Planuje ciążę na czerwiec ale już nie mogę się doczekać

Planujemy starania na czerwiec bo chcemy jeszcze dobierać pieniędzy i pojechać chociaż na 2 dalsze wycieczki. Jak będę miała urlop to już będę w ciąży wiec wakacje raczej odpada. Mamy 5 letnią córkę . Wiec chce żeby coś zwiedzilIła zobaczyła a nie wiadomo jak będę się czuła. Ale z 2 str chciałabym juz zajść. I nie czekać. Wycieczki nadrobimy za rok. Ale znowu w tamtym roku nigdzie nie byliśmy bo zbieraliśmy na samochód. Wiec jak były jakieś wypady to jednodniowe.

A po zatym boje się jak przetrwam upalne lato. W bardziej zaawansowanej ciąży

tak bo zachodzi sie w ciaze tak hop siup ehhh....ok niektorym udaje sie za 1 razem....ale bardzo duzo osob stara sie duzo dluzej....my zdrowi, badania ok....a starania ponad rok...

Planowac to Ty sobie mozesz ;) ... :D

No wiem zgadzam się może być różnie no ale skoro z corka był 1 strzał no to mam nadzieje ze tym razem też tak BĘDZIE. Miałam usg wszystko ok.

Ale załóżmy że się uda za 1 razem to już na wycieczki nie pojedzie

Pierwsza córa 2 cykl, druga 27 cykl. Zatem powodzenia w planach :)

Zaraz mnie przakonacie i zacznę się starać od następnego cyklu ☺ i wtedy może w czerwcu się uda. Gorzej jak od razu. Myślicie że durna jestem ze chce jechać na wycieczki niż zacząć się starać teraz ? No i boję się upałów. 1 ciąze zaszłam w pazdIerniku. Ale miezkamy w domu chciałabym ogarnąć ogród posadzic grzadki pomalować 1 pokój. Jeździć z córką na rowerze rolkach a w ciąży JUZ raczej nie których rzecz nie będę mogła robić ? Mąż mówi ze wydzwiam jedynie jego zdaniem mam rację ze upały....

Ale masz problemy

Ja zaszłam w ciążę na początku marca, w lecie byłam akurat w drugim trymestrze, kiedy kobiety najczęściej czuja sie najlepiej i upały mi nie przeszkadzały. Bardziej przemawiają do mnie twoje pozostałe argumenty - wycieczki, rower, rolki. Czekałaś tyle lat to te pół roku jeszcze też wytrzymasz. :)

Ja tez myślałam ze zajdę hop siup. Córka ma 5 lat. Zaczęliśmy sie starać i zaszłam za 3 razem a potem poroniłam i po pol roku znów jestem w ciazy choć nie jest ona bezproblemowa. Nie radziłabym ci czekać ze staraniami bo rożnie może byc. Chyba ze az tak ci sie nie spieszy do bycia w ciazy teraz i nic sie nie stanie jak zajdziesz za rok Np czy dwa

Dlaczego poronilas co było przyczyną ?

U nas Pierwsze dziecko ponad 2 lata starań, drugie w 2 cyklu się udało...

Jeśli chcesz jeszcze pozwiedzać i pobyć ze swoją córą to tylko Twoja indywidualna decyzja. My z mężem staraliśmy się od sierpnia poprzedniego roku,bo chcieliśmy zacząć wtedy kiedy pojedziemy na naszą rocznicę ślubu na wycieczkę i sprawimy sobie taki prezent. No niestety za pierwszym razem się nie udało ,bo miałam problem z niepęknietym pęcherzykiem. W drugim cyklu już się udało i teraz właśnie jestem w 6 miesiącu. Ostatni trymestr przypada mi na ciepłe dni ,więc będzie ciężko,ale też chcę rodzic w ciepłe dni by nie mieć problemu z zimnem i wyjściem z maleństwem na zewnątrz. Jeśli chcesz starać się od czerwca to spokojnie możesz. Pierwszy trymestr może Ci minąć spokojnie a i jeszcze dasz rade pojeździć z córką i pojechać na wakacje ,więc się nie martw.

Szczerze starania swoją drogą a tak naprawdę nie wiesz ile ci zajmą. Wiem po sobie bo przy pierwszym planowanym dziecku zaszłam w drugim cyklu a jak zapragnelam drugiego to staraliśmy się rok. I nie sądziłam ze tyle to potrwa.

no czasem pójdzie tak hop siup a czasem idzie ciężko my z pierwszą Ciąża raz kochalismy się bez zabezpieczenia i bach! wpadliśmy. a przy drugiej prawie trzy lata starań, mnóstwo badań i nerwów ale w końcu udało się

Dokładnie nie mogę byc pewna że się uda za 1 razem. Ale biorę to jednak pod uwagę. ☺ 1 ciąża była wpadka. Wiec żadnych przygotowan. I teraz tak myślę jak powinnam się przygotować ? Jakie badania zrobić? Mam zamiar wybrać sie do rodzinnego i poprosić o skierowanie na tarczyce chociaż ja robiłam na jesieni i bylo ok. Morfologia mocz toxoplazmoza cytomegalia. I pójść z wynikami do gin i tam zrobić usg. Tak naprawdę to wszystkie te badania miałam robione w lipcu 2016 i we wrześniu. A no i cytologie tez jakoś chyba w lipcu a i wymaz z pochwalić bo mam często infekcje. Czy iść na żywioł i nic nie robić ?

Ale masz dylematy, kobieto... ja mam syna z 1 cyklu, ciaza ksiazkowa. Druga poronienie 18 tc. Trzecia ponad rok starań. Plany to wiesz gdzie mozna sobie włożyć.

No mam dylematy.... mi 1 ciąża obumarla w 8 tyg. Ale 2 juz książkowa. I doskonale wiem ze może być różnie.

No to masz dziwne dylematy. Chcesz, to sie staraj, a co bedzie to ma byc.

Myślę że jak chcesz zwiedzać itd. to i sierpień będzie ok. Bo nie wiadomo jak będziesz się czuła. Chociaż moja znajoma z pracy przyjeżdżają ponad 2 km rowerem do pracy w jedna stronę. do 10 tyg. Potem poszła na zwolnienie

1 ciaza 1 cykl staran 2 staram sie juz 30 cykli Jestesmy przebadani i zdrowi

Do czerwca już niedaleko :) Ten czas warto wykorzystać na solidne przygotowanie się do ciąży. To znaczy wykonanie podstawowych badań przed ciążą, abyś dowiedziała się, który kwas foliowy jest najlepszy dla Ciebie. Dzięki zaywaniu właściwego kwasu foliowego, zwiększasz szanse na urodzenie zdrowego dziecka :) badaniaprenatalne.pl/co-mozesz-zrobic-by-urodzic-zdrowe-dziecko/

Ja bym nie czekała. Jak urodzisz drugie dziecko i troszkę podrośnie to wtedy pozwiedzacie.

Ja na twoim miejscu nie zachodziłabym teraz w ciążę bo dziecko urodzi się na koniec roku cczyli grudzień :( zacznij starać się za dwa miesiące tak aby dziecko na bank urodziło się w przyszłym roku.

też tak sobie myślałam, zajdę zaraz po lecie, urodzę wiosną nie będę się męczyć podczas upałów. A tu klops, staramy się do tej pory :(

Nie wiem dlaczego kobiety sa tak wredne, babka napisała że 1 ciąża 1strzał więc jak nikt nirmalny nie przewiduje problemow po czym posypały sie komentarze tupu planować sobie możesz opowieści o nieudanych próbach i zlorzeczące powodzenia. Jad was zaleje małpy.

Bo to mega infantylne podejscie. Dorosla kobieta a zaklada temat, ze nie moze doczekac sie staranek ? Brak słów

Hej powiem Ci jak bylo ilu mnie. Tez myślałam ze nie będzie problemu z zajściem w ciążę i planowałam ze w grudniu zaczniemy sie starać, oczywiście razem z partnerem tak ustaliliśmy. Myślałam ze uda sie od razu, jak pierwszy raz dostałam okresu to sie załamałam, nie brałam pod uwagę tego ze może się nie udać. Później tak aż do czerwca, chciałam dzidzie na jesień a tu nic, juz sie poddałam i pomyślałam ze trudno najwyżej nie jest mi dane mię dzieci. I wtedy sie udało, po pól roku zaszłam i to chyba dlatego ze dalam sobie spokój. Teraz na dniach rodze i nie wyobrażam sobie żeby mogli byc inaczej, wiosna to najlepsza pora na dzidzie. Chodzi mi o to ze czasami nie da sie tak dokladnie wszystkiego zaplanować i trzeba brać to co los przyniesie. Powodzenia

Spróbujcie może celować w owulację. Wiem też, że są specjalne żele ułatwiające zapłodnienie np conceive plus.