27latka w dresie i sportowych butach co sądzicie?

wypada to jeszcze? mam koleżankę, kiedyś była bardzo kobieca, nosiła mini, eleganckie buty, rajstopki, obcisłe bluzki podkreślające biust, a teraz? sportowe buty i spodnie ( wprawdzie stylowe, ale jednak to mało eleganckie) do tego swetery i płaszcze materiałowe a czasem kurtkę sportową, czy kobieta w tym wieku może się tak ubierać? dodam, że ona jest całkiem atrakcyjna jak się umaluje, ale nie maluje się za często i jest singielką,bo raczej w dresach nikogo nie pozna

Chyba pochodzisz ze wsi i masz wiejską mentalność!!! Kogo obchodzi jak znajomi czy obcy ubierają się? Masz pusto we łbie, plotkaro.

Tak, 27-latko w dresie, możesz się ubierać jak chcesz

Zajmij sie pustaku swoimi sprawami, to jest obcisłymi bluzkami i innymi d**erelami. Znajomych niedługo miec nie będziesz, bo kto chciały z czyms takim znajomic się.

Nie obca,bo to moja koleżanka,znamy się dość długo i zawsze była bardziej zadbana ode mnie,a teraz się odwróciło.

Co za przygłup z ciebie x3D.

No nie wiem co ci powiedzieć widocznie koleżanka lubi taki styl. Ja ubieram się podobnie i powiem Ci,ze na zainteresowanie mężczyzn narzekać nie mogę, może dlatego, ze taki strój świadczy o wyluzowaniu

Nie zrozumiałaś, znajomi i obcy mogą ubierać się jak chcą, a tobie g****o do tego.

Wygląda jak nauczycielka w-f w pracy. Dres i sportowe buty. Komuś to przeszkadza? Niech nie patrzy ☺

wypada to jeszcze? xxx Boze co za mentalnosc z pipidowy! Kazdy sie ubiera jak my wygodnie a nie pod publiczke. Opinie inmych bierzesz pod uwage jak masz 13 lat -- wtedy wielkie halo co kolezanki pomysla. Niewazne czy masz 27 czy 87 lat jak ci odpowiada chodzic w dresie to chodzisz. A poza tym 27 to starosc tylko dla takiego kolka z zadupia jak ty. Poszerz horyzonty, myslenie nie boli.

Kołek z zadupia? Kto się przezywa, sam się tak nazywa ☺☺☺

ale mają rację...najwyraźniej koleżance nie zależy na łapaniu faceta na mini

Haha nie jestem kółkiem z zadupia ale ty wiesz lepiej :-D nie napisalam tematu w złej wierze,bo lubię tą koleżankę,jej styl mi nie przeszkadza po prostu się zastanawiam, czy jest jakaś granica,ona sama mi mówi,ze nieraz widzi dziunie z gimnazjów ubrane bardziej kobieco od niej,w eleganckie płaszczyki,rajstopki,obcasy,sukienki,ale ,że w sumie ma to gdzieś i to jest niepraktyczny strój,a dres jest mega wygodny.

Mnie tam by sie spodobala, jeszcze wlosy spiete w kuc i juz sie spuszczam. Taki image na pewno ja sporo odmladza. Nie dostanie haluksow od sportowego obuwia. Kobiece, małe stopy też ładnie wygladaja w bialych pełnych skarpetkach. Po co sie rasowac tapeta jak mozna sie strojem odmlodzic Pozdrawiam