Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MizantropiaOdraza1994_

Miałam jechać w tym roku na Woodstock

Polecane posty

Gość MizantropiaOdraza1994_

Ale, znowu jak co roku nigdzie nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto, nuda, bieda, dyskomfort i brud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MizantropiaOdraza1994_
Gościu,chyba masz rację, ale ja tak bardzo bym chciała, chociaż na jednym koncercie być. A ta niebieska, to moja podszywka, która zawsze mi na przekór pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem gościem, nie wiem, kim jesteś ty, a kim twój podszywacz, a na woodstocku byłam, więc się nie mylę. Naprawdę mi się nie podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieee, to nie muzyka, ja właśnie lubię taką, jaką grają na woodzie. Przyjazna atmosfera - może i tak, ludzie, których spotykałam byli ok. Ale jakoś tak, nie wiem, dyskomfort czułam bez przerwy będąc tam. Choćby dlatego, że nie mogłam normalnie, swobodnie umyć się pod prysznicem :/ ale to nie tylko to. Nie wiem, po prostu odetchnęłam z ulgą, jak wróciłam do domu. I więcej na pewno nie pojadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MizantropiaOdraza1994_
Ja co roku tylko sobie wmawiam, że gdzieś byłam, coś widziałam, ale to fikcja, bo ja nigdy, nigdzie nie byłam. Zresztą nie mam z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Towarzystwo miałam super. Nuda... nie wiem, po prostu. W ciągu dnia,kiedy wrzucali nieciekawe koncerty po prostu nuda. Może to wszystko dlatego, że od wielu lat jestem abstynentką i tam oczywiście też nie piłam, a to jest taka atmosfera, że trzeba się znieczulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod prysznic(ten płatny, z kabiną, nie te krany gdzie trzeba się myć przy gapiących się ludziach :P) wystarczyło odstać swoje w kolejce, lub przyjśc w nocy. Mnie brak prysznica nie martwił, po co o tym myśleć, skoro wokół trwa dobra zabawa. A i tak zdołałam się umyć kilka razy :P Chyba jesteś takim typem człowieka, domatorką, spokojną osobą. Każdy lubi co innego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MizantropiaOdraza1994_
Ja tylko jak przeczytam coś np jak jest na Woodstocku, to potem, to tutaj pisze, żeby się uwiarygodnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×