Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lola19

co nosicie po domu?

Polecane posty

Gość lola19

dresik? a moze wypindrzone jesteście cały czas?:) bez urazy ja nosze rozciapany dres i jestem bez makijazu-a musze zaznaczyc ze nigdzie sie nie pokazuje bez makijazu:)- i tylko denerwuję sie jak ktos dzwoni do drzwi,ze zobaczy mnie w takim stanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA__
JA TEZ NIE MAM NIC SPECJALNEGO NA SOBIE JAK SIEDZE W CHACIE;ALE MAKE UP MAM OD RANA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulu gula
Ja po domu to nosze talerze (z pokoju do kuchni) .Odkurzacz (ale raczej ciagam) Skarpety jeszcze nosze (meza znalezione ):P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łaże w potwornie rozciągniętych portkach od dresu - w dżinsach nie potrafię w domu funkcjonwać i przebieram sie od razu po przyjściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgytyty
koszulke z krotkim rekawem albo na ramiaczkach i krotkie spodenki w zimie bluza + spodnie z dresu a makijaz robie przed wyjsciem (w tygodniu zawsze sa to wczesne godziny poranne) a zmywam zawsze przed snem. nie zmywam w ciagu dnia bo nigdy nie wiem czy przypadkiem nie wyjde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu przbieram sie w cos wygodnego np.lniane spodnie i raczej koszulke na ramiączkach( taką raczej sexy bo uwielbiam olbrzymie dekoldy), w jeansach chyba bym nie wytrzymała chodzic tak po domu. Pełen makijaż mam od samego rana. Zawsze jestm przygotowana na niespodziewane wizyty , nie pozwalam sobie na zaniedbanie i niedociągnięcia , ani przed mężem ani przed obcymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po domu noszę jeansy,top i...skarpety,bo nie umiem chodzić w kapciach :)makijaż robię przed wyjściem i zmywam przed snem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u dont know where
pytanie powinno chyba być takie: w czym chodzicie po domu? albo jak jesteście ubrane bedąc w domu? ale mniejsza z tym:P mam 3 pary za luznych dzinsów i jedne spodnie od dresu, do tego 2 bluzy z polaru i 2 sweterki...oczywiscie nie ubieram sie w to wszystko na raz:) w ciagu dnia jesli jestem caly czas w domu (jak np. dzis) w ogole sie nie maluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yttryryry
dodam jeszcze ze aktualnie mam 17 lat i mieszkam sobie w rodzicami ;)mieszkajac juz z chlopakiem/mezem napewno nie chodzilabym w znoszonych czy rozciahnietych dresach nawet po 20 latach malzenstwa! wygoda wygoda ale wygodne moze byc zarazem ladne. jka czasem ide do chlopaka a on otwiera mi w troche wyciagnietych spodniach z dresu to jakos mi pociag fizyczny troche opada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u dont know where
jek ja ide do chlopaka to on otwierajac mi drzwi ma na sobie tylko bokserki czasem plus t-shirt, bo wlasnie wylazl z kapieli:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
Zazwyczaj dresowe spodnie i jakąś starą koszulkę, w której nie wyszłabym już nigdzie- ale nie jest zniszczona i powyciągana. W zimie często komplet polarowy. Nie wyborażam sobie chodzić w jeansach czy sukience po domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnm
mieszkam z mezem, wiec czesto latam w bielizninie, lub biale spodnie dresowe ale obcisle do uda a nogawki szersze + top, maluje sie przed wyjsciem i zmywam wieczorem, a jak nigdzie nie wychodze to sie nie maluje, ma zuwaza ze tez ladnie wygaldam bez makijazu, jestem opalona wiec nie wygladam zle:) ale z domu bez makijazu nei wychodze chyba ze na basen ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyoosha
ha!ha! mieszkam z męzem wiec latam w bieliżnie! a mąż w slipkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dres mam dres :) Jeden czerwony drugi zielony- ba w tym drugim nawet czasem z lenia przebiegne sie do osiedlowego sklepu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKK
Hehe...zależy jaki w jaki dzień! Od poniedziałku do piatku, po przyjściu ze szkoły, to chodzę w spodniach dresowych i t-shircie, a w niedziele zazwyczaj w jakiejś ładnej mini i t-shircie. Zawsze trzeba być przygotowanym na niespodziwaną wizytę mojego faceta. :D Maluję się zazwyczaj rano, więc makijaż mam calutki dzień i dopiero przed snem zmywam. Znajomi lubią mi robić niespodziwane napaści, więc trzeba być przygotowanym. Wtedy to tylko się szybko przebieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________LOL_____________
Przewaznie t-shirt podwedzony mojemu facetowi...obszery i wygodny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×