Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak ZUS kontroluje L4 u kobiet w ciazy

Polecane posty

Gość gość

hej dziewczyny, napiszcie prosze czy ktoras z was miala kontrole z ZUSu w czasie L4 w ciazy? jak to wyglada w praktyce, czy oni chodza po domach i sprawdzaja czy wzywaja do siebie? co jesli sie przebywa pod innym adresem a na L4 jest adres zameldowania podany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie w praktyce slyszalam ze jest sie wzywanym na kontrole do placowki ZUS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kontroli jeszcze nie miałam, ale zawsze na zwolnieniu mam wpisany adres mojego pobytu, bo nie mieszkam tam, gdzie jestem zameldowana. Nie musisz mieć zwolnienia z adresem zameldowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie chodzą tylko robią wjazd do firmy w której pracujesz i robią kontrolę-na czas kontroli blokują firmowe konta i twoje konta osobiste w bankach-przynajmniej u mnie tak było Firmowe konta odblokowali po 3 miesiącach Moje osobiste po 8 miesiącach. Kontrolę zrobili w pierwszym miesiącu zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gdybym miała jeszcze kiedyś zajść w ciążę i pójść na zwolnienie w 1mies. to najpierw wycofuję oszczędności na życie z banku żeby móc przetrwać przez okres kilku miesięcy -trzeba takie mieć, bo pieniędzy nie wypłacają co na bieżąco tylko wtedy, kiedy kontrola wypadnie pomyślnie. Ja pieniążki za zwolnienie otrzymałam jak już dziecko miało 2/3miesiąc życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to było za rządów PO Za Pisu już chyba tak źle nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blokują konta? Chyba to jakiś żart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylicie 2 rzeczy. Kontrola zasadnosci zwolnienia to jedno. I tu kontrolerzy z zus sprawdzaja czy np. nie pracujesz na l4, robią kontrolę w miejscu przebywania ew. wzywają do zus (i tak się może zadziać na każdym l4 nie tylko ciażowym). A kontrola zatrudnienia to inna rzecz. Wtedy sprawdzane zostaje twoje zatrudnienie czy wykonywałaś faktycznie pracę czy zatrudniaś się u znajomego, nie wykonywałaś żadenj pracy a on jedynie zgosił się do zus w celu wyłudzenia przez ciebie zasiłku. I wtedy mogą ci wstrzymać zasiłek a i ty i "pracodawca" mozecie mieć probelmy. Miałam i jedną i drugą kontrolę. PIerwszą jak miałam rękę złamaną. drugą jak w trkacie ciąży, w 4 miesiącu zmieniłam pracę. Tyle, że ja normalnie pracowałam i nie była to próba wyłudzenia zasiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blokada kont to pewnie chodzi o L4 u kobiet ktore prowadza dzialalnosc gospodarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napiszcie czy rzeczywiscie mialyscie kontrole w domu czy raczej ZUS wzywa do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.19 Za rządów PO tak właśnie było! Blokowali konta zapominając o tym! A poza tym robili wywiad środowiskowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:28 Nie pracowałam u siebie i pisze jak było! Nie zmyślam! Nie wiem jak jest teraz. Miałam kontrolę 6lat temu. Nikt do mnie nie przychodził do domu ani nigdzie mnie nie wzywał! Zajęli konta w firmie której pracowałam-na 3mies. szefowa miała znajomości, ja nie. Mi odblokowali jak skorzystałam z jej znajomości po 8 miesiącach a na pieniądze ze zwolnień musiałam czekać do czasu aż moje dziecko skończyło 2miesiące! Tak było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co by mięli ci do domu przyjeżdżać? -Zastanowiłaś się? -Zapytałam swojego ginekologa- ,,nie boi się Pan wystawiac mi zwolnień?- Przecież sam Pan mówi że jestem w świetnym stanie-no to mogłabym pracować-prawda?" -A on na to: ,,prawda! -Ale gdyby Pani chciała pracować nie prosiłaby mnie Pani o zwolnienie prawda?'' -Na to ja- ,,prawda Panie doktorze" -A on dodał ,,No właśnie a komfort ciężarnej jest wystarczającym powodem by wystawić l4 w ciąży i nie ma w tym absolutnie nic nielegalnego- tak stanowi prawo" OT CAŁA FILOZOFIA Ale POlaczek zawsze myśli, myślał i będzie myślał że jak zwykle jemu nic się nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10;345 a ile przed ciążą pracowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:44 ŚWIĘTA PRAWDA i świetna puenta tematu! Jeśli ktoś jest na zwolnieniu. lub było po wyborach Pisu niech da znać o tym jak to teraz wygląda... Zobaczymy czy tutaj cokolwiek zmieniło się na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:46 15 lat bez zwolnienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne. Ja nie miałam żadnej kontroli z zusu, żadnych wywiadów środowiskowych, nic, zero. Wypłaty regularne, od początku ciąży do samego końca. Urodziłam w maju 2016.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jeżeli dziewczyny tu zaglądające nie mają kontrol -to znaczy że się zmieniło bo jeszcze klika lat temu wszyscy mieli kontrole! Nie ważne ile pracowali i czy u kogoś czy u siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:49 i jaki był powód kontroli. BO na pewno nie zasadność zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:55 Zasadność zwolnienia też! Inaczej nie pytaliby petentów czy znają tą panią i czy naprawdę pracuje w tej firmie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiem twierdzić że dawniej kontrolowali wszystkich przebywających na jakimś l4 Mój mąż 20 lat pracy bez zwolnień 4lata temu miał operację i wzywali go na kontrolę-musiał szwy pokazywać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do kobiet przebywających na L4 jakoś niedawno. Po jakim czasie ZUS wypłacił Wam pieniądze? U mnie minie niedługo 30 dni i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:55 Zasadność zwolnienia też! Inaczej nie pytaliby petentów czy znają tą panią i czy naprawdę pracuje w tej firmie ! x To teraz weź się zastanów czy to była zasadność zwolnienia. Albo ściemniasz aż miło albo jesteś niemądra. To była kontrola twojego zatrudnienia. Zasadność zwolnienia czyli czy zwolnienie jest wystawione bo jest chora itd. bada komisja lekarska a nie petenci w biurze. I co petenci mieli odpowiedzieć, ze ta i ta pani faktycznie ma zasadnie wystawione zwolnienie? TO o czym piszesz to właśnie kontrola faktycznego zatrudnienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury bredzicie jak potłuczone. Do tej co mówi, że zrobili najazd na firmę i poblokowali konta: a w jakiej wysokości miałabyś mieć ten zasiłek chorobowy, a potem macierzyński ? Bo coś mi się wydaje, że zrobiłaś typowy dla tamtych czasów myk, pt. zatrudniam się u znajomej i płacę bardzo wysokie składki na ZUS przez 3 miesiące, żeby potem przez prawie dwa lata wyciągać kupę forsy z zasiłków (mistrzynie potrafiły wyciągać po 8, 9 tys miesiąc w miesiąc- znam takie osobiście, bo pracuję w biurze rachunkowym). Bo głównie w takich przypadkach robili/robią takie kontrole. I słusznie. Teraz to dopiero zacznie się trzepanie wszystkiego jak zaczną szukać kasy na 500 +, naiwne jesteście jak dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolezanka miała w zeszłym roku kontrolę z zus w czasie l4 na ciąże - przysłali pismo w którym kazali poprzesyłać kopie różnych dokumentów z jej pracy i na tym polegała cała kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.02 Ja jestem teraz na l4, na pierwsze czekałam aż 2 miesiące ale to dlatego, że pracodawca wysłał moje zwolnienie dopiero po 40 dniach! Teraz już sama zawożę do zus i mam szybciutko pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, ja złożyłam sama i nadal czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu na pierwsze dłużej się czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.02 Ja pierwsze pieniądze dostałam właśnie po 30dniach. Teraz dostaję pieniądze w dwóch ratach w ciągu miesiąca. Pierwsza rata tak jak mi się kończy zwolnienie (mam przedłużane co miesiąc), druga pod koniec miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×