-
Zawartość
2282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
33
Syreni śpiew wygrał w ostatnim dniu 22 Kwiecień
Syreni śpiew ma najbardziej lubianą zawartość!
Reputacja
3666 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Nie kwitnie, bo na tę swoją nienawiść nie ma żadnej reakcji drugiej strony (tzn. tej, na której najbardziej jej zależy - Larwy i wicki tylko podtrzumują ją przy życiu). Dlatego ma problem.
-
I nic głupszego nie mogłabyś samej sobie zrobić.
-
No ona z tym popisywaniem się "majątkiem" jest totalnie śmieszna. Mam więcej niż ona i wcale nie czuję się bogata - ot, średnia klasa. Mam porównanie do naprawdę bogatych ludzi z mojego otoczenia z takimi chatami i samochodami, że 1313 znowu siurnęłaby w dresy z wrażenia. I uwaga, to są tacy sami ludzie jak ja czy inne larwy, tylko kupują lepsze rzeczy, mogą sobie zapewnić fajniejsze wakacje itp. Ale reszta jest taka sama, żadna lepsza czy gorsza glina.
-
Przeczytałam streszczenia i reakcje na wczorajszego lajwa. Powiem tak: cieszę się. Bardzo się cieszę, że ludzie mogą zobaczyć, jak obrzydliwy jest narcyz przyparty do ściany, czyli pozbawiony jakiegokolwiek zasilania. Bo jemu w sumie obojętne, czy ma zasilanie pozytywne, czy negatywne, byle z czegoś wysysać energię. Lew ją odciął, więc teraz, z pomocą wicek, tworzy sobie kroplówkę złych emocji. Że jest skrajnie agresywna, kłamie, manipuluje, uprawia gaslighting? Byłam, przeżyłam i uszom nie wierzyłam, co jest w stanie powiedzieć narcyz, któremu ofiara wymknęła się rąk. To są źli ludzie. Po prostu źli.
-
Tu już by trzeba pytać szanowną mamusię. Nie wiadomo, czy akurat ma czas, żeby zawieźć dzidzię i jej psiedzki...
-
Nie wszystko dla każdego. Ja mam ostre reakcje alergiczne na takie rzeczy, które nikomu innemu kogo znam, krzywdy nie robią.
-
Ashwaganda jest spoko, przebadana na wiele sposobów, polecana przez naukowców, ale trzeba ją brać z głową. Czyli nie za dużo i max 1 miesiąc, potem minimum 2 tygodnie przerwy. Co do leków, to oczywiście, że by jej pomogły - bo w psychotropach najczęściej chodzi nie o to, żeby je brać do końca życia, ale doprowadzić pacjenta do takiego stanu, żeby mógł zacząć efektywną psychoterapię, a potem z leków zejść.
-
Oni tam kiedyś pokazywali za domem bajoro, które tworzy się po deszczach. Możliwe, że drenażu brak, ściany podsiąkają, do tego są nieogrzewane, bez wentylacji, no to co się dziwić - będzie pleśnieć. Ale przecież 1313 lubi takie grzybowe klimaty, nawet ma już na tę okazję sweterek w muchomorki
-
Firaneczki w krateczki se powiesili, obrazki ze zwierzątkami, coby pamiętać o zostawianiu im starych kebabów, no i wieszaczki z jelonkiem.
-
Nie sądzę. To pewnie dlatego, że są tak szalenie wygodne!
-
No właśnie je mam na myśli.
-
Chodaki?
-
No w Gangesie czułaby się jak u siebie pod prysznicem, biorąc pod uwagę stan deszczownicy i czystość szyb.
-
Dla mnie straszne, bo ten domek ma potencjał na fajne miejsce do życia (lub choćby urlopu).
-
Toż przecież napisałam, że raz byłam na 3-osobowym wyjeździe z parką i było super. Sama jestem mężatką, a chętnie wychodzę z kumpelami singielkami do knajpy raz na jakiś czas albo inne pogaduchy. A u 1313 niczego nie zobaczę, bo takiego oblecha żaden desperat już nie weźmie nigdzie.