Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mikro udar mózgu

Polecane posty

Gość gość

Witam, moja babcia lat 84 doznała prawdopodobnie mikro udaru (piszę prawdopodobnie, ponieważ nie pozwoliła pogotowiu się zabrać do szpitala na szczegółową diagnozę). Objawiło się to częściową utratą wzroku. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, traci świadomość, nie pamięta wielu rzeczy, traci orientację. Po każdym posiłku myśli już, że jest noc i chce się kłaść. Ciągle czegoś szuka. Dzisiaj nawet zaczęła na swoją córkę mówić - mama (o której od lat nie wspominała). Jest taka otępiała. Do szpitala nie chce iść. Jak długo może trwać ten stan, czy jej się polepszy ? Jakie macie doświadczenia ? Babcia za nic nie chce iść do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej informacji znajdziesz w necie w tematach medycznych. Coś na pewno stało się z mózgiem, skoro takie ma objawy. Podchodzi to tez pod Alzheimera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile to trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weźcie babcie na diagńoźe, nie musi zostawać w szpitalu na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie głowa raptem zabolała wieczorem. Rano niepamiętałem daty urodzenia, numeru tel. I tym podobne. Żona zadzwoniła po karetkę. Szybko rezonans, udar prawej części. Tudzień pod aparatami. Jak ktoś dzwonił to niewiedziałem którym odebrać. (dużo pisania co się działo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego że nie chce?! powinnas od razu siłą wsadzić ja do karetki i zabrać ją na tomografię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro takie ma objawy. Podchodzi to tez pod Alzheimera xxxxxx nie leczony udar działa szybko. Kilka dni i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mikro udar - tak nazwał to lekarz, więc nie rozumiem tego śmiechu. Incydent miał miejsce w zeszły wtorek , więc od ponad tygodnia się z tym zmagamy. Nie są to jakieś zaskakująco duże zmiany, ale z dnia na dzień postępuję. Babcia nie pójdzie do szpitala.. Na siłę jej tam nie zaciągniemy taka prawda. Ci którzy opiekowali się starszymi osobami wiecie jak to jest. Dlatego też zastanawiam się jak w inny sposób możemy pomóc. Zastanawiam się po prostu jakie wy mieliście doświadczenia z takimi przypadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arecki to ignorant, nie ma co się przejmować jego wpisami. Oczywiście, że w medycynie funkcjonuje pojęcie mikro udaru czy też małego udaru. Tak, przenośnie, określa się udar, którego objawy są niemal niezauważalne. Do tego stopnia, że większość pacjentów nawet nie wie, że go przebyło. http://www.gk24.pl/zdrowie-i-uroda/art/4339717,mikroudary-mozgu,id,t.html Zdrówka dla babci, Autorko. Z doświadczenia - u starszych ludzi udar (mały czy duży, obojętne) jest początkiem katorgi, jaka może się ciągnąć latami. Znam masę takich osób, które po ciężkich udarach (ale przy bardzo dobrej i fachowej opiece) żyli jeszcze kilka ładnych lat. Żyli - wegetowali - jak zwał tak zwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama doznała takich mikro udarów. Nie jest już tą sama osobą. I nie łudź się że to się polepszy. I nie ma na to lekarstwa. Moja mama z dnia na dzień zdziecinniała, miewa omamy wzrokowe, słuchowe, tiki wokalne. Oczywiście są dni gdy jest całkiem normalna, ale to taka przeplatanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak. Gdy miałem udar i już przeprowadzili mnie do sali tych żywszych, przywieźli starszego gościa z bólem głowy. Nigdy wcześniem na nic nie chorował. Rozmawiało się z nim normalnie. Z dnia na dzień coraz gorzej z nim było. Doktorki zwlekali z tomografią do czasu aż gość już nie kontaktował i niemogli zrobić badania bo był nie spokojny. Po tygodniu gość się skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×