Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julia Nowa

Moje rymowanki...A może wiersze ? Oceńcie proszę...

Polecane posty

Gość Julia Nowa

Od kilku miesięcy piszę moje rymowanki...Zaczęłam przez przypadek...Wklejam je po kolei,tak jak od początku je pisałam...Czy mają jakąś wartość? Nie wiem...Oceńcie proszę sami... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do ixa Oj ty ixie,ty przechero, Nawet w nazwie jestes sknerą. Być Tristanem i Otellem? I Izoldą i Romeem? Chociaż jestes incognito, Zdradzże wreszcie-tyś kobietą? Tyś eskulap z miasta Tworki? Lub z Rybnika?Może z Gorki? Wlasną niwę tu uprawiasz, I diagnozy świetne stawiasz. W świątki ,piątki dyżurujesz, Wtedy wlaśnie epatujesz... Internaucką erudycją.Boże drogi.. Obyś nie wpadl nam w nałogi... Jako medyk wiesz !-albo i nie ? Co to jest uzależnienie!? Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Dieta otrębowa-rymem Otręby pszenne,lepiej orkiszowe, Spożywaj codziennie,bo sa bardzo zdrowe. Miej wszak baczenie używać miareczki, I wszczynaj tę dietę od jednej łyżeczki. Z kubkiem jogurtu otręby wymieszaj, I zjedz raz dziennie,Dawkę stale zwiększaj. Do sześciu łyżek możesz dojść codziennie, Ale pamiętaj,wymieszaj solennie Orkisz z jogurtem a nawet z kefirem. I zjedz wszystko zaraz.A nie za chwilę. Jogurt fruktowy jest zdrowy i smaczny, Choc procent kalorii i tluszczu dość znaczny. Dlatego ja radzę kefir polski i swieży- Kwaśne mleko-ekstra hit wręcz dla mlodzieży. Pij też dużo płynów,w tym wody -nie wódki, A odkryjesz w trymiga otrąb klawe skutki. "B"witaminę,żelazo,fosfor,magnez posiadają, A do tego co ważne,świetnie odchudzają. Wszystkie jęczące grubasy w swych mękach, Od dzis mogą już mysleć o swych przyszłych wdziękach. One też sycą.Nie musisz głodować bracie mój młody, Gdy zjesz swe otręby,napijesz się wody. Za to figurę miał będziesz przepiekną, Że wszyscy znajomi z zazdrości aż pekną. Stoi przed tobą dość ważkie zadanie: Nie DO posiłku zajadasz otręby, A ZAMIAST niego je wkladasz do gęby. Bo porcja otrąb w jogurcie codzienna, To tylko dwiescie kalorii-ale musi być niezmienna. A po południu możesz wziąć na ząbek, Jakiś mały obiadek.Ale miej rozsądek. Nie przekrocz w dawce dziennej kalorii tysiąca, A zobaczysz skutki już po dwu miesiącach. Możesz zostac modelką,albo i modelem. Zastosuj moją dietę.Kosztuje niewiele. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
O Paryżu Paryż dziśsmutnych pieśni już nie słucha ? Paryż się bawi,weseli,szaleje? Wiosna przyszła! Ona wszystkich udobrucha... Cieszcie się turyści,poeci,magicy,złodzieje... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do ixa Ixy,oraz wszystkie inne plusy. Lubię bardziej niż minusy. Wolę ixy,plusy,asy, Wszyscy inni to cieniasy. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do Rodaka. Paryż urokiem czaruje, Mami,kusi, obiecuje Złote góry.A w wyniku... Budzisz się z reką w nocniku... Bez plecaka...okradziony... Omamiony,zagubiony... Choć już wprawdzie pózna pora, Zwróć się do "Observatora". On pocieszy w tej boleści, I pod mostem cię umieści. Hotel extra.Dzięki Bogu, Ten uwolni cię z nalogu... Posiadania.Będziesz wolny! Możesz hulać, jak swawolny Wiatr na niebie... A w potrzebie- "Observator" ci pomoże, Da ci chleba,bułkę może... Gdzie są kontenery wskaże... Skarbów pełne.Tyle wrażen! Masz więc godny kwaterunek, Oraz wikt i opierunek, Bo Sekwana obok płynie, A że plynie,to nie zginiesz... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do złodzieja Oj złodzieju! Ty w Paryżu,chociaż póżna pora, Podkradasz się wszak skrycie do moich rodakow? Ale dzięki czujnosci naszego zuha-Observatora! On nogę ci podstawia... co uratowało wiele plecaków... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do IXa! Ty jesteś ufny i stale pełen życzliwości Dla ludzi.To nieważne,miły, zacny Panie, Czy bywasz prawdziwą Izoldą,czy falszywym klonem Tristana albo Romea-pijanych z miłosci... Czy też chyłkiem stajesz się znowu Otellem... Ale życzliwość zawsze zewsząd z ciebie tryska. I to jest ważne!!!Potrzebne wszak są te igrzyska Dla nas, maluczkich...A ja piszę to z weselem W sercu...Bo choć wszystkich nas jednako troska gniecie, Są jeszcze LUDZIE, dzisiaj tego miana godni... Prawdziwi humanisci,do tego mili,dobrzy i pogodni Którzy roztaczają urok,nawet w wirtualnym świecie... Ja się też już klonowałam... A od ciebie zawsze doznawałam Zyczliwości i otuchy...Więc dlatego Szukam zawsze,co wlasnego Na tym forum nam wpisujesz. Muszę przyznać,że świętego Przykazania dochowujesz. Bo wszystkich szanujesz Jak siebie samego... Niech się inni uczą od ciebie, Patriotyzmu,kultury,miłosci do ludzi. I wszystkiego co dobre.Te peany sama z siebie Głoszę.Nieprzymuszona.Bo sympatię budzisz... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do Polonusów: Coście tacy milczący, O Polonusi kochani. Rodacy w kraju żyjący, Bedą tu wszak was witali... Chlebem jak kamień twardym Uderzą was między oczy, Solą posypią...a niektórym hardym, To i kulasy przetrącą...Żaden nie podskoczy... Cieszcie się i wracajcie... Toż to ojczyzny łono... Pod mostem zamieszkajcie... Nie zaplacicie słono... Potrzebne nam wasze dulary, Co za pazuchą chowacie... To wszak honor--wspierać kraj stary I obowiązek...Więc czemu się ociągacie? Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do Regenta: Moj Regencie,mój kochany, Czynisz ty mi w sercu rany. Nie udzielasz swego zdania, A ja czekam od świtania. Marzy mi się damą twą być, I na zamku w chwale pożyć. Trochę damą,trochę boną, A na końcu chyba żoną. Żona wszakżeż i królowa, Ze mnie tryska, bom jest zdrowa! Proszę tylko mój Regencie, Wyznaj wreszcie to zaklęcie, Że mnie bardzo kochasz szczerze, Ja na pewno ci uwierzę. Bo ja kocham cię otwarcie, Co ogłaszam już na starcie. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do Pataszona Drogi,miły Pataszonie Co ma wisieć,nie utonie. Wisi więc zwis Pata-flaka No i Szona,nieboraka. Pat wraz z Szonem, to dwa chwaty, A ich zwisy,to krawaty, Tak sie zwały w peerelu, Uwierz,drogi przyjacielu. Pat wraz z Szonem siebie warci, Przy tym ,bardzo są uparci, Bractwo to w swej adoracji, Samo siada do kolacji. Jedzą,piją,fajki palą, Prawie chaty nie rozwalą. Wszyscy inni to holota, Co ma chyba słomę w botach. Choćmy więc stąd mój ty Szonie, A posadzę cię na tronie. Bom ja prawie już regentka, Ważna tylko twoja chętka. Młody król królestwo tworzy, Trza tam dam i podkomorzych. I my więc dla niepoznaki, Zabawimy sie w dworzaki. Potem hopsa do piwnicy, I juz z nas sąrozbójnicy. Mamy noże hit- stalowe, Do zabawy więc gotowe. Szastu,prastu i łubudu, Już jesteśmy królem ludu. Szastu prastu po wszechczasy, Mamy bracie dużo kasy. Choć więc ze mna luby precz, To cię zaopatrzę w miecz. Pozbędziemy się Regenta, Uda nam sie.Zapamiętaj! A samotrzeć zostaw gości W ich dziwactwach i dziwności. Niech się kwaszą albo kiszą, W swoich zwisach,co im wiszą. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek bardzo dobra rada
zmień dilera albo bierz połowę :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do Boba Panie Bobie,ty niecnoto, Nie badż także ty holotą. Nie odzywaj się wulgarnie, Bo na forum skończysz marnie. Nie używaj takiej gadki, Dla forumowej gromadki. Najpierw przeproś Pozera, Tego oberoficera. Jego zwis co prawda zwisa, Nie ma nic w nim z Adonisa Nie zapomnij, w dawnych latach, Zwis, to nazwa też krawata. Pozer siedzi więc w krawacie, Nie podskakuj zatem bracie. Bo on hołoty nie lubi, I dlatego z nią się czubi. Zważ na moje przykazanie, zacny,nieszczęsny młodzianie. Pracuj dalej w swym miasteczku, Badż szczęsliwy!Goląbeczku. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do rywalki Wyglądam jak Cardinale? Przecież ona już w finale, Życia,bycia i w ogóle, A ty o niej aż tak czule. Jam jest młoda,zdrowa hoża, A rzucilam się do morza, Bo Pataszon,ach niecnota, Nazwalł mnie,żem też hołota... Jego zwis więc mi tu zwisa, Nie chce tego Adonisa Pod krawatem,czyli zwisem. Koniec!Kropka!Widzi mi się Lepiej złowic jest Regenta, Bo monarchia to rzecz swięta. Puszczam kantem więc Milusia, Na rzecz krolestwa Maciusia. Maciusia wszak jedynego, Mego Regenta lubego. Bo krolową być to gratka, Chcę więc być z nim do ostatka. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz latwosc pisania
wystrzegaj sie rymow typu łyzeczki-miareczki, czy smacznie-zncznie, bo to sa tzw "rymy częstochowskie". W wierszykach brakuje konkretnej mysli, dowcipu, robią wrazenie "pisania dla pisania", treśc sie rozmywa, lepiej krócej a bardziej z pomysłem,popracuj nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do babci cz.1 Oj ty babciu moja miła, Sama kiedyś też grzeszyłaś. Nie zamartwiaj sie daremnie, Stringi noszę potajemnie. Ty tez kiedyś w tajemnicy, Wdziałas kostium...Pokutnicy? Zapomniałas swe uczynki? Nie marnując ani chwilki-- Na"ubawy" i "prywatki", Czy w karnawał,czy w ostatki... Chociaż zawsze byłaś klucha, Uprawiałaś taniec brzucha. Na dancingach,na parkiecie, I w remizach,w swym powiecie... A co było w kuluarach? Milczysz jak grób...W peniuarach Też widzieli cię niejedni... Potem mieli "ubaw" przedni... Jeśli zatem masz ochotę, Kupię ci te stringi złote. Które chetniej dziś się nosi Niż barchany.Aż się prosi Jechać więc do Koniakowa, Kupić stringi.Koronkowa To robota.Istne cudo... Które wdzięk dodaje udom... Zlikwiduję twój frasunek, Ale jeden jest warunek: Stringi kupię na wypadek. Gdybyś schudla.Bo twój zadek, Jest za gruby dziś na stringi, Stosuj zatem dietę Kingi, Jedz otręby.Żadne jęki... Przez nie wszak odzyskasz wdzięki. Utracisz swe okrąglosci... Czy ci starczy cierpliwosci? A jak schudniesz,dasz mi rację I plastyczną operację Sobie sprawisz.I przywdziejesz zlote cudo.I zmądrzejesz... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do babci . cz.2 Moje stringi,te czerwone, Zostały mi ukradzione. Ukradł mi je Patuś licho I zabawia sie po cichu... Czarny kocur Szon wziął buty, Taki łysy dziad zepsuty... Nosi buty jak panisko... Choć to stare już chłopisko... Został stanik,też czerwony, W którym chowam kapiszony. Gdy go dotkniesz więc niezdarnie, On wybuchnie.Zginiesz marnie. Stoję więc od wczoraj goła, Pod skrzydłem stróża anioła. Ty nazywasz mnie "ladaco", A ja nie wiem nawet za co... "Nie mam wstydu"?Ale trujesz... Nie wiem czego oczekujesz... Jam to przecie jest- Julija, Goła,czysta,jak lilija... Jam jest ta, co do ostatka Cię bronila,gdy gromadka Psów napadła cię z ukrycia, Zakazując prawie...życia... Teraz ty mi się odplacasz, Kijem rzekę swą zawracasz. A jam tylko nastolatka... Harda,bo arystokratka... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez pod uwagę że
jak babcia schudnie, to jej będzie wisieć skóra ze stringów, co znacznie gorzej, niż gruby zadek.To, ze sie pisze do rymu, nie zwalnia od logiki. Jaki kocur, jakie buty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
O moich sympatiach Maciek, luby mój kochanek, Żony swojej utrzymanek. Ta gotuje,strawę warzy, Pierze,sprząta i na straży Ognia domowego stoi. Maciuś więc się żony boi. No i stchórzył-nie dziwota, Zawsze bylłkawalłhuncwota... Miron, cienias,ten Malajski, Zdrajczyk jeden,koń trojański. Chcialam by zasiadl na tronie, Wszakże przy mnie,też w koronie... Nie chciał jednak.I przysiegał, Ze to nie on...Toż ciemięga Z niego chyba...Trudna rada... Powiem jemu,niech stąd spada... Ja za wieszczem wieszczę---zdrada! ..."Wszak kto przysięgę naruszy, Ach biada jemu za życia biada. I biada jego złej duszy"... Wszystkie psy i suki bure, Probują,bym ich naturę Rozgryżć chciala...Nie chcę jednak... Więc próbują,ale na wspak... Mnie ośmieszyc,upokorzyć, Wszystko co złe-na mnie złożyć. "IX" mnie tez tu rozczarowal, Wraz z innymi krytykowal. "IX"konszachty ma z Izoldą, Pomaga jej reką szczodrą, Pisać jej nieskładne rymy, W tym wulgarne...Czy z mej winy? Taki inny,solidarnie Też ocenił mnie fatalnie. Tylko Jasiek!Nie miernota! Zrozumiał,żem ja sierota, Bez opieki zostawiona... I przez jednych pogardzona, A przez drugich opuszczona... Wręcz z opłotek wypędzona... Tylko Jasiek! Jasiu mily! W tobie me sny się spełniły. Luby Janie!Zobacz przecie, Jam jest najszczęśliwsza w świecie! Ty sprawileś to moj luby, Uchroniłes mnie od zguby. Więc jak ptaszę wdzięczna za to, Umilę ci całe lato... Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do Izoldy! Oj!Izoldo!Ty!Pokrako! Figurę masz bylejaką. Gdzie tam równać ci się ze mną, Co sylwetkę mam foremną. Jam jest piękna,młoda,hoża, Dobra w tancu! Nie do łoża! A ty jesteś Baba Jaga. Chcesz byc ładna?Idż do Maga! On cię trochę zaczaruje, I wyczyści,oszlifuje. Ogładę da jaką taką... Gdy nie będziesz już pokraką, Możesz wracać.Dobrej drogi. Tak cię żegnam.Opuść progi... Życzę tobie od niechcenia, Nierychłego zobaczenia. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za bzdury
bez ladu, skladu, rymy jak z przedszkola. Nie szkoda ci czasu na takie pierdoły?:O Wartosci to nie ma zadnej, tematyka denna i do dupy podobna. Wez moze zacznij zbierać guziki albo hodowac patyczaki, bo pisanie ci kompletnie nie wychodzi. Żal i zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Nowa
Do Toma Miły Tomie,ty wiesz przecie, Żem jest najzgrabniejsza w świecie. Wszakże wtedy nadaremno, Wciąż błagałam,byś szedł ze mną... Czy pamiętasz?Ty nie chciałeś... W dali zniknąć wręcz wolałęś... Ja zostałam w zapomnieniu, W odtrąceniu...W oddaleniu... Potem nagle się zjawiłeś, Wszystko pięknie naprawiłeś, Julio,szybko zapytaleś Szeptem w ciszy się schowałeś: ..."jaka jesteś nocą,jak w dzień"... Gdy chodziłem za tobą jak cień, Gdy tuliłem cię w ramionach? Nie.Odparlam.Dziś na skroniach Siwy włos sie jeży...A ja: ..."noszę jeszcze ten płaszcz"...z maja Tamtego dnia i kapelusz, Któreś ty mi -faryzeusz- Za bony w pewexie nabył.. A dzień był wtedy tak łzawy Więc i niebo płakalo ze mną, Nad mą miłością daremną... Nagle kundle zaszczekały, Swoje kły aż pokazały... Ja się wtedy obudziłam, I naocznie to stwierdziłam, Że te psy, co szczerzą zęby, Są w realu.A to sen był... Takie senne czary mary... Jam jest młoda a ty stary... Julia (Cytaty w cudzyslowach pochodząz piosenki:Mario...,którą na festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w roku 1972,spiewali:Urszula Sipińska i Piotr Figiel)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×