Just Speak co to jest?

Co to jest to just speak? To szkoła językowa? Reklamują się po forach, piszą posty, że jakiś tydzień językowy. To jakaś wymiana czy co? Macie jakieś opinie o tym just speak? Czy są skuteczni?

W dużym skrócie, to są takie zajęcia po angielsku przez 5 dni non stop z native speakerami. Just speak ma dobre założenie i na pewno to może być skuteczne, ale nie za 3000 zł :/ (2990 chyba podstawowy program). Trochę sporo. Uważam, że mając skype, facebooka i trochę oleju w głowie, można znaleźć sobie native speakerów za darmo. Pozdrawiam :)

Mówiąc krótko, chodzi o zanurzanie się w srodowisko języka angielskiego. To się nazywa też total immersion. Ten wpis jest ciekawy jeśli chodzi o tego typu techniki: http://blog.hepika.pl/nauka-jezykow/czy-to-najlepsza-metoda-nauki-angielskiego/

Poznałam jakiś rok temu dziewczynę z wymiany językowej z Anglii. Rozmawiałyśmy dość dużo. Mój angielski był na słabym poziomie, ale dzięki rozmowie nauczyłam się bardzo wiele, jeśli macie problemy z przełamaniem się, żeby porozmawiać po angielsku (nawet jeśli umiecie angielski na słabym poziomie), to polecam kurs Darka http://enlinado.pl wytłumaczone jest tam wszystko łopatologicznie jak znaleźć takich ludzi, jak nawiąazć z nimi kontakt i jak się od nich uczyć.

Just Speak to chya taka szkoła językowa, no po prostu projekt. Nie mam opinii jako takiej, bo nie byłam u nich, wygląda ciekawie, ale nie mam ponad 2000 zł i nie mam trochę czasu na tygodniowy wyjazd niestety :/ Idea wydaje się ciekawa i może kiedyś skorzystam.

To nie jest najtańszy pakiet w justspeak ten za 3000 zł, jest też weekendowy za 1390zł. Dużo nie dużo, jak kogo stać. Można też za tyle przejechać się na weekend do Anglii, starczy spokojnie, tylko trzeba by wtedy nastawić się na gadanie z ludźmi, więc najlepiej nagrać sobie jakiegoś znajomego z Anglii, wcześniej go znaleźć i żeby na przykład pooprowadzał na po Londynie.

siemka. ja też znalazłam kilku znajomych na czatach międzynarodowych i tak gadamy po angielsku. sporo się nauczylam.

Z tego co udało mi się wyczytać, to ten Just Speak jest w Poznaniu. Ja jestem z Lublina, trochę daleko ode mnie :/

Korzystał ktoś z was w ostatnim czasie? Jakieś konkretne opinie o just speak? Macie taki efekt, że się faktycznie coś umiało więcej po tych kilku dniach gadania po angielsku?

Jeśli masz około 20 lat, to szukaj wolontariatów językowych w Polsce. Często są organizowane przez różne organizacje studenckie. Biorą tam udział różni ludzie w różnym wieku. Ja właśnie na kursie u Darka znalazłam informację na ten temat i w dużych miastach jest tego masa, ja mieszkam jakieś 20 km od dużego miasta, ale opłaca mi się dojeżdżać, bo to są zajęcia darmowe.

Ja akurat mogę coś powiedzieć całkiem od siebie, ponieważ byłam na takim wyjeździe. Rzeczywiście w ramach takiej "imprezy" z Just Speak bierzemy udział w obozie językowym, cała koncepcja jest bodaj wzorowana na podobnych "turnusach" językowych dla studentów zagranicznych w Anglii i USA, coś takiego mówił jeden chłopak, z którym tam byłam. Atmosfera świetna, wszyscy bardzo otwarci, zajęcia jako takie się nie odbywają - one w gruncie rzeczy trwają cały czas ;) Non stop rozmawia się po angielsku plus są takie jakby sesje tematyczne, w grupach lub indywidualnie. Jeśli ktoś ma jakąś bazę w postaci wiedzy językowej to jest idealna okazja, by nauczyć się lepiej mówić. Owszem, trochę kasy wydać trzeba, ale naprawdę - w wiele kursów włożycie tyle samo lub więcej, a mówić i rozmawiać po angielsku nigdy się nie nauczycie. Moim zdaniem się opłaca. Tam jest ogólnie sporo opcji, różne stopnie zaawansowania grup - trzeba się dokładnie wywiedzieć i wybrać najlepiej. Mam nadzieję, że pomogłam :)

Niestety u mnie po Just Speak nie było zbyt dobrych efektów :/ Nie odczułam jakiejś znacznej poprawy mojego języka angielskiego, a starałam się dużo gadać :/

Miesiąc temu zorganizowaliśmy sobie taki wyjazd z kolegami właśnie do Londynu. Wcześniej w internecie znaleźliśmy ludzi na wymanę kulturową. Oni tydzień u nas, a my tydzień u nich. Para Anglików przyjechała do nas do Krakowa, pokazaliśmy im miasto i okolice (Wieliczkę, Oświęcim), za to oni pokazali nam fajne miejsca w Londynie. Moim zdaniem to była fajna, relatywnie niedroga i bardzo pouczająca przygoda, bo łącznie wyszło ponad 2 tygodnie szkolenia się z językiem angielskim.

Ja byłam na kursie JustSpeak i polecam, zrobiłam super postęp, wreszcie nie boję się mówić i rozmawiam swwobodnie praktycznie na każdy temat. Przed kursem dają do wyboru tematy na konwersacje więc nie rozmawiasz o głupotach tylko o tym co ważne - ja pomieszałam sobie trochę tematów z General English i Business English. Poza tym byli speakerzy z UK, USA, Australii - super ludzie, nadal jesteśmy w kontakcie i to jest bezcenne. Opinie o justspeak są w serwisie Opineo.pl: https://www.opineo.pl/opinie/just-speak (moja też tu jest) Są też wypowiedzi uczestników i relacje z programów na stronie internetowej w zakładce 'o nas'. Ja polecam - najlepiej wydane pieniądze na jakikolwiek kurs językowy :)

Mam dokładnie takie same odczucia jak dwie koleżanki wyżej. Na początku odrobinę mnie zniechęcał koszt, bo wydatek jest mniej więcej taki jak na cały kurs w zwykłych szkołach językowych, ale cały myk polega na tym, że Just Speak to nie jest zwykła szkoła językowa. Zróbcie sobie prostą kalkulację - wydać te same pieniądze na kurs trwający kilka miesięcy, po którym może będziecie mówić lepiej, a może tak samo czy pojechać na 5 dni i wrócić z realnymi umiejętnościami komunikacyjnymi? Powiem więcej. Mam kumpla nauczyciela angielskiego, który uczy w liceum i dodatkowo prowadzi zajęcia w szkole językowej. Ponoć robi się spory popłoch w takich szkołach, bo o JS jak też ogólnie o immersji językowej robi się głośno, ludzie zaczynają kumać, że to jest skuteczne. I szkoły ciągnące z kursantów kasę miesiącami za chwilę mogą mieć mniej klientów...

a ja znalazłem fajny artykuł : http://www.justspeak.pl/intensywny-skuteczny-zindywidualizowany-kurs-angielskiego/

Wiarygodne opinie o JustSpeak.pl są tutaj: https://www.opineo.pl/opinie/just-speak http://www.justspeak.pl/opinie-uczestnikow/

Wspominaliście o Enlinado. Po 3 miesiącach testowania, a także motywowania się (między innymi z kanału Enlinado https://www.youtube.com/watch?v=KQpO8r5wawg angielski mi podskoczył przynajmniej o poziom. Widzę, że moge znacznie więcej powiedzieć i zrozumieć.

Byłam. Na pewno nie warte tyle pieniędzy. Speakers to przypadkowi ludzie, pracujący za wikt. Z tygodnia tak naprawdę 3 dni zajęć. Za te pieniądze bez wyjeżdżania uzyskamy o wiele więcej regularnymi zajęciami z native speakerem. Nie rozumiem tych zachwytów, kiedy ja tam byłam, wszyscy stwierdziliśmy, że cudów nie ma, nie zaczniesz płynnie mówić po 3 dniach.