Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 9483275

Czy pięciolatek może spać z mamą? Jak śpią wasze 5-latki.

Polecane posty

Gość 9483275

Mój synek skończy wkrótce 5 lat. Od dawna usypiam go tak, że kładę się w jego łóżku, przytulam go i czytam bajkę. Usypia w kilka minut od zgaszenia światła. Wtedy wymykam się z pokoju (synek o tym wie, bo mu o tym już wiele razy wspominałam, że tylko układam go do snu, a następnie wychodzę). Tymczasem jednak ok. 2:00 albo najpóźniej 5:00 budzi się i woła mnie tak długo, aż przyjdę, bo potrzebuje się do mnie przytulić. Tak więc w nocy idę do niego i śpimy tak do rana. Bardzo potrzebuje trzymać moją rękę - nie przeszkadza mi to. Jednak mam wrażenie, że synek jest b. ode mnie uzależniony - bez problemu chodzi do przedszkola, ale bardzo pragnie się ze mną bawić tzn. jest bardzo emocjonalnie ze mną związany i nie wiem, czy nie szkodzę jego rozwojowi, bo spotkałam się z opinią, że dziecko musi koniecznie spać samo przez całą noc. Mogłabym spróbować oduczyć go wołania mnie w nocy, żeby przesypiał całą noc beze mnie, ale nie wyobrażam sobie, żebym nie miała czytając mu bajkę nie przytulić go tylko siedzieć na krześle obok. Nie wiem już co o tym myśleć - jak śpią wasze 5-latki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jak myślisz? wiekszość spi w swoich pokoikach we wlasnych łóżeczkach. czasem z rodzeństwem w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko w tym wieku powinno umiec usypiac samodzielnie ale ja rowniez wole poczytac dziecku przed snem lub pospiewac i poprzytulac. Jak mnie nie ma w porze usypiania to usypia sama, bo moj maz jest leniwy i puszcza jej kolysanki i idzie przed telewizor. A w nocy mala przychodzi do nas do lozka. Wlasciwie to juz nad ranem bo o 4. Nam to nie przeszkadza to po co mam dziecko wyganiac? Dla zasady? jesli tobie i twojemu mezowi ta sytuacja nie przeszkadza, to rob jak ci wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9483275
marystuart - myślę, że jeśli przyzwyczai się do przesypiania nocy sam, to wszystko będzie OK. applepie - no właśnie mi to nie przeszkadza, może trochę mojemu facetowi, bo uważa, że mały powinien spać sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Sama Pani pisze, że wg Pani synek jest mocno przywiązany emocjonalnie. To pokazuje, że wyczuwa Pani, że takie wspólne spanie nie do końca jest dobre; już sama intuicja podpowiada, że coś jest nie tak. Może warto porozmawiać z synkiem, dlaczego w nocy Panią woła? Może jest na takim etapie, że będzie w stanie to określić. Może boi się ciemności? A może samotności? A może po prostu jest przyzwyczajony, że gdy zawoła, to Pani przyjdzie, choć w rzeczywistości nie odczuwa żadnego lęku? Myślę, że taka rozmowa może wiele dać, a po niej będzie można podjąć konkretne kroki. Jeśli np. dziecko boi się ciemności – można zostawić zapaloną lampkę; można zostawić uchylone drzwi; a może dziecku wystarczy zwykła „przytulanka”, którą będzie mogło przytulić, gdy się obudzi? Warto wytłumaczyć, dlaczego nie powinniście spać razem. Najlepiej przedstawić tę sytuację w pozytywnym świetle – że jest już na tyle duży, że może wytrzymać całą noc sam, że jest już samodzielny. Może Pani wspomnieć o konsekwencjach, które dotykają Panią (jeśli takie są) – że np. musi się Pani wysypiać do pracy. Warto przedstawić dziecku jak będą wyglądały najbliższe noce, przygotować go na to – wytłumaczyć, że tak jak do tej pory będzie zasypiał z Panią przy bajce, ale nie będzie Pani przychodziła w nocy; spotkacie się dopiero rano. Ważne, żeby dziecko wiedziało, co go czeka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Sama Pani pisze, że wg Pani synek jest mocno przywiązany emocjonalnie. To pokazuje, że wyczuwa Pani, że takie wspólne spanie nie do końca jest dobre; już sama intuicja podpowiada, że coś jest nie tak. Może warto porozmawiać z synkiem, dlaczego w nocy Panią woła? Może jest na takim etapie, że będzie w stanie to określić. Może boi się ciemności? A może samotności? A może po prostu jest przyzwyczajony, że gdy zawoła, to Pani przyjdzie, choć w rzeczywistości nie odczuwa żadnego lęku? Myślę, że taka rozmowa może wiele dać, a po niej będzie można podjąć konkretne kroki. Jeśli np. dziecko boi się ciemności – można zostawić zapaloną lampkę; można zostawić uchylone drzwi; a może dziecku wystarczy zwykła „przytulanka”, którą będzie mogło przytulić, gdy się obudzi? Warto wytłumaczyć, dlaczego nie powinniście spać razem. Najlepiej przedstawić tę sytuację w pozytywnym świetle – że jest już na tyle duży, że może wytrzymać całą noc sam, że jest już samodzielny. Może Pani wspomnieć o konsekwencjach, które dotykają Panią (jeśli takie są) – że np. musi się Pani wysypiać do pracy. Warto przedstawić dziecku jak będą wyglądały najbliższe noce, przygotować go na to – wytłumaczyć, że tak jak do tej pory będzie zasypiał z Panią przy bajce, ale nie będzie Pani przychodziła w nocy; spotkacie się dopiero rano. Ważne, żeby dziecko wiedziało, co go czeka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie MOŻE. Mój synek ma 4,5 roku, z zasypianiem jest podobnie jak u Ciebie autorko, zresztą z tym przywiązaniem do mamy też. Z mężem już tak nie zaśnie, a jak ja z nim leżę to też się wtula najmocniej jak umie, najczęściej zasypia mi pod pachą, wtulony w ramię, i nie raz widzę, że tak już leży z zamkniętymi oczkami i się uśmiecha sam do siebie. No jak wtedy dziecku odmówić? :) Najczęściej w łóżku, przed zaśnięciem wyznaje mi miłość, że nigdy nie chciałby mieć innej mamusi, że kocha mnie najbardziej na świecie, że jestem najważniejsza itp, wczoraj mówił: "nie umiem bez Ciebie zasnąć moja przytulanko" :) Bardzo często śpi z nami w łóżku, nie raz przychodzi w środku nocy, a nie raz już wieczorem z nami zasypia i tak zostaje do rana, nie przeszkadza nam to kompletnie. Nie wiem w imię czego miałabym tego dziecku zabraniać. Bo ktoś powiedział, napisał, że dzieci w tym wieku muszą już spać same? Bo co? Bo w czym mu to zaszkodzi? Wyrośnie na zboczeńca? zwyrodnialca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz niespełna 5 latek śpi z mamą... i z tatą. Wieczorem przytula się do nas, oczywiście mama do spania najważniejsza ale spokojnie uśnie z tatą czy z babcią jak zajdzie taka potrzeba. Często odkładamy go do własnego łóżka ;) w wiadomym celu ale później albo do nas przychodzi albo mąż od razu go weźmie, bo mu go szkoda że śpi sam, i boi się że się w nocy przewróci jak będzie zaspany szedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn śpi sam od 2 roku życia. Przychodzi do nas w nocy tylko jak jest chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek spi od 2 roku zycia sam w swoim pokoju, jednak ma od wtedy taki rytual kapiel kolacja mycie zabkow idzie na gore tata czyta mu bajki jedna ktora sam wybral i ogladaja razem a druga tez wybiera ale juz zamyka oczy przytula sie do misia i idzie spac. Jesli tata jest na sluzbie to synek spi ze mna wtedy sie przytulamy i zaraz zasypia ja to uwielbian i on. Wprawdzie maz wspominal cos o samodzielnym usypianiu ale narazie uwazamy ze jeszcze potrzebna mu jest nasza bliskosc. Rano w tyg zawsze spi do rana sam ale jak jest weekend to zawsze smiesza mnie te gole stopki jak do nas biegna, synek kladzie sie miedzy nami przytula sie i nas budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialam napisac ze teraz mam 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko w ogóle nie powinno spać z rodzicami. To bardzo szkodzi małżeństwu i samemu dziecku. U nas żadne, przenigdy nie spało z nami i bardzo sobie chwalimy że miały od razu swoje łóżka i swój pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to niby szkodzi dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×