Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maośka

Jak jeść po diecie, żeby nie przytyć?

Polecane posty

dziewczyny wiele z nas jest tutaj na diecie (ja na kopenhaskiej, 7 dzien i -7,5 kg) i kazda z nas chce zachowac efekt na dlugo. jak jesc i w jak duzych porcjach, zeby sie udalo? ja mam taki plan po diecie: 1) sniadanie: 2 kromki chleba pelnoziarnistego posmarowane margaryna, to co bedzie na kanapce uwazam, ze nie bedzie mialo zadnego znaczenia, bo to bede ora 2 plasterki. do tego jakies warzywo np. pomidor. kawa bez cukru, ale troche mleka 1,5% mysle, ze moza byc. 2) drugie sniadanie: zadnych bulek, tylko zdrowe przekaski, owoce i warzywa ale wiecej warzyw, zielona herbata. 3)obiad: warzywa na patelnie, mieso zawsze bez panierki, wszystko z minimalna iloscia oliwy. zupy ze smietana wykluczone. 4) podwieczorek: 1 owoc lub warzywo. 5) kolacja: brak. no i duzo picia wody mineralnej ale zadnych slodzonych napojow, tylko czasem cola light. slodycze: w tygodniu nigdy, jesli juz najdzie wielka ochote to 1-2 kostki gorzkiej czekolady. w niedziele zamierzam pozwalac sobie na kawalek ciasta do kawy, raz na tydzien mysle, ze bedzie w sam raz. co Wy na to? macie moze wlasne patenty na zachowanie szczuplej sylwetki po diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zrezygnowała z tej margaryny :) pisałam wielokrotnie już tutaj, ale ja na sniadanie lub kolację zawsze jadam owsiankę, na mleku 0%. Najczęściej na śniadanie, ponieważ działa oczyszczająco, jak dla mnie przynajmniej. Do tego oczywiście duuuużo wody-żadnych soków. Ja po kopenhaskiej polubiłam niesłodzoną kawę, bo niesłodką wypiję, ale bez mleka to ciężko :) do tego jeszcze godzina gimnastyki dziennie i nie przytyłam, a ubyło mi- kopenhaską przeszłam w kwietniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autorki naszej!!!!!!!!
Wyrzuć margarynę i wrzuć na kolację jakieś białko, kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
A jak dlugo masz zamiar byc na tej 'diecie'? (i nie mowie o kopenhaskiej, to, co tu uwazasz za wychodzenie z diety to kalorycznie jest za malo nawet na porzadna diete odchudzajaca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamierzam juz zawsze miec zdrowe nawyki zywieniowe, wiec cale zycie. myslisz, ze to za malo? co w takim razie mozna dodac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Jedzenie? Policz sobie, to co Ty piszesz to chyba nawet nie 1200 kcal, a dorosla kobieta powinna jesc srednio 2000 (sporo kobiet nawet 2500). Ale w sumie czego sie spodziewac po kims, kto stosuje kopenhaska. A cwiczysz Ty cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli masz takim tonem pisac to lepiej sobie daruj :O cwicze codziennie, sporo tez chodze po miescie i duzo sie ruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Czyli planujesz byc na diecie 0-500 kcal? 1000 z jedzenia i sporo spalone w trakcie cwiczen, chodzenia. Wiesz chyba, ze organizm potrzebuje kalorii zeby zyc, i nie powinno byc Ci obce srednie zapotrzebowanie kaloryczne doroslego czlowieka. P.S. Powtarzam, Twoj plan jest prawie idealny na diete. A Ty masz zamiar tak przez cale zycie. Gdyby to bylo tak latwe, nie byloby grubych kobiet, Ty sama nie musialabys sie odchudzac. Moze wiec nie jest tak latwo cale zycie jesc 1200 kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filonka_Bezogonka
Wrrr... dlaczego Ty nie rozumiesz że przy wyjściu z kopenhaskiej która dostarcza ok 500kcal dziennie, nie możemy jadać 2000kcal?! Przecież to jest oczywiste.. jak dla mnie dwie kromki pieczywa rano to i tak jest spoko... ;) Ale też jestem za tym żeby na kolacje było białko. Maosia, odpowiedz na moje pytania w topiku Kopenhaska przed świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaakk
To nie są zdrowe nawyki, zdrowa dieta opiera się na takich zasadach: http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5%BCywieniowych-t315293.html A zdrowa dieta odchudzająca (na której bez problemu można oprzeć jadłospis na stałe, dodając kcal) wygląda tak: http://www.sfd.pl/PRZYK%C5%81ADOWY_JAD%C5%81OSPIS_DLA_KOBIETY_OD_PODSTAW.-t493530.html To, że ktoś zamiast tego rozwalił sobie metabolizm na kretyństwie (bo inaczej ciężko to nazwać) typu 1000 kcal czy inna kopenhaska to tylko jego wlasna wina, i to jemu trzeba to wypominać i krytykować, a nie obsobaczać ludzi jak wwrrr dających mądre rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie rezygnowala z kolacji i dorzucila brazowy ryz, pelniziarnisty makaron, ryby, jogurty, platki owsiane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny nie stosujcie takich diet bo nigdy nie uda Wam sie na stale utrzymac szczuplej figury ! Czego nie mozecie zrozumiec ze na takiej diecie macie efekt jojo gwarantowanyy i przytyjecie jeszcze wiecej niz schudlyscie?? Pojdzcie po rozum do glowy. Najlepiej odzywiac sie zdrowo i jesc regularnie. Ja zamawiam catering dietetyczny z firmy www.fitandeat.pl od brzezinskich , kiedys bylam gruba , teraz jestem piekna szczupla kobieta, od czasu gdy zamawiam diete nigdy nie przytylam , nie mialam jojo. Dania sa smaczne jak z restauracji a w cateringach to sie czesto nie zdarza. Poleecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×