praca po 12 godzin i mało

chcę usłyszeć Waszej opinii nt danej sytuacji co myślicie: praca jako kurier ups, 12h dziennie, 5 dni w tygodniu + 1 dzien 3h, czyli praktycznie caly tydzien od rana do nocy, powrot ok. 18 kolacja, odpoczynek, sen. Sobotnie popoludnie i cala niedziela praca "koło domu", naprawy, majsterkowanie, itp. bez pracy "nie da sie zyc".

Ja pracuje po 16 h wiec przebilam cie :p

skoro pracujesz to co tu robisz? :P

"norma" czy to jest już "pracoholizm"?

aha, jeszcze zarobki ok. 3200zł/mies.

jak na rączkę to dobre zarobki tylko nie ma kiedy tych pieniędzy wydawać :O

Mój facet pracuje po 16 godzin dziennie na kopatce,czasami ma niedzielę wolna to śpi u mnie :-) tylko tyle ma sily

to jest choroba typowego niewolnika w tym matrix, praca i sen, 200% niewolnik NWO, tz. debil, jeszcze nabierz kredyty i konsumuj to będziesz dobry obywatel świata, buahahahaha

No ten 31 latek twierdzi ze inaczej nie umie tak po prostu bez pracy zyc, mowi ze po swietach znajdzie sobie jeszcze drugą prace w galerii w sklepie odziezowym na weekend, a nawet jak ma wolne to przeznacza je na prace kolo domu, naprawy samochodu, ogródek itp. nie lubi nie pracowac, do tego twierdzi ze ciagle mu sie wydaje ze pracuje za malo. Do tego porownuje sie ze mna, bo ja nie pracuje tyle (8h), przynajmniej ja to tak odbieram, takie sarkastyczne teksty, typu dzwoni do mnie kilka razy w ciagu dnia i pyta jak tam, ciezko itp. (ja mam prace "biurową"), narzeka jak mu ciezko, jak go boli to i tamto, jak sie meczy i ze musi. Do tego mieszka z mama w mieszkaniu socjalnym. Ale ubranu i wygadżetowiony, nie wyglada na biednego. Skóra, fura i komóra..nie wiem czy taki facet to ideał faceta, ale póki co to tylko mój nowy kolega.

i dlatego faceci umierają wcześniej niż kobiety. koń by padl jakby tyle zapierdzielał. strata życia po prostu.

sZKOda życia. zmień pracę na lepszą lub weź mniejszy wymiar godzin

na temat pracy mozna tez poczytać na gowork