PROSZE O POMOC zanik objawow ciazowych

jestem na poczatku dlugo wyczekiwanej ciazy, po zmudnym leczeniu, dzisiaj 4t6d. 2 dni temu bylam na usg i bylo widac ladny pecherzyk, lekarz mowil, ze wszystko w normie i mam przyjsc za 2 tygodnie. wczoraj zrobilam bete i tez ladna, pod 3 tys. za to od wczorajszego wieczoru przeszly mi WSZYSTKIE objawy. nie mdli mnie, piersi nie bola w ogole (a wczesniej nie dalo rady ubrac stanika) i jestem pelna energii gdy jeszcze 2 dni temu zasypialam na siedzaco. czy ktos tez tak mial? martwic sie? prosze pomozcie, panikuje :(

Nie martw się,wszystko będzie dobrze.

nie martwic się bo ja np w ogóle nie miałam zadnych objawów ciażowych, czasem chciało mi się w dzień spać. Do teraz nie latam do łazienki chociaż teoretycznie powinnam bo na jutro mam termin :)

na takim etapie ciąży nie miałam żadnych objawów, około 6 tyg zaczęło mi się kręcić w głowie i mdlić (ale nie wymiotowałam aż do 12 tc), piersi mnie w ogóle nie bolały, więc nie jest powiedziane że musisz tak mieć cały czas. Najważniejsze że nie plamisz/krwawisz, wiem jakie to stresujące być w ciąży po długim czekaniu na nią, ale nie możesz się sama nakręcać, co ma być, to i tak będzie- nie masz na to wpływu, za to Twój stres ma wpływ na dziecko

bardzo dziekuje za cieple slowa. o ciaze staralismy sie dluuugo a jak sie wchodzi w internet to nic tylko poronienia, puste jaja plodowe itd... gdybym tyle nie czytala pewnie bym teraz czytala ksiegi imion czy cos, a tak to tylko sie doszukuje najgorszego

Nie martw sie. Mi bylo bardzo trudno uwierzyc ze jestem w ciazy choc usg w 5 tc pokazywalo pecherzyk(ja panikowalam ze to zasniad groniasty) nie mialam TOTALNIE zadnych objawow. Moze raz zwymiotowalam i raz mnie zemdlilo. I tyle. Ani bolu piersi, ani czestomoczu no kompletnie nic poza peczniejacym brzuchem ;) I tak do 7 miesiaca. Dzis jestem w 34tc i niestety tak bajkowo juz nie jest. Ciezko mi sie oddycha, spuchniete nogi, rozstepy, zgaga, takze nie panikuj :) lykaj kwas foliowy i wcinaj warzywa i owoce :)