Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uuuuuuuuuuuuy

mam chłopaka a wciąż myślę o innym..

Polecane posty

Gość uuuuuuuuuuuuy

jednocześnie zależy mi na chłopaku i nie chcę z nim zrywać. Nie wiem co robić, gdy kocham się z chłopakiem wyobrażam sobie jak robie to z tamtym. To trwa od ok. 3 miesięcy. Nie umiem sobie z tym poradzić, co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśl sobie, że on myśli o innej kochając się z tobą, od razu ci ten stan przejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
3lata. Wiem, że to nie w porządku wobec niego , próbuję z tym walczyć, ale nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
a ten inny, to kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czym się martwisz, jeśli to nie wyjdzie poza sferę fantazjowania, to nie problem , sam z czasem przejdzie i pojawi się nowy Banderas, czy jaki Ferrel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
poznaliśmy się pół roku temu u koleżanki. Całą imprezę ze sobą przegadaliśmy, miał w sobie coś takiego, że nie mogłam się oprzeć. Dałam mu swój nr tel. na początku rzadko się odzywał teraz coraz częściej, nie spotykamy się żeby do niczego złego nie doszło. Ostatnio zapytał, czemu mimo iż mam chłopaka potrzebuję rozmów z nim, które nie są czysto przyjacielskie. Ehh.... On stwierdził, że chyba nie jestem szczęśliwa w swoim związku i to kwestia czasu jak odejdę od chłopaka, ale to musi być moja decyzja. A on czekał pół roku to może i jeszcze. Więc chciałabym z nim zerwać, ale nie potrafię. Spędziliśmy razem tyle czasu. A boję się że tutaj to tylko chwilowe zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz też spodziewać się tego że takimi czekaczami może być tak, poczeka, przerucha i na następną będzie czekał......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli juz masz takie mysli "chcialabym z min zerwac" TO daje do myslenia:) moze podswiadomie juz znasz odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
właśnie wiem, to jest najgorsze, że mimo wszystko nie znam go zbyt dobrze. A chłopak, hm wiem że mnie kocha i jestem przy nim bezpieczna. Ale boję się, że nie zaryzykuję i będę już zawsze żałować. Mam 22 lata kiedy mam ryzykować skoro nie teraz? Mam pozostać w związku tylko dlatego, że wiem że facet mnie kocha. Sama nie wiem ja chyba już do niego tego nie czuję, bo przecież nie myślałabym o innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem jak juz bedziesz jego zona bedziesz sie zastanawiac ze x lat temu byl taki a taki chlopak i co by bylo gdyby. Musisz sobie zadac pytanie czy kochasz tego swojego. Ale jakbys go naprawde kochala to czy myslala bys o innym i mówila "chciala bym z nim zerwac ale" boisz sie zmian i tego ze z tym nowym Ci nie wyjdzie, ale z drugiej strony wyobraz sobie spedzenie reszty zycia z kims kogo nie kochasz. Ja sobie czesto powtarzam ze " lepiej zalowac za grzechy niz za stracone okazje" ale to Twoja decyzja. Najwazniejsze czy kochasz swojego chlopaka, jak nie to sie nie zastanawiaj tylko probuj z tamtym. To jest Twoje zycie i nie mozesz byc z chlopakiem tylko dlatego ze Ci go szkoda albo ze on Cie kocha. Moze brakowalo Ci czegos w tym zwiazku dlatego zwrocilas uwage na innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
a jeśli nie wyjdzie mi z tym nowym , jeśli się okaże że to tylko pozory że jest taki super .. to straszne, ale jeśli nie wyjdzie chłopak już do mnie nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
przywiązałam się do chłopaka. Nie chcę żeby był z innymi .. Wiem to chor.e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam dokładnie sytuację, którą opisujesz. Byłam 2 lata z chłopakiem, róznie bywąło, ale byliśmy szczęsliwi. Gdy poznałam JEGO , wszytsko się zmieniło. On mowil mi takie same teksty, jak ten Twoj.... że widocznie nie jestem szczęsliwa w związku i tym podobne. Sama zaczęłam się nad tym zastanawiać, miałam wyrzuty sumienia wobec chłopaka, że myślę o innym. Z chłopakiem wiązałam poważne plany, On ze mną też. Bardzo mnie kochał... Nie było dnia, żebym się nie zastanawiała co robić. Ale postanowiłam zostać z chłopakiem, pomimo wątpliwości... Powiedziałam tamtemu, żeby do mnie nie pisał , bo tak będzie lepiej. Dziś jestem już 5 lat z moim chłopakiem i nie żałuję podjętej wtedy decyzji. Moim zdaniem musisz się zastanowić mocno, czy nie będziesz żałowała , jeśli Go zostawisz ? Czy przedtem byłaś szczęsliwa (zanim zauroczylas sie innym ) ? Bo mozliwe, że ten nowy tylko zamącił Ci w głowie, tak jak mnie ? Ja wiem, że bez swojego faceta sobie nie wyobrażam życia i popełniłabym błąd zostawiająć Go. Ale wiesz, co jest najlepsze ? że po jakimś czasie dowiedziałam się, że ten, ktorym sie zauroczyłam spotykal sie z tym samym czasie, co probowal mnie poderwac z inna ... tzn byli razem, chyba nawet do dzis sa heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my immortal tak tez moze byc. Musisz odpowiedziec sobie na pytanie czy go kochasz. To najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuy
ale nie potrafię. To mój pierwszy poważny chłopak. Zależy mi na nim, jest ważną częścią mojego życia, nie wiem jak to będzie bez niego. Ale może to po prostu przyzwyczajenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A byłaś szczęsliwa wcześniej ? Czy po prostu się boisz Go zostawić ? To, że jesteś do Niego przywiązania, to pewne....ale to nie wystarczy, żeby z kimś być. W takim sprawach należy być czasem egoistą. Bo jeżeli z Nim zostaniesz z litości, to tak na prawdę Go skrzywdzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po chuj dopuszczasz do tego by polubić tak bardzo obcego faceta?bylo nie poznawać i nie wydzwaniac do niego. Na co liczyłas ze niby co? Ze kolegę bedziesz miec w facecie ktory ci na 1rzut oka ci sie spodobał? No weź przestan. Po co sie z nim kontaktujesz? Prosisz sie o to by Cie nakręcał. Albo odseparuj sie calkiem od niego albo daj spokoj partnerowi. Podobno to kobiety nie lubia zdrad uczuciowych heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_91
Witam! Mi także jest bliski temat, który został poruszony w tym poście. Dobrze rozumiem zatem całą tę sytuację. Zastanawiam się, jak potoczyły się losy osoby, która miała nick 'uuuuuuuuuuuuuy', czy znajomość została przerwana, czy związek przetrwał... Ostatnie wpisy zostały tu zamieszczone w lutym, to dość dawno, ale być może ktoś, kto ma bądź miał podobną sytuację odpisze. Żywię taką nadzieję. Chciałabym porozmawiać z dziewczyną spod nicku 'uuuuuuuuuuuuuy' bądź też 'my immortal'. Chciałabym wymienić się spostrzeżeniami. Jeśli to będzie możliwe, będę rada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 21 lat. jestem ze swoim chłopakiem 4 lata...na poczatku naszego zwiazku bylam szczesliwa i myslalam ze to ten jedyny lecz teraz zastanawiam sie czy nadal chce byc z nim...ostatnio nie uklada sie nam...wiem ze on mnie kocha ale roznimy sie priorytetami, dla niego wazna jest kasa a dla mnie nauka i dojscie do czegos w zyciu...od zawsze( nawet bedac z moim terazniejszym chlopakiem) mam sentyment do innego. z tamtym znamy sie od przedszkola, razem chodzilismy do gimnazjum i tam sie wszystko zaczelo...uwazalam go za mojego przyjaciela, uwielbialam spedzac z nim czas, rozmawiac, on sie we mnie zakochal i ja tez chciala z nim byc...lecz czasu gimnazjum to jak dla mnie za mlodu wiek na zwiazek, jeszcze wszystko nie jest tak jak powinno byc.on wyjechal do sredniej szkoly daleko 300km ode mnie i tak nzasz zwiazek zakonvczyl sie,jego wyjazd to czas kiedy poznalam mojego terazniejszego chlopaka....gdy tamten skonczyl srednia szkole wrocil tu ale ja juz bylam z innym, mimo to spotykalismy sie po kryjomu, bylo cudownie, ciagle mialam dylemat co robic...czy zostawic tego i wrocic do bylego ktoremu ufalam bezgranicznie i ktory byl moim przyacielem, balam sie jadnak ze to sie nie uda, ze zostawie obecnego, bede z tamtym a jak nam nie wyjdzie to obecny nie bedzie mnie juz chcial...jednak nie zaryzykowalam, zostalam przy obecnym...nie jest miedzy nami dobrze...gdy sie kochamy mysle o bylym, nie ma dnia zebym o nim nie myslala, dni mi sie po nocach...byly po dlugich namowach i straniach bym zostawila tamtego, zrezygnowal, teraz ma inna dziewczyne i niechce mnie znac a ja.....zaluje ze nie dalam nam sznasu:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gdybym sie postarala to moze zdolalabym odzyskac bylego....ale nie wiem czy jestem na tyle odwazna zeby zostawic obecnego...z drugiej strony to co sie dzieje w moim zwiazku to z jego strony milosc ale z mojej sama nie wiem, czasami jest dobrze, super, a czasem chce byc tylko przy tamtym...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 021
Też mam dylemat co robić,nie jestem szczęśliwa cały czas ze swoim facetem,tylko chwilami. Trafiła mi się okazja poznania przeciwieństwa mojego obecnego. Co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka z Ciebie zła kobieta... ;) jeśli Ty tak robisz nie ździw sie jeśli to I tobie się przydaży ;) poza tym nie wiesz jak bd z Nim w związku i możesz stracić dobrego faceta dla innego w którym się zauroczylas i miałaś tylko bujne fantazje... potem Cię sprowadzi na ziemie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie warto marnowa związku dla zwykłego zauroczenia...tyle w temacie.... a jeśli już jestes pewna to rozstań się ze swoim i nie rań Go bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia18;);)
Ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie cenisz tego co masz to zasługujesz na figę z makiem. Co się do cholery dzieje! Jesteśmy tak leniwi, rozpieszczeni i płytcy że chcemy wszystko ale minimalnym kosztem i w związku z tym każda rozterka powoduje taką tragedię jakby szrapnel kulasę urwał. Żyć bez ryzyka, bez dokonywania wyborów, egoistycznie dbać tylko o swe serce i dobre samopoczucie, tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×