Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mate1337

Dieta i plan

Polecane posty

Gość mate1337

Cześć, mam 12 lat z wzrostem 148 i wagą 50 kg. (23 bmi) Podobno wszystko jest dobrze, nie mam nadwagi ani niedowagi, również nie jestem wcześniakiem. Na brzuchu mam trochę tłuszczu, (ćwiczę mięśnie i klatkę piersiową więc tak bardzo nie widać go). W sierpniu jadę nad morze, chciałbym do tego czasu stracić bęben. Śniadania rano nie jadam, w szkole ok. godziny 10:45 jem obiad składający się z dwóch dań (warzywa, mięsa itd.). Wychowanie fizyczne mam cztery razy w tygodniu po jednej godzinie. Chodzę spać o 21, wstaję o 5:40. Nie jem słodyczy, piję 1,5-2l płynów. Zastanawiałem się nad codziennymi ćwiczeniami kardio, tj. jazda na rowerze 10-15 km. Co wybrać? Ciężki wysiłek przy rowerze górskim na wysokich/średnich przerzutkach, czy zwykły rower na wysokich przewrototkach ze stałym tempem. Prosiłbym również o dobraniem odpowiedniej diety, bez przetworów mlecznych, ok. 1200 kalorii. Kuhde, jestem mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kolejną i jedną z najbardziej popularnych form otyłości jest otyłość brzuszna. Za ten typ otyłości odpowiada głównie kortyzol, zwany także hormonem stresu. Wyjaśnijmy sobie od razu, że poziom kortyzolu rośnie przy każdym stresie, zarówno psychicznym, jak i fizycznym. Mają rację Ci, którzy od razu dostrzegą tu niebezpieczeństwo - skoro stres fizyczny podwyższa poziom kortyzolu, to jak się ma sprawa z treningiem? Otóż jak najbardziej, poziom kortyzolu wzrasta znacząco w trakcie długich sesji treningowych - głównie w trakcie ćwiczeń aerobowych oraz przedłużających się treningów siłowych. Osoby o tendencjach do tycia w partiach brzusznych jak ognia powinny wystrzegać się długich treningów! Osoby takie powinny ćwiczyć siłowo krótko i intensywnie, stosować bardzo krótkie sesje ćwiczeń interwałowych i metabolicznych oraz dodawać do swoich planów treningowych aktywności o bardzo niskiej intensywności typu na przykład spacery, takie, które nie generują nadmiaru kortyzolu, ale jednocześnie pomagają spalić więcej kalorii pochodzących z tłuszczu. Naszym naturalnym sprzymierzeńcem w walce z kortyzolem jest jego hormonalny antagonista - hormon wzrostu. Jak pokazują badania, możemy nieznacznie zwiększyć jego poziom w organizmie za pomocą odpowiednio zaplanowanych treningów. Treningi takie z założenia powinny opierać się na zwiększonej produkcji kwasu mlekowego, czyli składać się z serii ćwiczeń siłowych lub ćwiczeń metabolicznych z bardzo krótkimi przerwami między seriami. Zakres powtórzeń powinien być średni i oscylować około 8-10 w serii. Osobom z tego typu otyłością polecane są również sprinty. Podstawą skutecznej walki z kortyzolem jest oczywiście redukcja stresu, a nic tak dobrze na stres nie działa jak niezakłócony sen. Organizm produkuje hormon wzrostu w trakcie snu, szczególnie w ciągu pierwszych jego godzin. Dobry sen to zmniejszony poziom kortyzolu, zwiększony hormonu wzrostu, szybsza utrata tkanki tłuszczowej i szybsza budowa mięśni, warto o tym pamiętać. Skuteczną pomocą dietetyczną w walce z kortyzolem jest dieta bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Więcej o nich przeczytasz tutaj. Warto tez sprawdzić czy nasza dieta zawiera wystarczające ilości cynku, którego niedobór może zmniejszać zdolność naszego organizmu do produkcji hormonu wzrostu. Nasze diety zawierają za małe ilości cynku. Trudno jest go dostarczyć w pożywieniu i jest dość trudno przyswajalny. Szczególnie mało jest go w diecie wegetariańskiej – owoce i warzywa zawierają go niewiele. Mimo to nie zaleca się uzupełniania cynku preparatami – najlepiej przyswajalny jest w postaci naturalnej, tylko w takiej postaci działa. Co więc jeść, aby zrealizować zapotrzebowanie dobowe na cynk, które wynosi od 15 do 30 mg? Ostrygi w 100 gramach zawierają 63 mg cynku. Ostrygi wędzone w puszkach zawierają w 85 g aż 103 mg cynku. Dla porównania – 100 gram wątroby wołowej to tylko 3 mg cynku a wątroba wołowa jest uznawana za bogate źródło tego pierwiastka. Przy ustalaniu menu bogatego w ten pierwiastek oprócz ryb morskich i owoców morza warto pamiętać również o warzywach strączkowych, produktów zbożowych z pełnego przemiału, orzechach – przede wszystkim ziemnych i pekanowych. Godne polecenia są również pestki dyni i słonecznika oraz kiełki (szczególnie pszenicy)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dzieckiem a nie mężczyzną. Mężczyzną będziesz za parę ładnych lat. I u dziecka tkanka tłuszczowa jest rozmieszczona zupełnie inaczej niż u dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mate oduśc sobie, jesteś dzieckiem , jescze rośniesz i rozwijasz sie i 1200 kcal to za mało. zrobisz sobie krzywdę; to że nie jesz słodyczy i lubisz sport, to bardzo dobrze, ale nie masz powodu specjalnie się odchudzać gość z 4; 24 rozumiem, że jesteś debilem???? to 12 dziecieak, co ty piszesz i jescze utwierdzasz go w jego naiwności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skorzystaj z profesjonalnie ułożonej diety,ja korzystałam z tej diety http://dieta-lux.pl/44535 i schudłam 9 kg w ciągu 2 miesięcy i ładnie wyrzeźbiłam ciało,dieta połączona jest z ćwiczeniami i ułożona jest przez trenerów i dietetyków,można uzyskać dobre efekty w krótkim czasie.Z wagi 65 kg spadłam do 56 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo inteligentny i świadomy, ale mimo że twój rozwój emocjonalny poszybował do przodu, to biologii nie popędzisz. 1200cal dla dwunastolatka to za mało. Rada: jedz normalne posiłki, dużo owoców i warzyw, ograniczaj słodycze kupne tak jak mówisz i słodzone napoje, a śniadania obowiązkowo jadaj . Jeździj z kolegami na rowerze, wyżyj się po szkole na boisku w nogę, popróbuj jazdy na rolkach, wrotkach czy hulajnodze. Odwiedź jakiś klub wspinaczkowy i pobaw się w pająka, może są sekcje w kosza dla dzieci, albo siatkówki,na trzepaku też niezłe harce można wyczyniać. Są też takie "małpie gaje"w miastach, gdzie można się wyżyć, batuty - zabawa i zdrow*********lbo basen. Kurcze jesteś w idealnym wieku żeby zacząć przygodę w każdym praktycznie sporcie, zobacz czy są w twoim mieście kluby sportowe, towarzystwa, może przy szkołach jakieś sekcje na pewno są, rozejrzyj się. Z rodzicami pogadaj czy są w stanie opłacać ci jakąś dyscyplinę, to jest ok 50 zl/miesiac, bo szkoda żebyś energię marnował na jakieś cardio, jak możesz doskonalić się w konkretnej dyscyplinie i rzeźbić ciało przy okazji fajnie spędzać czas. Ewentualnie taniec jest też fajną alternatywą, a jak chłopak ma poczucie rytmu, to szkoły tańca zabiegają o chłopców, niekoniecznie taniec towarzyski ale mozna współczesny, jazz, jest sporo formacji tanecznych w domach kultury i profesjonalnych szkołach. Teraz jest twój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję wszystkim za pomoc. #Zapomniałem_Hasła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie maja racje! obnizanie wartosci kalorycznych posilkow nie ma sensu. wrecz przeciwnie organizm bedzie magazynowal zapas energii a wiec waga nie spadnie. dla mnie jedzenie to paliwo do dzialania. przy takim jedzeniu zabijasz swoj uklad metaboliczny, ktor sie spowolni, bedziesz mial problemy z zaparciami. przerbialam to... jesli chcesz zrob sbie kuracje oczyszczajaca kilkudniowa za pomoca dicopeg 10g u mnie zawsze sie sprawdza i ppobudza jelita do pracy. to dobry start na oczyszczenie i wdrozenie zmian w zywieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada dla Ciebie to http://dieta-lux.pl/46824 , schudlam w tydzien 5 kg i ciągle chudnę, jest naprawdę pyszna i nie jestem na niej glodna. Jesli masz jakies pytania pisz monia1802@hotmail.com naprawdę polecam !Jestem teraz szczęsliwa i pełna życia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINUS 24 KG w 4 miesiące!:) Witajcie Kochani! Przeszedłem pewien program zdrowotny opracowany przez grupę lekarską medycyny naturalnej.Program polega na odkwaszeniu,oczyszczeniu,odżywieniu i odtłuszczeniu organizmu.Pomógł mi nie tylko zrzucić 24kg ale dzięki temu pozbyłem się clasterowych bóli głowy,nadciśnienia i problemów z kręgosłupem.Program zabezpiecza nas przed rakiem bo wychodzimy tutaj z kwaśnego ph moczu na normę zdrowia 7,0 7,4 oczyszczamy organizm i regenerujemy od podstaw.Dzięki temu dziś czuję się zdrowy każdego dnia i cieszę się świetną sylwetką. Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę mu również Tobie polecić ten program. Proszę pisać na e-maila slawomir01slawinski@gmail.com ( adres e-maila proszę łączyć razem bo niestety oddziela mi tutaj system literki )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINUS 24 kg w 4 miesiące! :) Witajcie Kochani :) Dzięki programowi opracowanym przez grupę lekarską medycyny naturalnej Schudłem 24 kg w ciągu 4 miesięcy,pozbyłem się Clasterowych bóli głowy od których mdlałem.Moje problemy z kręgosłupem i nadciśnieniem też zniknęły :) Dziś cieszę się zdrowiem i świetną sylwetką każdego dnia :) Jeśli ktoś ma też ochoty na zmiany a nie ma czasu chodzić na siłownie to zapraszam slawomir01slawiński@gmail.com ( proszę łączyć litery w e-mailu bo niestety system mi tutaj go rozdziela) Życzę Powodzenia Kochani ! :) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjusti18
Stosując dietę warto pomyśleć na produktem, który odżywi Wasz organizm. Ja ostatnio natrafiłam na Funcmeal Superfoods Drink http://funcmeal.pl i planuję go zakupić, ponieważ słyszałam że jest to świetna super-żywność. Dostarcza ona wszystkie co najważniejsze do organizmu. Dodatkowo ma właściwości pobudzające i motywujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×