Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ludzie lgna do silnych niszcza slabych

Polecane posty

Gość gość

rozumiem ze lgna do silnych bo ludzie to prymitywne zwierzeta ale po chuj niszcza slabych? Nie moga po prostu byc neutralni? tysiace razy spotykam z tym ze slabym sie jeszcze d***buje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety w Polsce jest wybitna znieczulica dla słabszych,chorych, biedniejszych. Po prostu większość Polakow cierpi na stres pourazowy i lubią się znęcać deptajac słabszych. Brak empatii do słabszych to efekt patologii rodzinnej, katolickiego zaklamania, niemożności wpływania na losy swoje i kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak empatii dla słabszych to wynik zbiorowej dbałości o siłę przyszłych pokoleń. Słabi wydadzą na świat kolejne pokolenia słabych, a Ci będą dużym obciążeniem dla społeczeństwa, ich koszty leczenia będą wysokie, świadczenia im wypłacane będą obciążały ludzi silnych, będą pochłaniały środki, które można byłoby przeznaczyć na opracowanie nowych technologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Brak empatii dla słabszych to wynik zbiorowej dbałości o siłę przyszłych pokoleń. Słabi wydadzą na świat kolejne pokolenia słabych, a Ci będą dużym obciążeniem dla społeczeństwa, ich koszty leczenia będą wysokie, świadczenia im wypłacane będą obciążały ludzi silnych, będą pochłaniały środki, które można byłoby przeznaczyć na opracowanie nowych technologii. x P********z jak niedorozwinięty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 10:15 Hitler głosił podobne poglądy poza tym myśląc o słabych można mieć na myśli nie tylko kalekich gdyż oni są często psychiczni silniejsi od ludzi fizycznie zdrowych lecz takich którzy są małoodporni na przeciwności losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gość 10:15 Hitler głosił podobne poglądy poza tym myśląc o słabych można mieć na myśli nie tylko kalekich gdyż oni są często psychiczni silniejsi od ludzi fizycznie zdrowych lecz takich którzy są małoodporni na przeciwności losu. X Hitler po prostu glosno mowil to, o czym wszyscy mysleli, ale z uwagi a poprawnosc polityczna nie mieli odwagi o tym mowic. Nie bez powodu zdobyl tak olbrzymia popularnosc i doprowadzil swoj kraj do stanu, gdzie nawet po przegranej wojnie, 50 lat pozniej Niemcy rozdaja karty w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądze żeby wysoki poziom gospodarki Niemiec zależal od wymordowania osób upośledzonych umysłowo podczas wojny. Niemcy dostali wsparcie finansowe (plan Marshalla) poza tym Niemcy to naród pracowity mający zamiłowanie do porządku. Myśle jednak że tematem dyskusji jest słaba psychika osób "normalnych" czyli takich ze słabą psychiką a takich jest pełno w kaźdym środowisku stąd wzrastająca liczba samobójstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak empatii dla słabszych to wynik zbiorowej dbałości o siłę przyszłych pokoleń. Słabi wydadzą na świat kolejne pokolenia słabych, a Ci będą dużym obciążeniem dla społeczeństwa, ich koszty leczenia będą wysokie, świadczenia im wypłacane będą obciążały ludzi silnych, będą pochłaniały środki, które można byłoby przeznaczyć na opracowanie nowych technologii. x zgadzam się, konsekwencją pierdzielenia na temat empatii było powstanie komunizmu przez który zginęło setki milionów ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z autorem tematu. Łatwo to zaobserwować np. w pracy lub ogólnie gdy zbierze się grupa ludzi. Zamiast pracować wspólnie to wyniszczają się wzajemnie, a na pierwszy ogień idzie i jest ofiarą osoba słabsza psychicznie, spokojniejsza itp. Czasem naprawde nie mają powodu tak traktować innych i jedeynym słusznym wyjaśnieniem wydaje się być to, że dowartościowują się tym lecząc swoje komplaksy. Nawet na kafe to widać gdy ludzie kłócą się i obrażają wzajemnie zupełnie bez powodu i nie potrafią uszanować, że ktoś może mieć inne zdanie. Dla mnie takie osoby to pijawki emocjonalne. Niestety to jest częste zjawisko obserwowane w grupie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×