Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amadosia

Złe samopoczucie w górach

Polecane posty

Gość Amadosia

Mam na myśli złe samopoczucie podczas wjeżdżania wyciągiem krzesełkowym na Szrenicę. To nie jest żadna duża wysokość. Czułam się koszmarnie, zatkały mi się uszy, miałam zawroty głowy, myślałam, że zemdleję. Czy ktoś z Was też tak miał i co można w takiej sytuacji zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KoRneliussss
Słyszałem gdzieś że można żuć gumę, żeby uszy się nie zatykały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jednak jest wysokosc
troche wiecej tlenu i organizm glupieje ;) Spoko, to normalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amadosia
Ale można coś zrobić żeby tak się nie działo? To głupie uczucie, miałam ochotę zeskoczyć z tego wyciągu albo nie wiem co! A jakbym naprawdę zemdlała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zulkaaaaa
Ja mam to samo, szczególnie podczas pierwszego i drugiego dnia w górach. Pierwsza wycieczka szlakiem po przyjeździe to jest dla mnie zawsze jakiś koszmar, choć kondycje mam niezłą. ale właśnie zawroty głowy, szumy, uczucie jakby sie miało zaraz zemdleć. U mnie to wina wady serca i problemów z krążeniem. A to co opisałam ma sporo ludzi szczególnie na wyciągu bo jest szybka zmiana wysokości i ciśnienia. U mnie działa opanowanie , czyli kontrolowanie wdechów i wydechów, oraz cukierki na zmianę z gumą do rzucia, byle coś ciućkać to boli mniej-jak w samolocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zulkaaaaa
* to co opisałaŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amadosia
Dzięki, myślałam że jestem jakimś odmieńcem. Wszyscy inni turyści wyglądali zdrowo, tylko ja jak taka ostatnia niedojda. Spróbuję zastosować się do Twoich rad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zulkaaaaa
A najprostszy sposób jak nie masz nic pod ręką (czyli własnie cukierki, guma) to zwykłe ziewanie, albo mocne przełykanie śliny! też pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amadosia
Spróbuję zapamiętać, choć kiedy to się stało po prostu wpadłam w panikę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zulkaaaaa
A właśnie spokój i opanowanie jak już dopadnie Cie jest najważniejszy. Wiem, że są jeszcze jakieś techniki ze specjalnymi wdechami, zatykaniem uszu itp ale to już dla bardziej wtajemniczonych szczególnie na bardzo dużych wysokościach, bo inaczej można sobie zrobić krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amadosia
A żadnego lekarstwa jeszcze nie wymyślili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zulkaaaaa
Jeżeli problem faktycznie bierze się z problemów z ciśnieniem i złym znoszeniem tego to wiem, że dobry laryngolog daje jakieś tabletki własnie na wyjazdy w góry czy latanie samolotem i wtedy to się jakoś wyrównuje niby. Ale czasem problem leży właśnie w problemach z krążeniem albo sercem,(jak u mnie) bądź jest za cienka błona w uchu (nie wiem jak sie to fachowo nazywa), ktora jest przyczyną. Nie jestem lekarzem, wiec jeśli problem znowu powróci i najprostsze skuteczne wymienione sposoby ie pomoga to powinnaś isć do lekarza. ps. a miałaś juz tak kiedyś? czy to pierwszy raz? No i czy dobrze znosisz latanie samolotem (szczegolnie chodzi mi o wzlatywanie i lądowanie bo wtedy dokucza najbardziej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zulkaaaaa
Bo jeśli to dzieje się okazyjnie to zupełnie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amadosia
W górach byłam w zeszłe wakacje, a wcześniej jakieś dziesięć lat temu jak byłam dzieckiem. Samolotem jeszcze nie leciałam więc nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zulkaaaaa
ale te wszystkie objawy pierwszy raz? jak dla mnie nie masz się czym przejmować, jak juz pisałam te proste sposoby są najlepsze! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutowskij
Może chorujesz na serducho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkopałam ten temat ponieważ
niedługo mam jechać w góry a zawsze przez 2 dni na wysokości czuję się fatalnie. Ciśnienie mega wysokie, nudności, płytki oddech, zawroty głowy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyną problemu jest na ogół niedrożna trąbka słuchowa z powodu kataru albo zakażenia ucha. To przez nią wyrównuje sie ciśnienie powietrza w uchu środkowym i w atmosferze. Poza tym na dużej wysokości jest mało tlenu co może stanowić problem w Alpach i wyższych górach. W Tatrach nie ma większego znaczenia, za mała wysokość i niewielki ubytek tlenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×