Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Myslowiccccceh

Czy ktos wrocil do Polski i jakos sie tam odnalazl?

Polecane posty

Gość Myslowiccccceh

Czy jest tu ktos tutaj kto wrocil z zagranicy i mu sie udalo ulozyc zycie w Polsce? Ja zyje za granica, (nie jest to Uk )od kilku lat mam marna prace jak na tutejsze warunki (praktycznie caly czas jestem w pracy poza jednym weekendem w miesiacu)ale ta praca pozwolila mi na kupienie mieszkania mojej mamie is sobie w Polsce. Mama zmarla i w efekcie wynajmuje te dwa mieszkania a ze to sa mieszkania na slasku wiec pieniedzy z wnajmu nie mam prawie zadnych, tyko przez to jeszcze sporo klopotow. Mam ochote sprobowac ulozyc sobie wreszcie zycie w Pl jednak skonczylam sllynna pedagogike opiekuncza wiec wydaje mi sie ze szanse na jaka prace w Pl w zawodzie czy tez nie mam zerowe szczegolnie ze jestem przed 40stka. Moze jednak jest ktos komu sie udalo w Pl albo ktos tak jak ja marzy o powrocie a z drugiej strony paralizuje go strach przed brakiem pracy w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myslowiccccceh
Bardzo cie prosze napisz cos wiecej, ja znowu musze zaraz zasowac do pracy ale bede wieczorem, marze o normalnym zyciu ale tak ciezko znalezc ludzi pozytywnie piszacych o powrocie ze popadam czasem w paranoje z myslami czy mam wracac czy zostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bedę ok. godziny 20.00 na forum. Teraz musze lecieć. Jeśli będzie ci się chciało, to poczytaj moje wpisy na innych topikach ( mam czarnego nicka i jak w niego klepniesz to powinny ci się wyświetlić moje posty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do epoki
Jednak wrocilas ( pamietam jak o tym pisalas ze bedziesz wracac) ja wiem ze teraz w pl jest tragicznie( mam rodzicow w pl) ja pochodze ze slaska.Nie wiem jak WOGOLE mozna TAM sie odnalesc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebeiq
ja wrocilam i mi lepiej w pl niz w uk ja nie moge zyc w uk, w pl ciezko ale lepiej mi to trzeba czuc po prostu nie boje sie- gorzej niz w uk byc nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "do epoki". Ja właściwie nie musiałam się "odnajdować", wręcz przeciwnie, wróciłam tu z ogromną ulgą i radością. Wróciłam do znanego mi, kochanego świata. Akurat mieszkam w jednym z najpiękniejszych regionów Polski - morze, lasy i przestrzeń, której w Anglii mi brakowało. Ulice jakieś takie u nas szerokie i czysto na ulicach ( no, może jakieś pojedyńcze papiery, ale na pewno nie tak naśmiecone, jak w Anglii). Jeśli jesteś ze Śląska, to cię rozumiem, jednak akurat moje miasto jest zadbane, czyste. Nawet woda tu inna, herbata inaczej smakuje, lepiej. W Anglii czułam jakąs chemię, chyba za dużo tam sypią uzdatniaczy, bo wodę miasto, w którym mieszkałam, ciągnęło z Tamizy, a Tamiza, no cóż..... ;) Wróciłam do własnego, czystego, suchego i ciepłego mieszkanka, z nikim nie muszę dzielić łazienki i kuchni. Wróciłam do rodziny i przyjaciół, do ludzi, którzy mnie znają , lubią, kochają. Ja chciałam wrócić i wróciłam, ale zaznaczam, że nikogo do tego nie namawiam a nawet wręcz przeciwnie - jeśli ktoś ma stałą pracę w Anglii i lubi ten kraj, to lepiej będzie dla niego zostać. To oczywiste. Natomiast w momencie, w którym ktoś cierpi, jest mu źle to powinien zadać sobie pytanie o koszty - emocjonalne, finansowe i inne - i podjąć spokojną, przemyślaną decyzję - ale zawsze indywidualnie, bo sytuacja każdego z nas jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc koniec pewnej epoki :) miło Cię widzieć,czytać :) też będę wieczorem bo chciałem posluchac co u Ciebie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w twoim wyparku autorko
to pomyls nad walsnym biznesem. przed 4-stka bez doswiadczenia w zawodzie - no chyba ze masz- po pedagogcie to nawet pracy w sklepie nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfjj
nigdy nie zrozumiem co ludzie którzy lubią "morze, lasy i przestrzeń" robią w Londynie.przecież jest yorkshire, walia. chyba tu tylko o tęsknotę za Polska chodziło a nie że czegoś tam w uk nie ma.. ale to mój punkt widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Wyjechałam z usa
Po 8 latach. W Polsce już 5 . I powiem tak dla chcacego nic trudnego. Żyje może skromniej ale mam czas dla dzieci, męża, pogmyrac w ogrodku w lecie. Zawsze przydałoby się wiecej forsy ale da się spokojnie choć skromniej żyć. Pozdrawiam i życzę słusznej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kocha sie te lasy I gory no a siedzi sie w Londynie dla pieniedzy, poczucia bezpieczenstwa I strachu przed powrotem. Mysle, ze gdyby wiekszosc z nas miala pewnosc ze tam w Polsce czeka ich godziwe zycie to by wrocili a nie siedzili w obcym kraju. Spotykam w Londynie Niemcow, Francuzow ktorzy sa w delegacjach, na stazach ale wracaja do siebie - do domu. Super jest podrozowac po swiecie, zdobywac doswiadczenie, poznawac kultury, narodowosci ale I miec swoja baze do ktorej sie wraca. Gdybym wiedziala, ze w Polsce bedziemy miec z rodzina godziwe warunki to bym w zyciu w Londynie nie siedziala, wiedzialam, zwiedzilam, doswiadczylam mysle ze na koniec moj dom jest w Polsce I kedys tam wroce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzmod
bo miejsce Polaka jest w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do pewnej epoki
Chcialas mi zrobic przykrosc tym stwierdzeniem ze skoro pochodze ze slaska to musze zgadzac sie na syf itd to napisze ci cos jestes loser!!! Nie mialas przyslowiowych" jaj"dlatego wrocilas z podkulonym ogonkiem!! Loser!!! Wiesz niektorym sie powiodlo zagranica I nie musza dzielic pokojow lazienek itd nie dziwie ci sie ze ucielas w podskokach!!ja nie wyobrazam sobie takich warunkow! Zyje sama w apartamencie I nie musze jak szczur zapier w fabrykach przez agencje:)))good luck w polszy!!!wrocisz szybciutko ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej co wyjechala z usa
Bo glupia bylas I sobie nie poradzilas jak sie nie zna jezyka nie ma sie wyksztalcenia to nie dziwne ze sie wyjezdza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzmod
oooo- uruchomilo sie chamstwo, nie wiem dlaczego nie dziwi mnie to od ludzi ze slaska- jak do tej pory onakoniec epoki nie napisala ci - z szyderstwem ale ze zrozumieniem, ze byc moze nie masz pieknych miejsc gdzie mieszkasz w Polsce i dlatego za tym tak nie tesknisz nie obrazaj dziewczyny na poziomie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzmod
jakim podkulonym ogonem wrocila?- napisala -ze byl to jej swiadomy wybor kazdy ma inne postrzeganie i sytuacje- jednym imponuja pelne koszyki zarcia i apartamenty za bycie bialym murzynem- tak to moj osobisty poglad innym bycie U SIEBIE choc jest tam ciezko ta wasza anglia sie sypie, wiec korzystajcie poki mozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngrew
no chyba jednak troche z podkulonym ogonkiem, przecież pisała wcześniej że nie mogła znaleźć pracy, tylko przez agencję tymczasowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej co wyjechala z usa
Grzmot debilu kto ci powiedzial ze mieszkam w UK,????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngrew
aha i wole byc białym murzynem za apartamenty niz białym murzynem za 1500zł:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej co wyjechala z usa
Dokladnie nie chcieli jej nigdzie zatrudnic na stale pewnie jezyk byl slaby I nie miala nic do zaoferowania! Mnie dziwi jedno dlaczego decydowala sie tylko na fabryki dlaczego nie poszukala chocby pracy w sklepie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i się zaczęło.... To mój ostatni wpis tutaj. Do pani ze Śląska - moja wypowiedź, jak ktoś zauważył, była w dobrej intencji i z życzliwością napisana. Nie mam nic do dodania.Szkoda tylko,że ktoś nie zrozumiał. Nie moja wina. Odniosę się jeszcze do wypowiedzi z 16.30 . Cytat: "nigdy nie zrozumiem co ludzie którzy lubią "morze, lasy i przestrzeń" robią w Londynie". Nie mam pojęcia, co ludzie kochający przestrzeń robią w Londynie, bo nigdy tam nie mieszkałam. :D :D Nad Tamizą jest wiele miast i miasteczek. :) Do pozostałych wypowiedzi się nie będę odnosiła, bo nie daję się nigdy sprowokować. Senatorze, do widzenia na innym być może topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej co wyjechala z usa
Dlaczego odchodzisz???? Ja sie grzecznie pytam dlaczego nie znalazlas pracy w sklepie chociazby? Musial byc jakis powod? Przeciez to praca 1 kontaktu nie musisz miec zadnej edukacji itd!?! Zostanie to twoj topic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchodzę, bo zaczęła się pyskówka ( jeśli to do mnie pisalaś a nie do pani, która wyjechała z USA). Nie moje klimaty, nie mój styl, nie mój poziom. Nie będe kopała się z koniem. :D A na mój wyjazd złożyło się wiele czynników, nie tylko związanych z pracą tylko z tzw. całokształtem. :) Na pewno kiedyś jeszcze coś napiszę, ale już nie w tym temacie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej co wyjechala z usa
Do ciebie pisze:) idz jezeli nie masz odwagi przyznac ze bylas zdana na laske agencji I ze pozostawala ci praca niepewna przez agencje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej co wyjechala z usa
Ehhh ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×