Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj tata nie dawno umarł a moja mama juz kogos ma

Polecane posty

Gość gość

Miał tętniaka i zabieg w którym były komplikacje leżał w śpiączce przez 10 dni i umarł nie mogłam jechać do szpitala bo mialam 12 lat teraz mam 13 nie zdążyłam nawet się z nim pożegnać a moja mama w ogóle o mnie nie myśli i ciągle kogoś szuka a ja jestem dla niej mało ważna co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na sądzie ostatecznym spotkasz się ze swoim tatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwól mamie żyć własnym życiem lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wreszcie mama jest szczęśliwa! a tobie się metraż mieszkania powiększył.skorzystasz też bo ten "wujek" cukierków ci nakupuje a może i prezentów byś przychylnym okiem patrzyła jak posuwa twoją mamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie posuwa mojej mamy jak to wulgarnie nazywasz. On czasem tylko patrzy się na nią jak mama się myje pod prysznicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego ostatniego konenatrzu nie napisałam a on nic mi a ni mojeje siostrze nue kupuje a ty co sie pode mnue podszyeasz to się nie podzszywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten pan nie uprawia seks u z moją mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie bo ty wiecznie z mama nie bedziesz! Chcesz zeby zostala sama na stare lata? za szybko? a co jesli pozniej nikogo nie znajdzie?? Moja mama zostala wdowa w wieku 32 lat i wciaz jest sama. A ja juz z nia nie mieszkam. Bylabym spokojniejsza wiedzac ze ma sie do kogo odezwac jak nas nie ma. Ze ktos o nia dba. Pomysl o tym. Twoj tata napewno nie ma jej tego za zle. Zreszta przysiegala do smierci i swoje dotrzymala/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad wiesz ,ze dla mamy jesteś mało ważna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy partner seksualny twojej mamy zabiera cie czasem na huśtawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi tylko o to czy mój tata nie ma mi za złe że zaakceptowalam kogoś innego a ni czy nie ma za zle tego mojej mamie ktoś na kafie sie podemnie podszywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dla niej mało ważna bo dawniej do szkoły robiła mi kanapki z szynką a teraz z kiełbasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań sie podmnue podszywac wredoto ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ten nowy facet mamy zostaje u was na noc i posuwa twoją mame?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo+ podszywy. A jeśli nie prowo, to właśnie zrobiliscie z poważnego tematu błazenadę, trolle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama napewno kocha tate, ale manna z nieba z nieba nieleci. Mama sama moze na was 2 niezarobic a dobry wujek pomoze. Mloda jestes pewnych spraw noerozumiesz. Jak mama niepije wujek tez i dbaja owas to jest ok. Tata sie niegniewa ,napewno chce zeby zylo wam sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mama bawi się siusiakiem tego pana czy śpią spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, poltora roku temu moj maz zmarl tez na krwiaka, mial operacje serca a krwiak byl powiklaniem. lezel dwa dni w spiaczce, zanim uznano komisyjnie smierc kliniczna. moje dzieci w tym momencie mialy 9 lat i 12 lat. czyli praktycznie tyle co ty. kochalam go ponad zycie, bede go kochac do konca moich dni. ale to nie oznacza, ze nie moge spotykac sie z kims innym. od smierci meza spotykalam sie z dwoma mezczyznami. moje dzieci wiedza, ze nie szukam nowego ojca dla nich. oni mieli jednego ojca, zawsze beda go mieli. nie licze na to, ze on, nowy partner bedzie mi pomagal w wychowaniu. obecny partner nigdy nie bedzie taki jak moj zmarly maz. bardziej chodzi o to by moc z kims porozmawiac, by moc do kogo sie przytulic wieczorem, by byc rowniez kobieta a nie tylko matka. ty masz swoje przyjaciolki, kolezanki, szkole... podobnie jest z twoja matka, ona tez potrzebuje towarzystwa. nie watpie, ze teraz duzo sie klocicie (coz mam nastolatke w tym samym wieku i wiem jak wrecz "okrutna" potrafi byc w slowach). zycie jest okrutne, w jednej sekundzie tracisz polowke dobrze dzialajacego tandemu... wiesz bedzie ciezko, jeszcze wiele razy bedziesz myslec o dniach gdy ojciec byl z wami, ja mimo, ze mam nowego partnera, pomimo ze zalezy mi na nim, ze sprawia, ze znowu z usmiechem budze sie rankiem, mam chec do zycia, nadal czesto mysle o moim zmarlym mezu. tego nikt mi nie odbierze. pamietaj ty juz masz 13 lat, za powiedzmy 10 lat rozpoczniesz swoje zycie, zalozysz rodzine, urodzisz dzieci... twoja mama jest jeszcze mloda, pozwol jej odzyc od nowa, inaczej za te dziesiec lat moze byc tak, ze bedziesz miec zaborcza matke, ktora bedzie zyla twoim zyciem, moze nawet zgorzniala, cyniczna, zmeczona zyciem.... ciezko ci teraz ale zrozum, ona nie zapomniala taty, ona po prostu probuje znowu znalezc sens zycia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka owdowiala b.szybko i zostala sama z 2 corkami 9 i 12 lat. one dlugo nie akceptowaly żadnego faceta w jej życiu. w koncu same zalożyly rodziny i wyjechały. koleżanka juz nie zalozyla nowej rodziny tylko czasami spotyka sie z samotnymi facetami ale tylko w celach materialnych. zdaje sobie sprawę, że na starość zostanie sama i żałuje ze uległa córkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda .Jetesmy nie tylko matkami ,ale przede wszystkim kobietami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie cieszyla gdyby moja mama ulozyla sobie ponownie zycie. nie badzmy samolubni. to nie zdrada tata nie zyje wiec kazda mama ma prawo ulozyc sobie zycie od nowa. to nie znaczy ze mniej cie bedzie kochac. mnie wogole by taka mysl nie przyszla do glowy bo wiem co dla mnie i mojego rodzenstwa poswiecila przez tyle lat. dla kazdej matki dziecko jest najwazniejsze ale to nie znaczy ze ma zyc jak zakonnica do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama też tak chciała ale mieszkamy we wiosce i wszyscy się znają więc trzeba mieć legalnego wujka, ten facet jest dobry dla mamy nigdy nie krzyczy gdy mu mama coś ugotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia pisze komentarze pod tym postem. Pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieje że to dziecko nawet tego nie czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×