Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chcialabym drugie dziecko ale boje sie ze

Polecane posty

Gość gość

pierwsze bede bardziej kochala. miala ktoras z Was takie obawy? a moze po urodzeniu drugiego tak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to uczucie. Myślałam, że jestem w nim odosobniona. Zawsze marzyłam o dwójce czy trójce dzieci. Jednak jak tylko urodziłam pierwsze dziecko to tak je bezgranicznie pokochałam, że bałam się (i nadal boję), że kolejnych nie pokocham aż tak. No ale jakoś tłamszę w sobie te obawy i jestem w trakcie realizowania marzeń o dużej rodzinie. Syn ma 2 lata a córka urodzi się niebawem. Wierzę głęboko, że jak ją zobaczę to zwariuję :) i że oboje kochać będę tak samo mocno. Póki co mam do niej ciepłe uczucia, ale syn jest ciągle ważniejszy. Z drugiej strony pamiętam, że w pierwszej ciąży też nie czułam od razu takiej miłości ogromnej- była więź, troska i chęć jak najszybszego poznania się, ale taka najprawdziwsza miłość pojawiła się tuż po porodzie. Teraz też tak na pewno będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te pytania pasuja na wielodzietni org tam niekture pary maja po 13 dzieci a srednia to 5 dzieci jak czytałem to przyjmuja kazde dziecko kture da i bóg i tak samo kochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam ze tylko ja mam taki problem. kurcze tak bardzo bym chciala ale tak bardzo sie boje. ze skrzywdze moje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 5 rodzenstwa, moja mama moze i kocha nas tak samo ale napewno tego nie okazuje. moze dlatego sie boje ze bede taka jak ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez się bałam, a okazalo się ze drugie chyba bardziej lubię, ale oba traktuję tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak jak tylko urodziłam pierwsze dziecko to tak je bezgranicznie pokochałam, że bałam się (i nadal boję), że kolejnych nie pokocham aż tak. Xxxx Czułam to samo, jednak mniej więcej po roku od narodzin syna pragnienie posiadania drugiego dziecka przewyższyło ten strach. No i u nas też niebawem tzn.za 4 msce pojawi się córka. Już się nie boję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagaaataaaa
Koleżanka, która ma 5 dzieci jak ja o to zapytałam, to mi szczerze powiedziała, że zawsze najbardziej kocha się to najmłodsze. Tzn przez ta chwile, gdy jest malutkie. Później już wszystkie tak samo. To chyba biologia warunkuje, bo to najmłodsze najbardziej potrzebuje opieki i uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem czy to najmłodsze. Ja mam właśnie dwójeczkę i się też bałam bo córcia najważniejsza, najukochańsza i cała uwaga i miłość tylko dla niej. Do samego końca nie raz przychodziło mi do głowy 'po co mi to było', bo teraz dla córki będzie mniej czasu. Nadal staram się jak najwięcej jej poświęcić, ale dzieci kocham oboj***ardzo mocno. Od momentu kiedy ujrzałam synka to byłam zakochana. Córcia od pierwszej chwili w domu bardzo była szczęśliwa i teraz każdemu się chwali, że niedługo będzie miała z kim biegać (Ma 3 latka, a synek 3 miesiące). Wydaje mi się, że nadal mam większą więź z córką może dlatego, że ona już mówi i dużo ze sobą rozmawiamy. :) Zobaczymy jak będzie dalej, ale puki co nie zmieniłabym tego co mam na nic innego w świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co myślałam że tylko ja jestem taka walnieta i myślę tak :-) pierwsza córka wymarzona no po prostu miłość po kres. byłam.pewną ze na pewno nie pokochałam tak drugiego dziecka i jeszcze.się okazało że chłopiec. a jak co zobaczyłam jak godz urodziłam to zwariowalam. kocham to całym sercem i nie potrafię określić które kocham bardziej :-) zobaczycie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje. uspokoilam sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak czulam jak bylam w ciazy z synkiem, teraz starsza ma 7 syn 2 i oboje kocham bardzo mocno i po rowno, milosc do dzieci sie nie dzieli a mnozy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy którakolwiek z was miała takie same obawy tyle, że względem męża? Ja z kolei nie chcę pierwszego męża, bo wiele czytam, że kocha się dziecko wtedy bardziej, a to jest niezgodne z moimi wyobrażeniami o rodzinie i małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam takich obaw odnośnie miłości do męża. Zawsze wiedziałam, że miłość do dziecka i miłość do męża to zupełnie dwa różne rodzaje miłości. I szczerze - w momencie pojawienia się dziecka poczułam, że nasza rodzina stała się pełniejsza. A samego męża pokochałam jeszcze bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajnie. Bo ja u sąsiadki i kuzynki widziałam różne bardzo zakończenie takiej historii i stoją one w sprzeczności z moim światopoglądem. Nie chciałabym, by dzieccko było najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde dziecko kocha się inaczej - ale nie bardziej lub mniej po prostu inaczej bo każde dziecko jest inne. Zamiast szukać problemów tam gdzie ich nie ma lepiej rozwiązujmy te które są - np brakujące oczko Karinki: https://www.siepomaga.pl/karinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego męża i dziecka się nie kocha po prostu inaczej tylko mniej i batrdziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy zdecydowałaś się na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się boję i dlatego nie będzie drugiego dziecka, choć mąż straszy rozwodem, bo niby ustaliliśmy że będziemy mieli dużo rodzinę. Jak chce niech idzie robić dzieci innym. Ja mam córkę która jest dla mnie najważniejsza na świecie i nie będzie się ona moją miłością z nikim xdzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 1506
Jesteś chora i powinnaś się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam te same myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwójkę, chłopca i dziewczynkę. Kocham ich oboje ogromnie i tak samo mocno. Myślę, że kolejne kochałabym tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×