Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dorobiliście się własnego mieszkania??

Polecane posty

Gość gość

Skąd mieliście pieniądze? Czy kupiliście mieszkanie na kredyt czy za oszczędności? W jakim wieku dorobiliście się własnościowego mieszkania? I Ile metrów mają Wasze mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy się nie dorobię , mieszkam z rodzicami, a myslę o emigracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 lat, kawaler, przez 6 lat siedziałem w UK, odkładałem 800-900funtów/mc, kupiłem wtedy mieszkanie w mieście powiatowym 18tys mieszkańców 72m2 za 185tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z narzeczonym właśnie oszczędzamy na ślub i nie wyobrażam sobie tego, że kiedyś uda się zaoszczędzić 200 tys żeby mieszkanie kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie dorobiłem, dostałem w spadku. Wynająłem je i po 5 latach kupiłem jeszcze jedno. ;) Też pod wynajem. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jeśli ktoś nie ma możliwości wyjechać za granicę to nigdy się niczego nie dorobi... Za pensję w Polsce można się jedynie utrzymać i to na skromnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to weźcie sam slub cywilny bez wesela, co za problem. No ale jak ty musisz sie POKAZAC jaka to jestes bogata no to sobie oszczedzaj na slub, a za 10 lat i tak bedzie rozwod jak 50% malzenstw teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę się pokazać tylko chcę, żeby to był wyjątkowy dzień i żeby najbliższe nam osoby mogły być wtedy razem z nami. Nie myślę o nie wiadomo jakim weselisku tylko uroczystości dla rodziny i przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 111
Mam 33 lata mieszkanie kupiłam 3 lata temu na kredyt na 20 lat, obecnie wynajmuje bo mieszkam za granicą. Wkład miałam za zaoszczędzone pieniądze ( 7 lat pracy za granicą). Mieszkanie kupiłam w jednym z większych miast w Polsce, 3 pokoje, cena 265 tyś zł. Latem robię generalny remont bo niestety mieszkanie tego wymaga. Z wynajmu opłacam ratę i jeszcze mi zostaje ok 500-600 zł. Gdyby nie to,ze pracuje za granicą nigdy by mnie nie było stać na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zresztą nie o ślubie tu mowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety nie mogę wyjechać... I to mnie najbardziej dobija bo nie widzę dla siebie perspektyw w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie dorobiłam, dostałam od rodziców mieszkanie i mam własność dzięki rodzicom - 62m, miasto wojewódzkie. Mąż z kolei dostał od rodziców działkę, planujemy budowę. Sami bez pomocy nie mielibyśmy wiele, chociaż oboje pracujemy od lat. Udało nam się odłożyć i kupić nowe auto salonowe dla mnie, ale trochę to trwało, więc mieszkanie byłoby długo poza naszym zasięgiem /chcąc uniknąć kredytu oczywiście/. Jesteśmy 11 lat małżeństwem, mamy dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że od swoich rodziców na nic liczyć nie mogę. Narzeczony też nic nie dostanie. Możemy liczyć tylko na to, na co sami zapracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my też nic dostaniemy od rodziców, żadna z nas nie ma mieszkania po babci, rodzice nam nie kupią bo sami są biedni, wynajem bez sensu bo za duże koszty a za małe zarobki, jedyne wyjście to emigracja. Uważam że takim biednym ludziom panstwo powinno dawac jakies stare mieszkania z niskim czynszem. Wtedy by sie rodzily dzieci, a tak Polska sie wyludnia. To jest chore że jedni mają po kilka mieszkań bo rodzina im dala, a inni nie mają ani jednego.. Ale pocieszające że i tak do grobu tych mieszkań nie wezmą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do grobu nie wezmą ale przynajmniej mają jak żyć... Nie wyobrażam sobie wynajmować mieszkania całe życie. W każdej chwili ktoś może mnie wyrzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, panstwo powinno zapewniac mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie zapewniać ale pomóc tym ludziom, którzy chcą kupić mieszkanie i założyć rodzinę. Niby są jakieś dopłaty w programie mdm ale to raczej też nie dla biednych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ktoś z Was kupował na kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
ja kupiłam, zostało mi jeszcze 17 lat i 4 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz problemów ze spłatą kredytu? Jakie masz zarobki? I ile metrów mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylkiem i gardlem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Wyżej pisałam,ze mieszkanie wynajmuje, rate mam małą bo miałam duży wkład własny. Z pieniędzy za wynajem opłacam rate, podatek i jeszcze mi zostaje 500-600 zł, ze swoich nic nie dokładam, obecnie zbieram na remont. Pracuje za granica więc w przeliczeniu na złotówki zarabiam sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, panstwo powinno zapewniac mieszkania x Wystarczyłoby zrobić tak jak za komuny, budować i oddawać ludziom w ratach po kosztach budowy, doliczając ratę do czynszu. Ale przecież dziś w kapitalizmie byłoby to niezgodne z prawem i deweloperzy by się oburzyli monopolem i szybko padli. Albo zamiast kredytów bankowych na 20 lat i rat po 2k/miesięcznie, kredytować mieszkania na dłuższy okres, np. lat 50 lub więcej i spłacaliby wtedy również ci co mieszkanie odziedziczą. Pracując w PL 90% młodych ludzi nie ma żadnych szans na swoje mieszkanie, dlatego mało kto zakłada teraz rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
metraż to 55 m2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie że w DE tylko około 20% ludzi ma mieszkanie na własność, większość wynajmuje, bo zakup własnego m jest mało opłacalny i ogranicza mobilność. Tylko że na wynajem mieszkania w DE stać nawet samotną kasjerkę lidla i jeszcze połowa pensji jej zostaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my z mężem po 15 latach pracy kupiliśmy 48 m2 za kredyt w CHF :( Chyba więcej nie muszę pisać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
ja mam kredyt na 20 lat i nie płace 2k raty tylko ok 800zł( zależy od stopy procentowej) ale tylko dlatego ,ze miałam wysoki wkład własny. Podejrzewam, ze gdyby nie ten wkład to bym pewnie płaciła te 2k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również się nie dorobiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega wziął razem ze świeżo poślubioną małżonką, kupił 42m2 na kredyt, rata 1800zł, ale już tam nie mieszkają tylko wynajmują, bo ona straciła pracę i na raty i życie nie starczało, także kredyt to niezbyt dobre rozwiązanie, bo w ciągu tych 20-30 lat na 100% ktoś pracę straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się nie dorobiłem i nie dorobię, dlatego nie interesuje się kobietami, bo i po co jak żadnej przyszłości tu nie ma, o założeniu rodziny nie wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×