do kobiet wychowujacych dzieci w domu

ile dostajecie od meza kasy na dzieci i wasze wydatki miesiecznie?

Nie ''dostaję'' od męża kasy, mamy wspólne konto i biorę tyle, ile potrzebuję w danym miesiącu. A na swoje wydatki, dodatkowo pracuję i zarabiam.

A ja nie pracuje zawodowo ale zajmowanie sie domem, dzieckiem to ciezka praca, mamy wspolne konto, a maz po wyplacie daje mi kase na wydatki rodzinne, tj codzienne zycie, oplaty, ubrania kosmetyki itp, a reszte kasy trzymamy na koncie , na czarna godzine wakacje, grunt to zgoda, zaufanie

A ja nie pracuje zawodowo ale zajmowanie sie domem, dzieckiem to ciezka praca, mamy wspolne konto, a maz po wyplacie daje mi kase na wydatki rodzinne, tj codzienne zycie, oplaty, ubrania kosmetyki itp, a reszte kasy trzymamy na koncie , na czarna godzine wakacje, grunt to zgoda, zaufanie

My mieszkamy w norwegi, maz daje mi 6 tyskoron tj 3 tys zl.oraz rodzinne dziecka 500zl, ale mamy wspolne konto kiedy potrzebuje to wyplacam, ale o wszystkim informuje meza , tak samo jest jak maz wyplaci to mowi, mamy ju spora sumke odlozona, nie lubie ludzi co nie oszczedzaja, zyja z dnia na dzien

moj maz nigdy nie chcial miec wspolnego konta ze mna. Dlatego gdy bede wychowywac dziecko w domu to nie wiec jak to rozegramy, bo przeciez nie bede sie o kazda zlotowke prosic na to czy na tamto.