Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy da sie kupic mieszkanie w warszawie za taka sume?

Polecane posty

Gość gość

42 tysiace dolarow a chcialabym dwopokojowe w warszawie w centrum - czy ktos sie na tym zna? dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da Temat do zamknięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ekskluzywne WC sobie kupisz za te piniendze. nawet kawalerki nie kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na zolibozu? gdzies dalej od centrum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź sobie na portale ogłoszeń mieszkań w Warszawie i zobacz ceny to się przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weszlam...trudno mi uwierzyc wiec sie tutaj pytam- chodzi mi o to ze ja mieszkam poza polska moja mama sprzedala moje dwupokojowe mieszkanie po dziadku (na zolibozu) i przeslala piniadze za to mieszkanie - 42 tysiace dolarow...ale kiedy poprosilam o papiery dowod sprzedazy nie chciala mi przyslac ani powiedziec komu sprzedala...czy to mozliwe ze sprzedala za wiecej? bylo to mieszkanie dwupojowe w starym bloku w najlepszej czesci zoliboza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wątpie,że sprzedała tak tanio, a ile miało metrów, jaki był stan techniczny? nie no ,wybacz ale za tyle to nawt kawalerki do remontu się nie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy moze mi ktos odpisac bardzo mi ciezko w tej chwili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle za jak poszukasz w dzielnicach cieszacych sie zla slawa cos do totalnego remontu znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po ile zł jest teraz dolar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mogla sprzedać? miała twoje pełnomocnictwo do dyspozycji tym mieszczniem? minimalna kwota za jaka mogło pójść 50m do remontu 240tys, wiec 65tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo to mieszkanie za zolibozu na ulicy kozmiana a mialo 35m , kuchnia lazienka dwa pokoje , czwarte pietro, okno na park...wyremontowane nowiutko ale w starym bloku (jest winda) jest mi bardzo ciezko ze swiadomoscia ze byc moze mama mnie oszukala ( i nie chce ona przyslac mi papierow) ale musze znac prawde...w tym momencie prawda wazniejsza jest chyba od pieniedzy wiec jesli sie znacie bardzo prosze- czy takie mieszkanie za 42 tysiace doalarow mozna sprzedac...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak - dalam jej pelnomocnitwo- zalatwilam to i przeslalam...nie rozumiem dlaczego ona nie chce przeslac papierow sprzedazy ani zadnych detali...wrecz mnie zaatakowala jak poprosilam...ale mnie to bylo potrzebne do podatkow....nawet mi przez glowe nie przeslo ze mama klamie...dopoki mi wlasnie nie chciala papierow...teraz juz nie wiem co sie dzieje i jest mi z tym bardzo ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądzę więc żądaj by mama przysłała ci akt notarialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprosilam ale nie chce ona nawet o tym rozmawiac...wiec na ile mnie mogla oszukac? na polowe? ile? w ogole sie nie znam na cenach i jest mi tak zle psychicznie w tym momencie ze reka mi sie trzesie jak pisze wiec prosze kogos kto sie zna na jakies zimne slowa oceny...po prostu na zimno za ile mogla to sprzedac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj, ja niedawno kupiłam kawalerkę do remontu na Bemowie, 27 mkw za 198 tyś , a to i tak nie było drogo, myślę,że mama mogła oszukać cię na kilkanaście tyś zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za takie mieszkanie powinna wziąć minimum 57tys.$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli za ta kawalerke na bemowie zaplacilas 53 tysiace dolarow? czy ja dobrze przeliczylam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli mama sprzedała "niby" to mieszkanie za około 150 tyś zł? nie jest to możliwe, 35mkw po remocie w tamtych okolicach wawy to wartość około 220-250 tyś zł, mogłabym uwierzyć,że sprzedała okazyjnie bo zależało jej na czasie za 200 tyś zł, ale nie za mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaplacilas za kawalerke na bemowie do remontu wiecej niz moja mama sprzedala moje dwopokojowe po remoncie na zolibozu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ja w jakis sposob bede sie mogla kiedys dowiedziec za ile naprawde sprzedala? czy sa jakies papiery gdzies czy tylko moglabym dostac zobaczyc te papiery jak mama pokaze? nie wiem co robic...ciezko z mysla ze wlasna mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coś takiego, mi wychodzi 55 tyś dolarów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie uznala, ze jej tez sie cos nalezy po dziadku:) pewnie jestes w USA powiedz jej, ze nie chcesz do więzienia a tak będzie, jak nie udokumentujesz i nie opodatkujesz dochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuj***ardzo za wszystkie odpowiedzi :) nie chce nikogo oskarzac ale mi to jakos dziwnie wyglada ze kawalerka na bemowie wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz jechać do notariusza u którego mama sprzedawała mieszkanie i poprosić o odpis aktu, musisz tylko wiedzieć u którego notariusza sprzedała to mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje! a oczywiscie mi ona tego nie powie i nic nie chce podac zadnych detali wiec czy mam jakas mozliwosc dowiedziec sie ktory notariusz ? byc moze powie mi to ktos inny z rodziny...ale w tym momencie zastanawiam sie czy wszyscy mi klamia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawalerka w Krakowie kosztuje najmniej 200 tys. A ty masz koło 120 tysięcy i szukasz mieszkania w Warszawie. W życiu za tę cenę nic nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jesteś właścicielką tego mieszkania to na pewno masz jego numer księgi wieczystej. W księdze możesz sprawdzić kto aktualnie jest jego właścicielem, po czym skontaktowac się z właścicielem i zapytać się ile zapłacił. Mama nie mogła sprzedać mieszkania za tyle bo zaraz mielibyście skarbówkę na plecach. Żaden notariusz nie zgodziłby się na taką sprzedaż, bo jest to sprzedaż poniżej ceny rynkowej. Takie sprzedaże są nielegalne ponieważ zazwyczaj wyciąga się wniosek, że ktoś pod stołem zapłacił resztę kasy żeby zapłacić mniejszy podatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ile mieszkanie w ogóle miało księge wieczystą, nie wszystkie mieszkania mają księgę wieczystą gdyż nie jest to obowiązek, ja swoje mieszkanie sprzedawałam bez KW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×