mamy którym mąż nic nie pomagał przy dziecku

czy są tu takie "samotne mamy", bo już szlag mnie trafia i nie wiem co mam zrobić

Oczywiście, że są... niestety nie każdy mąż poczuwa się do pomocy przy wychowywaniu dziecku. Mój na początku totalnie umywał ręce... dopiero teraz, gdy syn zaczyna być samodzielny i kontaktowy zmienił mocno podejście i oszalał na jego punkcie. www.MartynaG.pl - blogowa mama

no proszę! a moja przez pierwszy miesiąc nie wiedziała że ma dziecko wszystko robiłem (oprócz karmienia piersią:) ) w nocy wstawałem,przewijałem,dostawiałem do cyca,to nawet się nie obudziła i pytała rano czy w nocy dziecko jadło kąpiel to była czysta radość:)

Fajny tata :)

Moj najchetniej nic by nierobil przy dzieciach, ale gonie go rowno, nie ma to tamto, czego wszystko ma byc na mojej glowie, co to ja jestem? Chce gdzies wyjsc wciskam mu chociaz jedno dziecko, mamy dwojke :P

Mój też mało pomaga. Leniwy jest i tyle.

A u mnie jest inaczej.Mam dwojke dzieci najmlodze ma 15m.Wszystko jest na mnie sprzatanie,gotowanie,prasowanie,zaprowadzanie i odbieranie starszego dziecka ze szkoly,kapiel dzieci i karmienie ,absolutnie wszystko.Jak mialam kilku tygodniowe dziecko bylo tak samo.Nie mam pretensij do meza ,bo duzo pracuje i ma swoja firme,do tego ponad rok byl na wyjazdach i wracal tylko na jeden dzien.I jeszcze ja pracuje w niedziele (jeden dzien ,ale dobre i to ,bo dobrze mi placa)

http://free.amciu.com/news.php polecam wszystkim!