Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorrrrkkka

faect z długami a związek wspólne życie

Polecane posty

Gość autorrrrkkka

Mam dylemat i zależy mi na obiektywnym zdaniu innych. Na początku roku poznałam faceta, od 3 miesięcy jesteśmy razem, on ma prawie dwuletnią córkę z poprzedniego związku płaci alimenty co dwa tygodnie ma z nią widzenia. Ma też długi, kilka lat temu brał kredyty i dziś te kredyty spłaca jego mama. Dodatkowo dzieli nas odległość, ponieważ on pochodzi z mojego miasta ale pracuje 300 km od niego i przyjeżdża tylko na weekendy, czasem na dłuższe urlopy, ogólnie to nawet często jest. Nie wiem czy powinnam brnąc w związek z kimś kto ma przeszłość długi… on mnie kocha cały czas mnie o tym zapewnia, ja jego też, jest mi z nim dobrze w każdej kwestii ale boję się. Wydaje mi się czasem taki nierozsądny w kwestii finansów, ja jestem bardzo oszczędna rozważna on łatwo wydaje kasę i zrozumieć tego nie mogę zwłaszcza że ma te problemy finansowe, ostatnio dowiedziałam się ze 4 miesiące nie płacił z prąd i myśli o wspólnych wakacjach na Węgrzech dla mnie to jest niezrozumiałe jak można myśleć o wakacjach przyjemnościach podczas gdy ma się inne poważne wydatki… co myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że miłość miłością ale ten związek będzie pełen problemów. Rozumiem że ma dziecko i alimenty, rozumiem że ma długi bo różnie się w życiu układa. Ale jeśli długi dorosłego człowieka spłaca za niego mamusia a on nie umie zarządzać pieniędzmi (planowanie wakacji zamiast zrobienia opłat) to musisz się liczyć z tym że będzie ciężko. Kiedyś sama myslałam, że najważniejsze to się kochać a miłość zwycięży takie problemy i razem się przetrwa, ale niestety takie rzeczy po mału zabijają relację. Teraz jeszcze tego tak nie odczuwasz bo nie mieszkacie razem i nie macie wspólnej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten facet to jakiś żart. Typ, któremu dasz milion i to bedzie mało, bo rozpieprzy. Facet ma problem z codziennością. Marzyciel planujący wakacje, a nie dbający o normalne zobowiązania. Kredyty spłaca jego matka?:O Tam gdzie kończą sie pieniadze, kończy sie miłość. Niestety, ale jesli zamieszkacie razem, okaże sie, ze w większości Ty was utrzymujesz. Ja bym dała sobie spokój. Mam nadzieje, ze dziecka z nim nie planujesz. Jesli z nim zostaniesz - zawsze będziesz męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieczni chłopcy.Brnij jak chcesz mieć nieszczesliwe życie. Jest mnóstwo takich ludzi.Mamusia wzięła za niego odpowiedzialnos c to schematyczne w przypadku skrajnie nieodpowiedzialnych ludzi. Pomysl logicznie jak on moze dac Ci poczucie bezpieczenstwa skoro sam sobie go nie umie stworzyć.O wspólnych dzieciach zapomnij chyba ze jestes skrajna idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego 10 pożyczek po 10 tys które się rozeszły a co innego 150 tys kredytu na mieszkanie. Zależy co to za długi i jak szybko można je spłacić, może go ogarnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorrrkkkkaa
był kiedyś z dziewczyna która pracowała w banku i żeby jej pomoc wyrobić jakaś tam średnią i dobre wyniki w pracy to brał kredyty karty debetowe itp. dla mnie to kompletnie nie odpowiedzialne, powiedział mi o wszystkim na samym początku. poza tym ostatnio przyszedł mu jakiś niezapłacony rachunek z play na 1000 zł. najbardziej mnie martwi to, że zamiast gotować w domu ciągle je na mieście, zamawia pizze itp, a przecież taniej i ekonomiczniej wyszło by mu zrobić kanapki na kolacje, poza tym ostatnio niby sprzedał rower i miał kupić meble do kuchni i mebli dalej nie ma, nie wiem kocham go chcialabym zeby sie ogarnął..;.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymasz go, bo nie masz innej alternatywy. Doskonale wiesz, że jest nieodpowiedzialny, ale przynajmniej to, że cię czasem przytuli/przeleci (niepotrzebne skreślić) trzyma cię przy nim. Jemu też jest dobrze, nie musi się onanizować. Czasem coś zyska, kiedy jest z tobą. Tylko czemu u ciebie taka niska samoocena, czemu nie przegonisz gnojka. A tak, Mężczyzna, to musi mieć też w głowie, być odpowiedzialnym. Nie wystarczy, że ma w majtkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Autorko, ten mężczyzna szukał i znalazł rozsądną, ogarnietą kobietę, która trzyma finanse w ryzach. Sam jest niebieskim ptakiem, a tacy chętnie przyklejania się do odpowiedzialnej kobiety. To ona stałe martwi się o finanse, rachunki, a on...ma być kochany za to, że jest. Żałosne to i egoistyczne. Jego długi płaci jego matka, on sam nie reguluje na bieżąco rachunków, ma zobowiązania alimentacyjne ...Źle to wygląda. A może właśnie dlatego matka dziecka się z nim rozstała, bo facet jest nieodpowiedzialny. Chcesz mieć kłopoty, zgryzy na własne życzenie, to bądź z nim. Wciągnie Cię w spiralę długów, chwilówek (na Węgry, Chorwację, nowy iphon, itp), a gdyby się tak stało, że znajdziesz z nim w ciążę, to spadasz finansowo po równi pochyłej. Dopiero wtedy byś od niego odeszła, bo nie wytrzymalabys tego wszystkiego. To nie jest kandydat na partnera, męża ani ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym czytała o sobie.straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorrrrkkkkaaa
w dodatku chce żebym się do niego przeprowadziła, mieszka ponad 300 km od naszego miasta, mnie w sumie pod koniec miesiąca kończy się umowa o pracę i gdyby to był odpowiedzialny facet nie miałabym z tym problemu zeby zmienic miesjce zamieszkania ale w takiej sytuacji slabo to widzę, w dodatku to jego mieszkanie, brak tam w ogole mebli, nie ma mebli z kuchni nie ma szafy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.39 dokaldnie, 100% racji. Knieto, przejrzyj na oczy, jestes masochistka? Chcesz z nim klepac biede, wiecznie martwic sie o finanse, utrzymywac go? Kto wie, moze szuka naiwnej sponsorki wciskajac Ci kit o Milosci, wie ze Bedzie sie mu wygidniej zylo z taka kobieta ... Nie daj sie wpuscic w kanal! Po co Ci takie problemy? Zgadzam sie z opiniami wszystkich jak do tej pory, a Ty uciekaj Od niego poki nie jestes w ciazy, bo dopiero wtedy to bedzie problem... Bedziesz zalowac. Uciekaj poki czas. Bylabys Kompletna idiotka jakbys z nim zostala. Jeszcze polowy mebli nie ma w donu, no masakra...pewnie liczy ze te meble zasponsorujesz jak sie wprowadzisz...zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×