Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

taka sytuacja, ze mąż zostawił młodą żonę z małym dzieckiem i pojechał do mamy

Polecane posty

Gość gość

bo ta mu prace rzekomo załatwiła. ale ani on ani jego matka nie kwapią się by ściągnąć na miejsce żonę jego i jego córeczkę roczną. co to ma znaczyc? zaznaczam ze ona jest moją koleżanką, od jakiegoś czasu nie odpisuje na smsy albo mowi ze wszystko ok, znamy sie od lat, zawsze siedziałyśmy w jednej ławce. zawsze mi sie zwierzała, teraz sie wstydzi. martwie sie o nią...co myslicie o jej mężu, czy wg was to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie trochę to boli, że całe życie nie mialysmy przed sobą tajemnic, przyjaciółki, jak siostry, porozumienie dusz. odkąd za niego wyszła, rozluźniła kontakty ze mną. od osób trzecich dowiedziałam się że on wyjechał bez niej i córki. a ja znam X. wiem jak ona teskni za facetem gdy ten jest daleko i zastanawiam sie czemu on jej cos takiego robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy gdzie praca, jak daleko, na jak długo, jaka, jakie tam ma warunki i w jakim celu pojechał (czy chwilowo dorobić i "odbić się", czy urządzać sobie życie w innym miejscu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca na całe tygodnie, rzadko on ma wolne. praca 500 km od żony. po co pojechał to nie wiem bo nic mi nie mówią ale zastanawiam sie dlaczego ona została tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszka Sama czy u rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś nienormalna. Jakie "porozumienie dusz", jesteś chora psychicznie czy masz z 10 lat najwyżej? Jesteś obcą osobą a wpieprzasz się do czyjegoś życia! Twoja relacja to twoje domysły, z których tylko przebija jak jesteś wścibska i toksyczna, taka znajoma-bluszcz. Nic dziwnego że kontakty się rozluźniły. Co cię obchodzi, kretynko, że mąż znajomej wyjechał do pracy za granicę (czy gdzieś daleko) a ona jest z dzieckiem i ci nie zdaje raportów ze swojej codzienności? Skąd ten bełkot i domysły czy matka tego faceta załatwiła mu pracę i czy on pracuje, czy nie? Może zacznij się leczyć i swoim życiem się zajmij? Ogólnie temat nadaje się tylko do skasowania. Osoby nienormalne nie powinny publikować swoich wynurzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuję się pod gościem gość dziś autorko, zajmij się własnym tyłkiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×