Dzisiaj płakałam z powodu braku faceta

jakie to żałosne. Na szczęście w miarę szybko wzięłam się w garść. Za jakiś czas pewnie znowu się zasmucę z tego powodu i nie tylko tego i tak do us/ra/nej śmierci.

no i co w związku z tym?

A nic. Wyżalić się chciałam.

ja się nie żale , że nikt mi cyckuf nie chce pokazać w realu .. Trzeba z tym żyć i nie mazgać się W życiu ominie nas wiele rzeczy.

huehue http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4126e6c4cb7cbf62.html

Jeszcze za wczesna godzina na płacz. Dozwolone po 22.

A ja beczalam i klelam jak szewc z nerwow.

mi też się to zdarza, ostatnio 3 tyg.temu...

a ja płaczę że go mam, chętnie ci go oddam

Trefnego towaru nie przyjmuję. Przez facetów też ryczałam. Już wolę ryczeć, że go nie ma niż że jest jakimś... :P

a ja za chwilę będę bez faceta....hurrra! pogoniłam drania....wolności -witaj!!

A ja to zmieniam tylko raz w tygodniu. U mnie to następuję właśnie w sobotę. To jest taki u mnie czas ja się myję Ty się myjesz i on się myję..Raz w tygodniu dla mnie starczy bo po co miałbym więcej razy zmieniać to jest tylko taka słaba rzecz gdzie akurat oszczędzam na praniu.

To się zgadza że nawet po zdradzie partnera przebaczaja im.Dlatego powinno się liczyć z partnerem i poważnie go traktować wtedy i on nas traktuje poważnie. W naszym związku nie ma tematów tabu.Maz jest nawet zawsze przy każdym badaniu u ginekologa krocza.Wspieral prody takie przeżycia łączą związek.

A to git, takie przygodne życie jest na pewno bardziej radosne od takiego życia w jednym monolicie z jedną osobą. Po co się z kimś wiązać tak na stałe. Można się wtedy szybko znudzić i co się zrobi ? Trzeba zmienić sobie partnera w moim przypadku byłaby to partnerka.

hehehe a mnie zostawiła kobieta, bo uznala, ze "jestem za slodki" , poplacze sobie z wami kobitki :D

Co prawda cięta na chłopów jestem jak nie wiem co, ale że potrafię być empatyczna to napiszę: a płacz se pan razem z nami. W kupie raźniej, jak to mawiają.

zaden pan, mam dopiero 27 lat, wiec jestem mlody prosze pani :D