Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamamichasia

Mieszkanie z teściową to koszmar

Polecane posty

Gość Mamamichasia

Witam. Wraz z moim narzeczonym dowiedzieliśmy się ze będziemy rodzicami. Jak do tej pory mieszkaliśmy osobno lecz teraz postanowiliśmy ze zamieszkały u jego rodziców . Niestety nie stać na własne mieszkanie. Niedługo planujemy ślub a ja ciągle mam wiele wątpliwości czy to dobry pomysł. Nie sądziłam że mój przyszły mąż jest takim mamisynkiem. Problem polega na tym ze mamy jedną kuchnię w mieszkaniu teściów. Jego mama jest strasznie nadopiejuncza kobieta. Denerwuje mnie to ze gotuje nam obiadki,robi nam zakupy,wstaję o 4 aby synkowi zrobić kanapeczki i kawkę do pracy. Jako żona i matka chciałabym móc zadbać samą o naszą rodzinę. Jej nadopiekunczosc już mnie wykańcza nie mogę kupić nawet pieczywa czy szynki która ja lubię bo ona kupuję wszystko wcześniej w ilościach jak dla wojska. Najgorsze jest to ze mój narzeczony nie widzi w tym problemu Niedługo urodzi nam się dziecko i wiem że będzie się wtrącać w jego wychowanie jak sobie z nią poradzić ? Liczę na rady z waszej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozesz nic kupic bo nie masz na nic kasy darmozjadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzić się. Innego wyjścia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego nie wynajmiecie mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamichasia
Kasę mam bo razem z narzeczonym pracujemy. Daruj sobie takie komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor Ring Ding
Bardzo prosto - wyprowadzić się na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamichasia
W Warszawie nie jest łatwo wynająć mieszkanie. Myślimy o wynajmie ale jak już urodze dzieckk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mieszkaliśmy z moją mamą ale wytrzymaliśmy niecałe 2 m-ce, wspołczuje tobie i obawiam się że jak dziecko sie urodzi będzie jeszcze gorzej, dobrze by było żebyscie mogli się wyprowadzić chociaż rozumiem że to wcale nie jest łatwe my wyprowadziliśmy się do rudery którą mąż wyremontował bo "lepszy na wolności kąsek byle jaki niż w niewoli przysmaki" gdyż życie czy to z teściową czy z własną matką to niewola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dzięki temu, że ona robi zakupy, tobie/wam zostaje więcej pieniędzy w kieszeni. Możecie szybciej oszczędzić i się wyprowadzić. Mnie by to aż tak nie przeszkadzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamichasia
Pewnie już dawno byśmy wynajeli mieszkanie ale mój narzeczony nie widzi w tej sytuacji nic złego wręcz przeciwnie mówi żebym odpoczywala i cieszyła się ze mama mnie wręcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie jest łatwo wynając mieszkanie w warszawie? To niby gdzie może byc łatwiej?:) W jeden dzien mozna znalezc cos fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie też uważam, że w wawie można coś szybko wynająć, nie wiem czy autorka jest taka lewa czy jej sie nie chce usiąść i poszukać czegoś ewentualnie dać ogłoszenie, że szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problemy, uśmiałam się!! Może byś chciała mieszkając u teściowej rządzić się jak u siebie.? Jak ci źle, to spadaj, mieszkań do wynajęcia jest pod dostatkiem. Radzę pośpieszyć się, bo teściowa wcześniej czy później wyrzuci cię na zbity pysk i będzie miała rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co stoi na przeszkodzie aby porozmawiać z teściowa? Korzystasz ze wszystkiego i masz pretensje? A jak przed zrobieniem dziecka daliście radę mieszkać poza domem teściów?moze ona ciebie utrzymuje przy okazji, bo jak kupuje dla syna to ty tez sie załadujesz. Poza tym co cię obchodzi ze ona kupuje jak dla wojska? Ty kupuj to ona przestanie, jak sie jest rodzina to posiłki je sie wspólnie.twoj facet to tez nieogar, każe ci sie cieszyć ze matka za serwis obsługowy robi. Czy wybpracujace dorosłe osoby dokładanie sie do czegoś? Skoro zachowujesz sie jak gość to morda w kubeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamichasia
Osoby dokumentujące raczej nigdy nie były na moim miejscu. Panie albo dostały wszystko od rodziców pod nos na tacy albo wzięły sobie bogatego męża. Nie jest łatwo wynająć mieszkanie bo ceny w Warszawie za kawalerkę wynoszą ok 2 tys a tj pensją mojego narzeczonego a nie wyobrażam sobie ze utrzymamy siebie dziecko i jeszcze paliwo,raty itd za moją pensję. Dokładamy się do życia i opłat u mojej teściowej porostu chciałabym aby ona zrozumiała ze syn ma już swoją rodzinę tym bardziej że jest już osoba po 60-tce po 2 zasadach całymi dniami pracuje i nie chciałabym aby nam nadskakiwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamichasia
Osoby komentujące*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty pustaku z 2 tyś. chcesz utrzymać siebie, męża i dziecko. Całuj teściową po nogach, a nie narzekaj. A to ci chłopak wpadł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale żeby dzieciaka zrobić to nie musiałas mieć swojego mieszkania i zarobków, wystarczyło kulasy rozkraczyć, ciekawe gdzie, może własnie w mieszkaniu teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znajdź sobie BOGATEGO męża i zamieszkaj w pałacu. Inne mogły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamamichasia wczoraj Panie dostały???? a dlaczego paniusia nie dostała? Po pierwsze nie założyłaś rodziny tylko jesteś konkubiną,po drugie kobieta która przyjęła cie do swojego domu to mama konkubenta a nie twoja teściowa. Poza tym żadna myśląca głowa a nie tym w majtach kobieta nie mając pomysłu na swoje mieszkanie nie pcha sie do obcej kobiety,nie ma ślubu i jeszcze zachodzi w ciążę.Trzeba być bez mózgiem by prowadzić takie życie.Co byś zrobiła teraz gdyby ie ten facet zostawił? pomyślałaś gdzie zamieszkasz i czego się utrzymasz w Warszawie? Jakies te dzisiejsze dziewuchy durne,nie myślą za to chętne do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha,powinna ci kupić mieszkanie byś miała swoją kuchnię przygłupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10:52 ty nie wyobrażasz sobie sytuacji w której dwoje ludzi chce być z sobą i przynajmniej na razie nie potrzebuje legalizacji swójego związku, ja byłam w podobnej sytuacji z tą różnicą że mieszkaliśmy u mojej mamy a nie u teściowej (wyczymaliśmy 2 m-ce) i również żyłam w konkubinacie kilka lat, pobraliśmy się dopiero wtedy jak syn miał 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W słowie "wytrzymaliśmy" zrobiłam błąd, sory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kogo z nas ma obchodzić twoje puszczalstwo bez ślubu??? puszczaj się i żyj z kim chcesz - w konkubinacie, w koleżeństwie, ze ślubem czy bez - ALE NIE W CUDZYM MIESZKANIU DO KTÓREGO SIĘ WPIEPRZYŁAŚ CWANIARO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie wyszła za mąż, zrobiła sobie dzieciaka, przypałętała się do mieszkania matki chłopaka i siedzi tam i ma jeszcze roszczenia u mnie w rodzinie to nie ma takiej osoby która za darmoche pcha się do kogoś bo wynajem za drogo to będzie siedziała u obcej osoby bo taniej wychodzi i jeszcze ma uwagi do życia włascicielki mieszkania, czy to wstydu nie ma ? jeszcze u swojej matki to mogę w wyjątkach zrozumieć ale pchać swoje du/psko do obcej kobiety która jest gospodynią w swoim domu ? ja bym kija wzięła i to przegoniła, pasożyta jeb/anego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie stać Cię na mieszkanie i utrzymanie dziecka to powinnaś żyć w celibacie dziewczyno, albo okazać trochę wdzięczności matce swojego faceta. Ona was utrzymuje księżniczko i jeszcze przy was lata. Masz tupet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzisz u niej i oczekujesz, że stanie się przeźroczysta bo ty chcesz żyć jak dorosła? Ta kobieta jest u siebie i może robić co chce. Ciesz się, że Cię toleruje. Nawet zwierzęta zaczynają od gniazda/nory. Wy nie macie nic oprócz marnej wypłaty, a robiliscie to tak beztrosko. Jeszcze się pustaku miotasz i masz pretensje do osoby, która Cię utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra teściowa źle , niedobra jeszcze gorzej.Jak tu dogodzić ... najlepiej się wyprowadzić.Żyć biednie ale osobno , inaczej się nie da. Podobno nawet kota idzie zagłaskać na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się wstydziła iść mieszkać do obcej kobiety dno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×