Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przeciętniak

Polecane posty

Gość gość

Czy mężczyzna bez specjalnych życiowych osiągnięc ma szanse na znalezienie dziewczyny? Mam dwadzeiścia kilka lat i niczego nie osiągnąłem. Mam stałą pracę, starcza mi na rachunki, hobby i rozrywki. Nie mam mieszkania, bo rodzice nie mogli mi go zapewnić, a nie stać mnie na nie bez kredytu. W sumie żyje jak setki tysięcy innych ludzi. Nie jestem Bradem Pittem, ale nikt jeszcze nie uciekł na mój widok. Jestem totalnym przeciętniakiem z niską samooceną i kompleksami. Nie mam czym zaimponowac kobiecie. Jest dla mnie jakas nadzieja czy lepiej pogodzić się z samotnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy twoim największym kompleksem jest kmc ? kmc to kompleks małego członka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz że masz dwadzieścia kilka lat; nie wiesz ile masz dokładnie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciętniak - jak sama nazwa wskazuje jesteś przeciętny, więc nic nie stoi na przeszkodzie żebyś kogoś miał, ale... musisz uwierzyć w siebie! Bo jak będziesz się dołować i sam spisywać na straty, to zmniejszasz swoje szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsza baba to własna graba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co mam się przyznawać? Czy dokładna liczba jest taka ważna? Tak szczerze to trochę wstyd mi że w moim wieku zadaję takie pytania i wolę tego nie zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz kase to idź na bara bara za kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze, rozumiemy że jesteś prawiczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie staje ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ze wzwodem mam kłopot. Wtedy jak mi najbardziej zależy to wisi zamiast stać na baczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokaż małego to dziewczyny chętnie ocenią co cie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem brakuje mi seksu ale gdyby chodziło mi tylko o niego to już dawno poszedłbym na d****** Bardziej brakuje mi tego spojrzenia zakochanej dziewczyny. Jak mam się odważyć i otworzyć kiedy już dawno przekonałem siebie że nie mam szans a poza tym miłość i tak nie istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie ze wzwodem mam kłopot. Wtedy jak mi najbardziej zależy to wisi zamiast stać na baczność. x Taki niezdyscyplinowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za podszywy, naprawdę. Teraz wiem, że z innymi jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze tematu może wolisz facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy nie masz koleżanek które mogą się czule zająć twoim małym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tja, to dokładnie mój problem. A ty kogo wolisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poproś koleżanke z pracy żeby polizała bez gumki twojego wacka za kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz w pracy koleżanek to kolege z pracy poproś o lekcje bzykania autorze tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzięki za podszywy, naprawdę. Teraz wiem, że z innymi jest gorzej :D widzisz, zawsze to jakies pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze tematu, to gdzie ty pracujesz jak w twojej pracy żadnych dziewczyn nie ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze tematu pracujesz w zakładzie pogrzebowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty Koorfa co,gej jesteś,że mu proponujesz takie rzeczy? To się Koorfa leczy mizoginie z małym fióótem. A co do autora,więcej wiary w siebie. Zobacz jakie tu sieroty piszą albo sierota w twoim temacie. Prawnik,kryptogej na wygnaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że mam w firmie dziewczyny, ale co z tego? Wszystkie zajęte. Ostatnio pół roku zbierałem się żeby jedną gdzieś zaprosić, akurat w walentynki, to się dowiedziałem że ma chłopaka. Po raz któryś z rzędu. A odrzuca mnie od dziewczyn w związkach bo mam złe wspomnienia. Mój problemj est taki, muszę poznać dziewczyne żeby odważyć się jej coś zaproponować, a wtedy jest zawsze za późno bo trafiam do szufladki "znajomy". Nie potrafię tak przy pierwszym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora tematu: idź na plaże golasów, tam poznasz dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiemy że nie masz kasy na viagre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak koleżanki zajęte to spróbuj z wolnym kolegą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nic że twoje koleżanki mają facetów; niech cie nauczą bara bara za kase, im sie przyda kasa a ty nabierzesz doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 23:16 ma całkowitą rację, zrób tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość No dobra, a na czym mam oprzeć tę wiarę? I ją utrzymać na dłużej? Jak znaleźć powód dla którego dziewczyna miałaby chcieć być ze mną, zamiast z kimś lepszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×