Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość truskavencia

SWIETA CORAZ BLIZEJ !!!!!!!!!!!!! JAK NIE PRZYTYC ?????

Polecane posty

Gość truskavencia

o to jest pytanie ! tym bardziej ze ja wczoraj i dzis niezle sobie poszalam z jedzeniem :/ jutro ostatni dzien przed swietami... ale zadnych glodowek ! bo potem efekt jest taki ze jem za 2-och :( CO ZROBIC ZEBY NIE DAC SIE JEDZENIU W SWIETA I NIE PRZYTYC ? tak ciezko sie powstrzymac jak wkolo pelno pysznych potraw, ciast,slodyczy - wszyscy sie tym opychaja i powstaje w naszej glowie pytanie : "skoro inni moga to dlaczego my mamy sobie odmawiac" i tez zaczynamy jesc ... nie mam racji ? pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie nie działa ta atmosfera świąteczna, nie po to mam dietkę żeby święta zniszczyły wszystko, jedzenie-przyjemność na chwilę a tłuszczyk na dłużej, przed każdą potrawą wypij dużo wody będziesz miała mniejszy apetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavencia
madeleina1990 - zastosuje trik z woda, ale nie opre sie pokusie zjedzenia wlasnorecznie upieczonego pysznego kruchego ciasta z karmelem i czekolada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhahhaha
nie obzerac sie po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wypijesz dużo wody to nawet Ci się jeść nie będzie chciało,wiem to po sobie pie dużo wody albo herbatek slim itp i nie jem nic a jak już to bardzo mało. dasz radę, a ciasta możesz spróbować ,ważne by się nie obżerać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavencia
madeleina a mozesz mi napisac co np. jesz w ciagu dnia? ja kiedys widzialam tu na kaffeteri topik w ktorym dziewczyny pily dziennie po 3-4 l wody i chudly :) cos w tym jest ! buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie 8:00 płatki fitness 11:00 jabłko 15:00 jakiś obiad, mało, bez ziemniaków,albo zupka jakaś 18:00 kromki wasa albo activia do tego 5 litrów płynów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavencia
wooooooooooooooooooooow 5 l !!!!!!!!!!!!!! serio ?:) to ty chyba na okraglo pijesz :D i do kibelka pewnie chodzisz co 15 min ;) ja zazwyczaj jadam tak 8:30 - 30g platkow z chudym mlekiem+ pol owocu 11:30- jablko /jogurt 14:30- jakies surowki z miesem ok 18 - serek wiejski/ serek homo /jajka (czyste bialko) a dzis sie okropnie najadlam slodyczy :////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam hehe :P jedna woda 1,5 litra schodzi mi jakoś w 30 minut jak siedzę na gg i z kimś gadam ;) a co dopiero herbatki mmmmmmmm. pyszne są ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavencia
;) a ile czasu juz dietkujesz i schudlas cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eneduerikefakejustys
A ja jem: 10:00 - 11:00 - 2 kromki chleba z masłem, serkiem, wędliną, pomidorem z dużą ilością keczupu. 13:00 - 14:00 - talerz zupy 16:00 - 18:00 - obiad - 2 ziemniaki, dzisiaj był kotlet rybny, spora miseczka kapusty kiszonej z cebulką i olejem 21:00 - 21:30 - kolacja - zazwyczaj to samo co na śniadanie. Jak nie mam zupy to w międzyczasie jem jakiegoś batona albo owoc, zależy na co mam ochotę. :) Mam 170 cm wzrostu, ważę 58 kg. Mój sekret? Ćwiczę codziennie, w ciągu dnia mam sporo ruchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavencia
eneduerikefakejustys - ja mam 173 i waze 52 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eneduerikefakejustys
to czym Ty się przejmujesz? W Twoim wypadku parę kg do góry nie zrobiło by krzywdy. Ale Twój jadłospis jest tragiczny jak dla mnie. Bardzo musisz się ograniczać żeby utrzymać taką wagę. A ja jem wszystko na co mam ochotę i o której chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavencia
eneduerikefakejustys - ja od takiej wagi jaka ty masz zaczynalam sie odchudzac - wlasnie wazac 57,9kg ale wtedy to zarlam chipsy i slodycze na noc i to byla moja najwyzsza waga w zyciu. Pierwsza diete zastosowalam majac 17 lat. Fakt musze sie ograniczac ale za to jestem naprawde zadowolona ze swojego cialka :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eneduerikefakejustys
Ja nigdy nie stosowałam diety. Nie potrzebuję tego. Mam fajne, delikatnie umięśnione ciało, żadnego tłuszczu. Ważyłam kiedyś 3 kg mniej niż teraz i wyglądałam jak śmierć. Taka budowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej ! ja korzystam z cateringu dietetycznego, www.fitandeat.pl od brzezinskich i zamawiam tez zestawy na swieta ! to jedyny catering ktory robi jedzenie swiateczne ! tym sposobem w swieta bozego narodzenia nigdy nie tyjemy, polecam Ci zamawiac na swieta tak jak ja, a nie utyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×