

W ciągu miesiąca przybrałam 3 kg. Dlaczego skoro mój jadłospis wygląda mniej więcej tak, śniadanie oswianka z orzechami - mała miseczka, II śniadanie owoc albo kefir, albo surowa marchewka albo 2 kanapi z wafla ryżowego z pastą (np. tuńczyk, ser biały jajko jogurt) Obiad, zupa pomidorowa z ryżem brązowym albo ratatui z warzywami albo warzywa gotowane ryz chude gotowane albo pieczone mięso - porcja mieszcząca się na małym talerzy a ja nie jem do syta tylko czuje lekki niedosyt podwieczorek, owoc albo warzywo kolacja zazwyczaj kefir albo jogurt naturalny z otrębami popity siemieniem lnianym. Do tego 45 min na orbitreku 6 x w tygodniu. OD miesiąca nie jadłam nic słodkiego , żadnej bułki chleba CO JEST NIE TAK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz wzrostu i ile ważysz? Co pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
158 obecnie waze 58... pije wode ok 2 litry dziennie i pokrzywe 2 filizanki i 1 filizanke kawy z mlekiem 0.5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbadaj tarczycę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badalam. Jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dość niska, pewnie masz też małe zapotrzebowanie na kalorie. Mimo tego, tyć na takiej diecie nie powinnaś. Zbadaj sobie tarczycę, bo może coś z hormonami się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od jakiego czasu tyjesz?od dawna czy od momentu diety? ćwiczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecej seksu i bedzie ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od ok. miesiąca. Rzuciłam palenie i od tamtej pory ciuch stały się przyciasne. Od momentu rzucenia palenia bardzo uważam na to co jem. 6x w tygodniu ćwiczę po 45 min na orbitreku. Z ręką na sercu – nie miałam przez ten miesiąc w ustach nic słodkiego, żadnej bułki chleba. Przed rzuceniem palenia jadłam dużo więcej i większe ilości kalorii i waga stała w miejscu. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
Na brak sexu nie narzekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory, za powtórzenie z tarczycą, miałam otwarte okno odp i dopiero po czasie wysłałam. A jakie masz wyniki tej terczycy? Robiłaś tylko tsh czy ft3 i ft4 też? Btw, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owoce maja duzo cukru i kalorii wiec lepiej jesc warzywa zamiast owocow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko robilam i tsh i ft 3 i ft 4. Nie mam wynikow przy sobie bo jestem w pracy ale konsultowane z endokrynologiem i nie tu lezy problem. Mam 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, 29 lat to już nie nastolatka z idealną przemianą materii. Myślę, że możesz też akumulować wodę. Może jesteś w ciąży? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestem w ciazy. Jeszcze 2 miesiace temu jadlam wiecej duzo chleba maki bialej slodyczy jadlam "pod korek" nie cwiczylam i waga od 4 lat stala w miejscu. Wiec to nie magiczne 29 lat. Kurna zaczne znowu palic chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
Nie, nie jestem w ciazy. Jeszcze 2 miesiace temu jadlam wiecej duzo chleba maki bialej slodyczy jadlam "pod korek" nie cwiczylam i waga od 4 lat stala w miejscu. Wiec to nie magiczne 29 lat. Kurna zaczne znowu palic chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucenie palenia samo w sobie powoduje tycie(gdzieś tam czytałam ale nie pamiętam dokładnie dlaczego) musisz przeczekać, a diety i ćwiczeń nie przerywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikotyna przyspiesza metabolizm, rzucilas palenie, zmniejszylas ilosc dostarczanych kalorii to metabolizm przeszedl w tryb bardziej oszczednosciowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja dieta z pozoru jest ok, ale tylko z pozoru, taka dieta spowalnia metabolizm i niedługo zaczniesz tyć nawet od liścia sałaty, przynajmniej 2 posiłki powinny być z pieczywem - mała bułka z jakimś białkiem (wędlina, biały ser, chuda ryba...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, jeszcze dodam, że białko na kolację jest ok - czyli tak jak teraz jesz jogurt, ale może byc tez inny posiłek BIAŁKOWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem na ntz czyli dostarczam nikotyne w postac***astylek do ssania. Kurna bez jaj jeszcze jeden kg i zaczne znowu palic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie z pieczywem? Nir mogabyc inne weglowodany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to uważaj na te pastylki, bo tez się możesz od nich uzależnić - mówię poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Koniecznie z pieczywem? Nir mogabyc inne weglowodany? " w sumie mogą być inne, ale proporcje muszą być odpowiednie, a odpowiednie proporcje najłatwiej zachować wcinając pieczywo, bo przy innych węglowodanach zwykle ograniczamy węglowodany, np duża bułka (90g) + 5 plasterków wędliny (ok. 50g) jest ok a jak zaczniesz jeść ziemniaki z mięsem albo ryż z mięsem, to zwykle zjesz więcej białka, a mniej węglowodanów - i to już nie jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiesz mi czym jest to spowodowane? Ten mus pieczywa? Zaciekawilas mnoe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też. Ale słuchaj, może lepiej ćwiczyć coś wzmacniającego mieśnie, a nie tylko spalanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PO co ma wzmacniać mięśnie skoro chce schudnąć. Dobrze cwiczy na tym orbitreku. A na niektóre wpisy śmiać mi się chce Generalnie dieta urozmaicona, nie tłusta to jakas pindzia wyskoczyła z cukrem w owocach. W łeb się palnij. Autorko jak się nic nie poprawi to idz do lekarza i tam szukajcie rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sport zwieksza apetyt i powoduje tycie - na schudniecie super jest joga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
Nie sport nie zwiększa apetytu, przynajmniej u mnie. Napiszę jeszcze raz - przed rzuceniem palenia jadła duuużo więcej niż teraz i gorszej jakości jedzenie i nie tyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Ja też mam 158 cm wzrostu i 30 lat. Udaje mi się utrzymać wagę 47 kg - jak za czasów szkolnych - ale muszę przyznać, że jest to coraz trudniejsze. Rzuciłaś palenie - to dodatkowe wyzwanie dla ciała. Podzielę się z Tobą moimi sposobami. Potwierdzam ich skuteczność :) - zrezygnuj z tej owsianki z orzechami, to musi mieć w cholerę kalorii, nawet w małej miseczce. - Nie jedz owoców - raczej warzywa. - Odstaw możliwie jak najwięcej węglowodanów. Ja pozbyłam się całkowicie makaronu i ryżu, a chleb zastąpiłam chrupkim pieczywem sonko - polecam orkiszowe z dynią. Takie pieczywo jest lżejsze i smaczniejsze niż wafle ryżowe. - unikaj potraw smażonych, olej olej ;) Lepiej wszystko dusić. - Nie smaruj kromek masłem ani margaryną, całkowicie i na zawsze zrezygnuj z majonezu. - Nie jedz żadnych musli-podobnych rzeczy z mlekiem. Te papki śniadaniowe to wbrew pozorom słodkie bomby kalorii. Co jeść: - duże ilości pomidorów, ogórków, cebuli. Wszystkie warzywa w różnych formach - ale bez żadnych sosów, szczególnie tych białych - śmietanowych. Sos można zrobić pomidorowy, albo azjatycki na bazie sojowego - to dużo lepsze. - jogurt, wyłącznie naturalny (ale nie gęsty albo grecki!) - chude mięso, najlepiej indycze. - ryby i owoce morza. - jaja na miękko. Na twardo i jajecznicę lepiej sobie darować. Trzeba się liczyć oczywiście z tym, że człowiek to nie robot i zaprogramować się nie da. Więc czasem jakaś pizza czy spaghetti wpadnie :) Ważne tylko, żeby nie wpadała co parę dni, ale tak do 3 razy w miesiącu - luzik. Dodam jeszcze, że jestem leniem i nie ćwiczę. Tego rzecz jasna już nie polecam! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×