Dostalem z liscia.

Kumpluje sie z pewna kobitka od kilku dobrych lat, ona jest zajeta ale w sumie duzo czasu spedzamy ze soba. Podoba mi sie ale nigdy nie probowalem do niej startowac bo ma faceta, ostatnio siedzielismy wieczorem u mnie i sobie troche popilismy, ona ni z tego ni z owego wyskoczyla z tekstem zebym ja pocalowal. Wahalem się ale nalegala, w sumie gdzies podświadomie wiedzialem ze nic dobrego z tego nie bedzie, no ale... zrobilem to i zaraz po tym dostalem w pysk. Zwinela się w takim tepie, ze ledwo co zdazylem sobie w glowie poukladac co sie stalo a teraz sie do mnie nie odzywa. O co tu k****a chodzilo?

juz ci mowie: otóz ta pani utwierdzona w przekonaniu o swej urodzie poszukiwała kolejnych atrybutów które by sobie mogła powiesić to tu to tam żeby sie ładnie prezentować i doszła do wniosku, że pomożesz jej w dobraniu sobie takich twrzowych cech jak inteligencja tudzież posiadanie mmęskiego przyjaciela vel pluszowego misia. kiedy powiedziała żebyś ją pocałował to chodziło jej o to abyś powiedział, że jest piękna kobietą i c***j ci stoi jak brzoza przy drodze na jej widok ale bardziej cenisz w niej inteligencje poczucie humoru oraz jej walory towarzyskie i nie chcesz tego psuć. a tak zachowałeś sie jak typowy skończony cham który mysli tylko o seksie:D

To do niej nie pasuje, nigdy nie bawial sie w takie gierki nawet po wiekszej ilosci alko. O cos innego musialo chodzic, ale nie moge dojsc co to mialo byc.

Bawi się tobą

Widać, że nie takiego pocałunku oczekiwała :-)

Faceta ma i takie akcje laska odstawia. A ty jak wiesz ze kogoś ma po co startujesz ?

Ona chciała cmoka w polik :P A tyś jak ją pocałowal ? ;)

Wlasnie mowie, ze nie startuje do niej, nie wiem co mi odwalilo ze ja pocalowalem, mowila to tak powaznie, czulem, ze cos jest na rzeczy i cos z tego niedobrego wyjdzie mimo to jakos tak wyszlo. Szlag mnie trafia jak teraz o tym mysle bo nie chce żeby nam sie kontakt urwal. Po co ona to zrobila i czego oczekiwala...