Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Keczupowa222222

Ochota na keczup!

Polecane posty

Gość Keczupowa222222

Mam ogromną ochotę na keczup. Dosłownie jem go łyżkami. O czy może to świadczyć? Dodam, że w ciąży nie jestem na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może chodzi o zapotrzebowanie na potas, który jest w pomidorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mialam jak wciazy nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj kiszonego ogórka z ketchupem. Niebo w gebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak czasem miewam wybiórczy apetyt. Np. na cebulę, pomidory itd. W sumie od dziecka tak mam, że potrafiłam ciągle pomidory żreć, paprykę, marchew itd. Ostatnio się przerzuciłam na jajecznicę, nie wiem czemu :P i później to przechodzi. Organizm pewnie sam się domaga, tak sobie tłumaczę. Lepsze to niż niepohamowany apetyt na jakieś słodycze. Może jakaś anemia, bo podobno wtedy też się ma dziwne zachcianki. Może też związane z cyklem menstruacyjnym :P. Spróbuj np. sok pomidorowy z tabasco/chilli (tymbark, dawton), albo warzywne. Jak mam takie rzuty na te soki to potrafię karton w 1-2 dni wypić. Są bardzo dobre i zawsze jakieś tam witaminki w porównaniu do coli. Dużo ludzi nie lubi takich soków, ale to nie są te ohydne soki co kiedyś :). Ważne, żeby patrzeć na składy, bo co z tego, że kupisz warzywny jak tam będzie sam cukier i E E E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×