Zostawic go?

Witam Pisze na forum,bo mam pewien problem. Jestem z moim chlopakiem od 1,5 roku, wiem ze bardzi mu zalezy, ze kocha, jest czuly i opiekunczy. Jednak dzis powaznie pierwszy raz zastanawialam sie nad zerwaniem. Przypadkowo szturchnelam go lokciem, byl na mnie zly, powiedzialam ze moze oddac (oczywiacie nie spodziewalam sie ze to zrobi) a ten uderzyl mnie z piesci w twarz. Poszlam do innego pokoju,rozplakalam sie, wrocilam i powiedzialam ze to koniec. Plakal, przapraszal i wybaczylam. Jest mi przykro i czuje ze nie moge mu zaufac. Co zrobilybyscie w tej sytuacji? Czasami podniesie na mnie glos ale bylam pewna ze nigdy by mnie nie uderzyl w dodatku za przypadkowe uderzenie lokciem...

sama go o to prosiłaś to o co masz pretensje

on nie bije tylko ciebie ale także konia

dostalas bez powodu z piesci w ryj i sie jescze zastanawiasz hahah zostaw frajera

za kare zamiast połykać jego sperme to wypluwaj

Ok, a tak na serio?

Jasne, że zostawić. Tu się nie ma nad czym zastanawiać. Nie zasłużyłaś na to, zresztą chłopak nigdy nie powinien bić dziewczyny.

Z***b mu tez