Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mamuśki jakie to kariery robicie?

Polecane posty

Gość gość

bo tu każda wraca robić kariere i zastanawiam sie właśnie jaką?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty jaka zrobiłeś/ zrobiłaś, że sie tak interesujesz? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem developerem w firmie it, zaczynałam od normalnego stanowiska juniora, potem normal, później senior, teraz obecnie od roku team lead. Mam "pod sobą" pięcioosobowy team i plany na kolejny awans za ok dwa lata. Uważam to za całkiem fajną karierę:) Mam dwoje dzieci, więcej nie zamierzam bo teraz poświęcam się własnie karierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem farmaceutką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robię żadnej kariery. Po prostu mam pracę, którą lubię i którą chcę wykonywać (jestem księgową).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dwntystka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w dziale sprzedaży. Nie robię żadnej kariery. Odbębniam swoje i wracam do domu. Praca jest dla pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny Ja jestem lekarzem rezydentem. Wróciłam po roku, bo nie bardzo się da wydłużyć rezydenturę o więcej, no niby całą rezydenturę można wydłużyć aż o dwa lata ale w CMKP co chwilę ktoś coś innego mi mówił, nie będę się rozpisywać na temat przepisów. Gdybym miała możliwość normalnie poszłabym na roczny macierzyński, a potem na wychowawczy trzyletni ale w naszej profesji na tym etapie to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jedynaka
Uwielbiam tekst "nie opłaca mi sie iść do pracy za 1500 zł" - nie padł w tym temacie ale taki podtekst czuje. Dlaczego niektórym kobietom nie mieści sie w głowie ze inni żyją inaczej, kobiety cenią swoją niezależność. A juz nie do pomyślenia jest ze baba zarabia 3-4 tys lub więcej, no bo jak to??? Niemożliwe! Kłamie! Lubie swoją wypłatę. I juz. Zajmuje sie domem razem z mężem bo nie lubie sprzątać, pastowanie codziennie podłogi nie sprawia mi frajdy. Frajdę sprawia mi zarabianie. Co z tego ze męża wypłata by starczyła? Co z tego ze by nie wypominał? Lepiej sie czuje mając swoje, potrafiąc zarobić na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podobnie, lubię swoją pracę 100 razy bardziej niż latanie z mopem, a dzięki temu że pracuje połowę sprzątania mi odpada bo robimy to razem z mężem, nie robie jakiejś wielkiej kariery ale czerpie satysfakcję z pracy psychiczna i finansowa, mam 2800 netto,szału nie ma ale mi wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nienawidzę pracy z ludźmi i jak tylko nadarzyła się okazja, żeby zostać w domu z dzieckiem, to z niej skorzystałam. O powrocie do dawnej (obecnej) pracy nie myślę. Trzeba się będzie przekwalifikować. Zazdroszczę normalnym ludziom, którzy lubią kontakt z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik budowy + troje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I parę wpisów na krzyż :D A jak jest najazd na "kury domowe" to dziesiątki wpisów :P Żeby nie było, ja studiuję, żadnej "kariery" nie mam i mieć na razie nie mogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeprowadziłam się na ślask (z pomorza) z mężem i 2 dzieci. Poszłam na produkcję!!!! nikt nie wiedział, że skońcyzłam studia ekonomiczne w języku angielskim. Zobaczyli jak pracuję i po 2 miesiacach byłam juz team leader'ką. Po 3 miesiącach od zostania liderką awansowalam na kierowniczkę zmianową. Byłam nią chwilkę! teraz siędzę obok prezesa. Awans w moim przypadku "nie łóżkowy" ! Poznali się na osobie :). A jak to sie stało? rozmawiałam z ukraińcem po angielsku o ekonomii :) a za plecami stał dyrektor generalny ! bardziej obawiałam się, że dostanę upomnienie, że prowadzę wolną dyskusję niżli pracuję. Zostałam wezwana na rozmowę- dywanik. Ku zaskoczeniu zamiast upomnienia dostałam kolejny awans. Czasem warto siedzieć cicho a potem pokazac na co kogo stać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama2
Jestem product manager w duzej firmie IT. Zajmuje sie aplikacjami bankowymi. Swoja prace bardzo lubie pomimo tego ze jest bardzo wymagajaca. Moje dziecko ma 7 lat i wiecej dzieci nie planuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym jest kariera? Dla każdego kariera będzie oznaczała coś innego. Dla jednego to praca zawodowa, dla drugiego jedynie praca naukowa będzie karierą, dla trzeciego karierą będzie jedynie działalność celebrycka. Nie czytałam tutaj o tym, że kobiety idą robić karierę. Raczej, ze wracają do pracy, którą lubią, chcą się rozwijać zawodowo albo po prostu muszą wracać - z różnych powodów. Jestem programistą, lubię swoją pracę. Życie zawodowe jest dla mnie prawie tak samo ważne jak życie rodzinne. Nie wiem czy to co robię autorka moze nazwać karierą czy nie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję dla pieniędzy, nie dla kariery :D Zarabiam 2500 netto w pracy biurowej, niby nic ale dzięki temu mamy szansę coś odłożyć, żyjemy na luzie - mąż zarabia 2xtyle. Gdybyśmy się uparli to z jego pensji z jednym dzieckiem też byśmy wyżyli, ale wolimy tak jak jest, zwłaszcza że córka ma już 4 lata, po co miałabym siedzieć w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ty k*****o po roku zostawiłaś maluszka bo ci specjalizacja ucieknie? tak sobie zaplanowałaś albo wpadłaś to nie wina dziecka. Zje/b/a/ł/a/ś? to powinnaś ponieść konsekwencje i zrezygnować z bycia lekarzem lub po tych 3-4 latach zacząć specjalizacje od nowa, znam takie przypadki i jakoś dało się no ale jak się przeskakuje ledwo co z roku na rok to potem szkoda ryzykowac co nie? No niestety pani "doktor" jak się nie myśli to się za to płaci. Aż strach pomyśleć, że takie bezmózgie coś się rozmnaża i jeszcze ma ratować ludzkie życie jako lekarz a wy reszta wyżej niewiele lepsze jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie złożyłaś dyplomu przy przyjmowaniu do pracy, że nikt nie wiedział o twoim wykształceniu, tym samym pozbywając się 5-letniego stażu pracy? słabe to co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik regionu, dyrektor regionalny juz czuje moj oddech na karku... Nie lubię chama i chętnie usiądę na jego stołku :) jedno dziecko, więcej nie planuję :) nawet nie mogę mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:45 wściekła macica w akcji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kariera ? Czwórka dzieci, opieka nad chorymi i umierającymi rodzicami i teściami , dobre małżeństwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następna kura..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robie kariere w domu. Na wszytsko mam czas , nigdzie mi sie nie spieszy, maz super Zarabia. Nie mam wyzszych ambicji. Mam tez b.chora mame, troska o jej przyszle losy nie pozwala mi sie angazowac w prace. Musze byc dostpena i dla dzieci i dla meza i dla niej. Niczego nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:08 i dobrze. Każdy powinien żyć tak jak mu pasuje 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Pokaż mi tą fabrykę, gdzie po 2 miesiącach można zostać brygadzistą. A po kolejnych 3 kierownikiem zmiany. Aaa i po gadaniu w czasie roboty kolejny awans ha ha. To co? Rozmawiałaś z pracownikiem na luzie na tematy nie związane z produkcją jako kierownik już? Bo piszesz, że dyro cię wezwał i dał ci kolejny awans. Takie bajki to tylko na kafe. Wiesz co mi w twojej opowieści najbardziej podpadło? Ukraina. Ta osoba musiała nieźle gadać po angielsku, że dała radę o ekonomi z tobą w j. angielskim rozmawiać, kiedy ty wykształcona w tym języku używasz większego zasobu słów. Prawda jest taka, że oni prędzej z tobą po polsku z tobą rozmawiać, niż po angielsku. x gość dziś gość wczoraj ty k*****o po roku zostawiłaś maluszka bo ci specjalizacja ucieknie? - Kretynka do kwadratu. Macierzyński wynosi w tej chwili rok, a kiedyś było tylko 4 miesiące. Tiaaaa inteligentna matka Polka się odezwała, co na d***e siedzi do 26 rż dziecka, bo ono się jeszcze uczy, więc trzeba koło niego latać, to gdzie tutaj praca zawodowa. Tępa idiotko, kiedy ona odpuści specjalizację na kilka lat, to już do tego nie wróci. A potem ty będziesz ryja darła, że do pediatry musisz się tydzień wcześniej zapisywać, bo nie ma lekarzy. Siedzenie w domu z nastawionym mózgiem tylko na dziecko lasuje mózg, jak widać na załączonym wyżej obrazku, bo się go nie ćwiczy. Siedzisz w chacie, to siedź, ale nie broń innym matkom pracować, bo z tego są podatki, z których ty masz profity, choćby w pójściu do lekarza, który konkretnie dla ciebie jest darmowy, albo finansowany przez twojego męża, bo TY NIE PRACUJESZ! x Mamo jedynaka jak też kocham ten tekst. Najlepsze jest to, że to mówią te, co korzystają nagminnie z mopsu. A teraz to już w ogóle po pomyśle rządu do pracy nie pójdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kura domowa. Sprzatam , piore , gotuje, zajmuje się dziecmi. Mam fajnego meza. Mam na wsyztsko czas i kocham to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję w sklepie, żadna kariera ot sposób na przetrwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję na pół etatu w sklepie z luxusowymi , drogimi firankami, jestem sprzedawcą ale także wykrawam i szyję firanki Wróciłam kiedy moja córcia skończyła rok ,wcześniej w życiu bym nie wróciła , dostawalam przecież macierzyński przez cały rok to po co miałam wracać szefowa bardzo mnie prosiła żebym wróciła , zgodziłam się dla pieniędzy , przynajmniej mogę odciążyć męża w zarabianiu na rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem pielegniarka onkologiczna w uk, opiekuje sie nie tylko chorymi ale tez rodzinami, zarabiam 2500f, czuje, ze pomagam ludziom i to jest moja kariera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×